19-10-2015, 09:49
Cieszę się, że znów mogłem być w Lublinie, porozmawiać ze starymi i nowymi znajomymi. Najbardziej z konkursu oczywiście jest zadowolona moja córka, która mam nadzieję coraz chętniej będzie sięgać po nożyczki i klej I żona też wspomniała, że może by coś skleiła - czyli idea propagowania modelarstwa poprzez konkursy ma sens .