20-02-2016, 04:13
Cześć, witam w kolejnej relacji, tym razem zabrałem się za model czołgu IS-4 w skali 1:25. Model jest darmowy, autorstwa Maksima Wanieczkina, znanego jako Anaxes. Składa się z 25 czarno-białych arkuszy z częściami oraz 15 stron rysunków (ale średniej jakości, o czym chyba autor wiedział, bo dodał od razu zdjęcia gotowego modelu). W czołgu można wykonać kompletne wnętrze wraz z silnikiem i wyposażeniem wieży. Do tego otwierane włazy na wieży, klapy silnika oraz zdejmowaną płytę odsłaniającą elementy działa. Model ma całkiem dużo detali, szczególnie jak na darmowy. Na początek "okładka":
Samą historię konstrukcji można sobie spokojnie znaleźć w Internecie, więc nie będę jej powtarzał. Ogólnie zachowały się dwa egzemplarze czołgu IS-4, jeden w Muzeum Czołgów w Kubince, drugi jako pomnik w przysiółku Zabajkalskie w dawnym obwodzie Czyta. Pierwszy można sobie obejrzeć na filmach nagranych dla fanów gry World of Tanks, 20 minut całkiem dokładnego opisu maszyny, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Czołg-pomnik za to został przez jakiegoś fana pancerki obfotografowany i udało mi się ściągnąć archiwum z 60 zdjęciami detali. Jest więc na czym się opierać przy klejeniu. Dodatkowo jest w Internecie świetna relacja z budowy od podstaw modelu plastikowego IS-4, z której też będę pewnie korzystał. Z powodu wspomnianych średniej jakości rysunków, opieram się także na szczątkowej relacji z budowy prowadzonej przez autora opracowania.
Zdecydowałem się na sklejeniu modelu bez wnętrza, ponieważ jestem leniem, a i przez większość czasu będzie ono kompletnie niewidoczne. Tutaj pojawił się problem, ponieważ brakowało wręg wewnętrznych, ale okazało się, że szkielet jest na tyle ładnie spasowany, że i bez nich udało się wannę skleić bez większego kłopotu:
Kolejnym problemem okazało się wydrukowanie niektórych części, ponieważ nie mieszczą się one na standardowej stronie wydruku A4, dlatego musiałem "oszukać" drukarkę podając jej inny format papieru, no i jakoś poszło.
Samą historię konstrukcji można sobie spokojnie znaleźć w Internecie, więc nie będę jej powtarzał. Ogólnie zachowały się dwa egzemplarze czołgu IS-4, jeden w Muzeum Czołgów w Kubince, drugi jako pomnik w przysiółku Zabajkalskie w dawnym obwodzie Czyta. Pierwszy można sobie obejrzeć na filmach nagranych dla fanów gry World of Tanks, 20 minut całkiem dokładnego opisu maszyny, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Czołg-pomnik za to został przez jakiegoś fana pancerki obfotografowany i udało mi się ściągnąć archiwum z 60 zdjęciami detali. Jest więc na czym się opierać przy klejeniu. Dodatkowo jest w Internecie świetna relacja z budowy od podstaw modelu plastikowego IS-4, z której też będę pewnie korzystał. Z powodu wspomnianych średniej jakości rysunków, opieram się także na szczątkowej relacji z budowy prowadzonej przez autora opracowania.
Zdecydowałem się na sklejeniu modelu bez wnętrza, ponieważ jestem leniem, a i przez większość czasu będzie ono kompletnie niewidoczne. Tutaj pojawił się problem, ponieważ brakowało wręg wewnętrznych, ale okazało się, że szkielet jest na tyle ładnie spasowany, że i bez nich udało się wannę skleić bez większego kłopotu:
Kolejnym problemem okazało się wydrukowanie niektórych części, ponieważ nie mieszczą się one na standardowej stronie wydruku A4, dlatego musiałem "oszukać" drukarkę podając jej inny format papieru, no i jakoś poszło.