Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
23-08-2015, 11:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-09-2016, 10:19 przez MARIUSZ_G.)
Drodzy Koledzy!
Niniejszym otwieram kolejną relację z budowy kolejnego samolotu.
Po zakończeniu poprzedniego ( PWS 5 t2) krótko zastanawiałem się nad wyborem następcy. Szybko przeczesałem stos modeli oczekujących w kolejce. A że nadszedł dzień 15 sierpnia i udzieliły mi się patriotyczne klimaty - wybrałem tytułowy samolot.
Maszyna konstrukcyjnie dość ciekawa , z szachownicą i z okresu wojny z bolszewikami 1920. Tego samego dnia nożyczki poszły w ruch ;-)
Darowałem sobie zdjęcia podklejonych wręg ( tak,nie mam gotowych wręg laserowych ), zatem dzisiaj otwieram relacje z gotowym pierwszym elementem - "kapsułą mocy":
Co do "ciekawości" konstrukcji, to silnik w tej maszynie jest gwiazdowy, ale chłodzony cieczą. Za charakterystyczną , promienista żaluzją znajduje się czołowa chłodnica ( w oryginale oczywiście...). Poszycie kadłuba za silnikiem jest bogato perforowane dla poprawy przepływu powietrza chłodzącego.
Postanowiłem maksymalnie uplastycznić model, zatem trzeba było ponacinać wszystkie ( 124 sztuki) otworki w poszyciu. Jak widać retusz wykonywany był "od tyłu".
Żaluzja czołowa także została "uprzestrzenniona".
Dziergam teraz segment z kabiną pilota.
Przeszukałem internety i znalazłem sporo materiałów o tym samolocie.
Jednak jeśli ktoś będzie chciał podzielić się ciekawymi linkami - to serdecznie zapraszam!
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Cieszy mnie ta relacja niezwykle :milbravo: Będzie co oglądać.
Chyba powinieneś wystartować w konkursie SzS :roll:
Liczba postów: 1,708
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Lesiu - tez o tym pomyślałem.
Ale po zapoznaniu się z regulaminem konkursu -odpadam ; nie dam rady skończyć modelu przed końcem roku - końcem konkursu...
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 70
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2014
Mariusz, RESPECT. Jeśli to jest model tego autora, którego mam na myśli, i który poczynił model Hawker Furego, to pełen szacun i najserdeczniejsze życzenia powodzenia w pracy nad modelem. Jak na razie jest :milbravo:
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
To i ja pooglądam. Widzę, ze kolejna fajna relacja będzie.
Powodzenia w budowie.
Paweł
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Papo Smurf : autorem modelu jest Maciej Lewan.
Segment z kabiną pilota.
Wnętrze kabiny jak dla mnie w wycinance zbyt "płaskie":
Zrobiłem to bardziej przestrzennie:
Chyba lepiej...
Teraz fotel pilota:
Muszę dorobić pasy pilota , wzór już mam ;-)
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
W pierwszej chwili myślałem, że dałeś ilustracje z tej instrukcji do plasticzaka - niesamowite
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Pasy pilota gotowe:
A tak wygląda gotowa kabina pilota:
Teraz czas na poszycie segmentu.
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Przybyło poszycie segmentu:
Moja technologia budowy tego segmentu uniemożliwiła wsunięcie wnętrza kabiny do sklejonego w pierścień poszycia. Przeszkodą okazał się występ na przedniej wrędze.Średnica poszycia od tyłu jest większa, zatem trzeba wsuwać od tyłu...
Ale to nie jest problem nierozwiązywalny ; odciąłem ten występ,nasunąłem poszycie,a na koniec występ dokleiłem na miejsce.
Okazało się też ,że w wykroju kabiny pojawiają się krawędzie boczków wnętrza kabiny ; ale to podejrzewam zniknie po dodaniu pogrubienia wykroju ( skórzanej poduszki - by się nie pokaleczyć o krawędź w extremalnych sytuacjach lotniczych). Ponadto otwory na przednie zastrzały baldachimu ( które będzie widać po bokach fotela pilota we wnętrzu kadłuba) trafiają w tekturę wspomnianych boczków wnętrza kabiny. Ale to też da się poprawić.
Trochę zbyt grubą kreską zaznaczono miejsca przyklejenia wiatrochronu i "zasięg" przyklejenia pogrubienia krawędzi kabiny.
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Nie zazdroszczę ani pilotowi ani Tobie - ciasno tam jak nie wiem.W sumie nie wiem po co dawali w tym samolocie pasy skoro można się było zaprzeć kolanami ;-)
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Hahaha!
Dobre! :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Przeciszów dał mocnego "kopa", zatem nie zwlekając kleję dalej ;-)
Zrobiłem wyposażenie kabiny obserwatora / strzelca. Podobnie jak w kabinie pilota uplastyczniłem boczki.
