Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Witam :-)
Jestem na forum już z dwoma relacjami, ale nie mogłem się zalogować po zmianach na forum i stworzyłem sobie nowe konto.
Postanowiłem tamte dwie relacje pozostawić na razie samym sobie (wrócę do nich innym razem:-).
Jako że istnieje konkurs morski więc postanowiłem i ja przystąpić do konkursu, myślę że prawdziwi okrętowcy nie będą mieli mi tego za złe że włażę tu z jakimś "okręto-podonym tworem",
jak twierdzi kilku fanów mojej t furczości (błąd celowy :-) )
Modelem konkursowym miał być Krążownik Liniowy HMS TIGER, łapiący się na Bitwę Jutlandzką , ale niestety jeszcze będzie musiał podyndać na dysku kompa :-).
Dziś przedstawiam nowe opracowanie własne -jest nim Japoński lotniskowiec Chiyoda, w zasadzie będzie to testowe klejenie mojego opracowania.
Tak wiem, korzystałem z "materiałów zamieszczonych w necie i z modelu 1/700 Pit Road" ;-)
Model projektowałem kiedy janisze i syjki robiły dym w sieci zamiast zająć się czymś pożytecznym, co ja oczywiście zrobiłem :-)
Tutaj link zamiast okładki modelu http://www.modellversium.de/galerie/5-sc...-road.html
Co z tego wyjdzie zobaczymy :-)
Budowę modelu rozpocząłem od naklejenia na jeden kawałek kartonu pokładu, wodnic i wzdłużnic, oraz wręg, naklejenie zajęło mi ok 1 godziny -wycięcie 3 godziny.
Po czym skleiłem to w całość.
Zastanawiam się jeszcze nad sposobem wykonania modelu czy standard czy malowanie, bo jednak farby kosztują mniej niż tusze do drukarki, a i kolory są bliższe prawdy (o ile taka prawda istnieje).
No ale na to mam jeszcze chwilkę , na razie kilka fotek szkieletu, który wykonałem z tektury 1,5 mm a to dla tego że tektury 1mm nie ma i ciężko dostać, a tektura 1,5mm jest dostępna w każdym papierniczym(jako tektura introligatorska w dużych arkuszach A0-chyba to jest), zaś 2 mm -owa, była by za gruba do ręcznego wycinania :-)
Na razie czarno białe , potem będą kolorowe jak dojdą kolory :-)
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania oraz proszę o merytoryczne komentarze.
tyle zostało z tego wielkiego arkusza tektury :
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Powoli rozpoczynam kleić poszycie , nie jest łatwo , spasowanie tych linii podziału blach to mordęga, ale cóż jak wyjdzie tak będzie :-), to tylko model kartonowy.
Wstępne kształtowanie poszycia:
Poszycie ukształtowane:
No i na szkielecie , i tu widać jak ciężko jest spasować te linie :
Pozdrówka.
ps. oczywiście z tym Pit Road 1:700 to był zart , inspirowany moimi fanami :-)
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Fajnie, że startujesz z nowym modelem, ale konstruktywnie to "Carolci" Ci nie odpuszczę, zaś za to, że
wybrałeś jakiegoś "pokręconego japończyka", a nie pożądny okręt (czyt. TIGER) to -
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
No cóż rzeczywiście jak Japończyk wolałbym tu Kota Angola, ale "pokręcony" japończyk to też może być
Swoją drogą to ciekawe dlaczego Japończyk nie lubi japończyków :-)
Pzdr
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
Każdy nowy okręt cieszy, ja mam tylko małą sugestię, spróbuj te linie podziału zrobić np z 80% czarności, albo ustaw obok siebie dwie linie w rożnych odcieniach czarnego uzyskasz dzięki temu efekt cienia bez fotoszopów W moim zrezygnowałem z takiej zabawy, za duże ryzyko dla mnie i za małe umiejętności.
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
No to tak zrobiłem na burtach, ale nie wiem czy nie za jasne te szare linie:
Pozdrawiam :-)
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
Mój monitor pokazuje mi taki szarozielony kolor, więc to ten kolor powinno się chyba zaciemniać i rozjaśniać dla rzeczywistego efektu. Ogólnie o to właśnie mi chodziło i wyszło super, nie trzeba żadnych fotoszopów. Oczywiście drukarka odda to mniej wyraźnie, ale to i dobrze. Osobiście uważam że robienie takich super 3d grafik trochę mija się z celem, kiedy obok pojawia się retuszowane połączenie elementów. Działaj dalej dajesz mi kopa do roboty
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Spoko, zobaczymy jak to wyjdzie w druku, kończę część podwodną i powoli będę brał się za burty :-)
Pozdrawiam.
Liczba postów: 870
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
12-02-2016, 08:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-02-2016, 09:24 przez Spychacz.)