Lewa ścianka ze złożonym krzesełeczkiem załoganta ;-)
Jak widać jest tam trochę klamotów.
No a tak to wygląda po doklejeniu ostatniego elementu wnętrza segmentu... :
Dobrze , że zrobiłem wcześniej zdjęcia ;-)
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
21-09-2015, 10:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-09-2015, 10:42 przez Lukee.)
(21-09-2015, 08:15)MARIUSZ_G link napisał(a): Jak widać jest tam trochę klamotów.
--
No nie widać
Popraw linki...
hmmm a może to ja mam problem z wyświetlaniem????
Tak - na pewno ja miałem problem. Przepraszam za alarm :
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 137
Dołączył: 06 2009
Wydłubał i schowa jak rasowy pancerniak.
First comes smiles, then comes lies. Last is gunfire.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Mariusz, z tym śmietnikiem dla obserwatora to też genialny pomysł - jak by obserwator leciał do Rygi to chociaż wnętrza nie zapaskudzi :mil11:
A na poważnie to uważam, że przy takim wykonaniu to obok modelu powinien leżeć albumik ze zdjęciami tego co w zakryte - niech postronni widzą bo kawał esencji umyka :mrgreen:
Liczba postów: 70
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2014
Fajnie Ci idzie, ciekaw jestem jak wyjdzie cały kadłub. Ostatnie zdjęcie sugeruje, że chyba sławojkę sklejasz
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Lesio - podsunąłeś mi fajny pomysł do zorganizowania prezentacji modelu na ewentualnych wystawach! Dzięki!
Chociaż chyba gdzieś już to widziałem... :roll: :wink:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
(22-09-2015, 09:29)MARIUSZ_G link napisał(a): Chociaż chyba gdzieś już to widziałem... :roll: :wink: Z pewnością widziałeś bo dokumentacja czasem bywa nawet wymogiem konkursowym, zaś wkład pracy jest bardzo ważnym kryterium przy ocenach sędziowskich. Oczywiście, wiem, że nie budujesz modeli dla nagród ale nawet dla osób postronnych warto pokazać co jest w środku (nie wspominając o takich żuczkach jak ja, którzy z chęcią popatrzą, podpatrzą i "poinspirują" się )
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Segment z kabiną strzelca z poszyciem:
Doklejony do całości:
Kolejny segment:
...i też doklejony do całości:
I ostatni segment z linkami do sterów:
Zdjęcia robione zaraz po sklejeniu, zatem widać trochę szczelin,plam z roztartego kleju...
Ale to będzie mniej widoczne po pracach "dopieszczających".
Następne fotki już chyba z gotowym usterzeniem.
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2015
Rozważałem ten model jako mój następny, dlatego cieszę się, że będę miał w razie czego podporę w formie takiej profesjonalnej relacji. Podziwiam i czekam na kolejne odsłony
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Datego też lubię robić relacje z budowy modeli, by i inni skorzystali. By innym ułatwić budowę.
Poza tym lubię "rozgryzać" temat, badać, co jest ewentualnie "nie tak" w wycinance.
To w pewnym stopniu i tak subiektywne, bo każdy , nawet modelarz z czołówki, skleja model inaczej-jeśli mówimy o technice i szczegółach.
Najbardziej mnie drażnią i jednocześnie śmieszą bardzo krytyczne uwagi początkujących modelarzy o wycinankach :twisted:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 211
Liczba wątków: 8
Dołączył: 04 2011
Tzn. jakie krytyczne uwagi?
A modelik bardzo ładnie wychodzi, czekam na olinowanie
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Mówiłem ogólnie, nie o konkretnej wycinance.
Jedynie o skłonności modelarzy z małym doswiadczeniem do przesadnej, nieuzasadnionej krytyki.
Wycinanki, bo przecież nie siebie...
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2010
02-10-2015, 03:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-10-2015, 03:49 przez Art.)
To w takim razie pozwolę sobie na pewną krytykę projektu, a nie modelarza (choć nie do końca).
Po sklejeniu kilku modeli samolotów uważam, że zastosowanie pasków łączących poszczególne poszycia segmentów daje znacznie lepszy efekt niż sposób łączenia na dwie wręgi.
Ta pierwsza metoda pozwala na większą kontrolę nad jakością połączenia po jego obwodzie.
A teraz o Modelarzu. Pamiętam jak wytłaczałem podłużne linie (od wewnątrz) na segmentach Hurricana. Przymierzałem jeden segment do drugiego, aby zgrać owe nacięcia po długości. Tutaj - jak odczytuję z fotek, nacięcia wzdłużne nieco się poprzesuwały.
Już na stałe połączyłeś te segmenty?
|