Darecki, a może byś założył relację i dokończył Queen Elizabeth? Bardzo fajnie się zapowiada.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
...Królowa rozgrzebana a ty jakąś japońska myszę majstrujesz .... :-)
Pzdr
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Jej Królewska Mość (z całym szacunkiem) musi poczekać :-).
Tym czasem wypociłem część podwodną Chiyody, czyli to czego najbardziej nie lubię, poszycie musiałem w dodatku robić ręcznie ( ołówek i kalka, bo mi się Siatki posypały a Pan Znamirowski się nie odzywa :-( ) , potem nakładanie linii na pasy poszycia to już w programie wektorowym i pasowanie.
Najpierw na biało, potem po poprawkach na kolorowo, tutaj użyłem kartonu barwionego więc model nie będzie miał cyferek głębokości zanurzenia.
Poszycie skończyłem wczoraj i muszę poleżeć bo grypa mnie dopadła(mam nadzieję że nie Ukraińska).
Fotki na dziś :
Pozdrawiam :-)
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
To leż, odpoczywaj i zdrowiej co by z nowymi siłami zasiąść do dalszego sklejania, bo wychodzi fajnie.
Zdrówka życzę.
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
No ja tym razem trochę po marudzę :/ Pewnie w realu wygląda to lepiej ale mnie jednak jakoś nie przekonuje. Straciłeś jedną z zalet barwionki, czyli mniejszą widoczność linii łączeń przez 100% czarny, choć wiem że tu chodziło o oszczędność druku bardziej. Druga sprawa, to że widać, które oklejki były tymi próbnymi, bo przy drukowaniu następnych zapomniałeś jaki był kierunek włókien, bo to nie jest tak, że sobie skleimy z bawionki i będzie 100% jeden kolor, wystarczy odwrócić kierunek i zmienia się odcień. Można w to wpaść też kiedy dwa arkusze są impregnowanie minimalnie różną grubością warstw i już lipa. To wszystko moje spostrzeżenia po racy z barwionką po kilku latach. Czekam na burty, jak podział blach to wszędzie tam gdzie był
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Powiem tak, linie cięcia poszycia celowo zostawiłem , bo trudno jest mi wycinać tak aby linia była odcięta (wzrok mi na to nie pozwala:-) ), co do barwionki to wiem że zmiana kierunku włókien powoduje zmianę koloru, nawet wystarczy odwrócić arkusz o 180 stopni i już jest inny odcień, tutaj jednak powodem jest użycie innego arkusza A0 stąd te różnice :-)
Pozdrawiam :-)
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
No trochę szkoda za robotę, ale za dużo kombinować też nie dobrze.
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Muszę zmienić podejście, im bardziej się człek stara tym bardziej to nie wychodzi :-)
trza rwać i kleić od nowa, muszę połączyć te dwa pierwsze pasy żeby nie było łączenia w tym miejscu, powinno się dać przykleić w całości :-)
a ło :
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 2
Dołączył: 02 2016
Pewnie się da. Jednakże lepiej jeśli podział będzie a elementy będą dłuższe o grubość linii. To jeśli chodzi o kwestię łączenia. Zaś jeśli mowa o zdjętym druku to nie paluchem masuj tylko rękojeścią olfy
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Łukaszu, to nie zdjęty druk, to wygładzona olfą powierzchnia odbija światło :-) (lakieruję druk z drukarki lakierem w sprayu bo kropla wody czy kichnięcie i pozamiatane :-) )
Problem jest jeszcze jeden, stosuję linię grubości 0,005 a moja drukarka niestety nie ma takiej rozdzielczości i stąd te grube linie.
Tak to wygląda po poprawkach , te "przetarcia" to wygładzona powierzchnia- lampa błyskowa jest bezlitosna !!
Normalnie nic nie ma widać i wygląda że jest ok, więc pójdę tym tropem :-)
Pozdrawiam :-)
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Podziału można zawsze dokonać po linii kamuflażu... Szkoda, że tak rzadko się to stosuje...
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Witam wszystkich,
Niestety , ze względów zdrowotnych zmuszony jestem odłożyć wszelkie relacje na co najmniej rok.
Mam nadzieję że jak Bóg da to spotkamy się ponownie, tym czasem życzę wszystkiego najlepszego i wspaniałych osiągnięć modelarskich :-)
Pozdrawiam Serdecznie !
Darek.
Do zobaczyska :-)
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Wracaj szybko, bo narobiłeś nam smaka swoimi relacjami.
Dużo zdrowia i czekamy na Twój powrót.
Robert
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2016
Dzięki postaram się :-)
Powodzenia .
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do klejenia.
Pozdrawiam.
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 2,515
Liczba wątków: 152
Dołączył: 03 2007
Zdrówka życzę. Wiem jak to jest tak bez klejenia.
Liczba postów: 152
Liczba wątków: 27
Dołączył: 10 2007
DUŻO zdrówka. Prasować nie lubię, ale deski w Twoim wykonaniu Wracaj jak najszybciej.
Amatorzy zbudowali arkę - profesjonaliści Tytanica.
|