Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
04-05-2016, 01:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-05-2016, 09:42 przez gen84.)
Witam serdecznie.
W związku z tym, że niedawno nabyłem model okrętu HMS Rodney z wydawnictwa naszych wschodnich sąsiadów postanowiłem sobie owy model skleić. Przynajmniej taką mam nadzieję .
Do modelu zakupiłem wręgi z GPM-u (problemy z nimi związane opisane w sąsiedniej relacji) oraz metalowe lufy.
Na dzień dzisiejszy walczę z podposzyciem kadłuba. Część podwodną w większości już zrobiona.
Coby zbytnio nie przynudzać wrzucam kilka fotek dla poglądu obecnej sytuacji w stoczni .
Okładka
no i moje wypociny
pozdrawiam gen84
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
04-05-2016, 02:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2016, 06:50 przez Arkadiusz.)
No i pięknie, powiedz proszę czy kształt podpór odwzorowujesz od oryginalnych wręg z wycinanki czy od zastosowanych laserów?
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
Co do "ograniczników" do podposzycia są to wręgi z wycinanki podklejone tekturą 1mm.
W swojej pierwszej wiadomości zapomniałem dodać, że serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych-mniej lub bardziej- do uczestnictwa w relacji. Wszelkie uwagi pomocne w budowie modelu są zawsze mile widziane.
Pozdrawiam gen 84.
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Ponieważ w tej chwili jest lekki wysyp (4 lub 5 na raz budowanych) to myślę, że uwag możesz się spodziewać jak najbardziej
Liczba postów: 1,062
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Nie ma co, obserwuję wszystkie. Myślę że te złe wręgi można zwrócić ??
Pzdr
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Oczywiście jestem i kibicuję
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
04-05-2016, 09:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2016, 09:45 przez Tuco.)
Następny Rodney - super!!
Czy reflektuje kolega na konkursik?
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
@gen84, czy możesz sprawdzić pasowanie podpokładu dziobowego i wręg 2-6 na szerokość? Czy u Ciebie wszystko się schodzi?
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
(08-05-2016, 06:21)qbas napisał(a): @gen84, czy możesz sprawdzić pasowanie podpokładu dziobowego i wręg 2-6 na szerokość? Czy u Ciebie wszystko się schodzi?
Jeśli chodzi o mój szkielet to szerokość wręg w stosunku do podpokładu na całej długości jest ok różnice typu 1 mm (0,5 mm na stronę) w moim mniemaniu mieszczą się w tolerancji
pozdrawiam gen84
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Dzięki za info. Muszę jeszcze posprawdzać, ale u mnie nie pasują, różnice na wręgach rzędu 4mm in minus, podpokład jest za szeroki przy wręgach od 14 w tył a pokład nie pasuje do podpokładu Czyli kombinatoryka się zaczyna.
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
09-05-2016, 06:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2016, 06:58 przez gen84.)
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Przed szlifowaniem zalej SG krawędzie wręg, potem zaszpachluj nierówności... I popatrz czy przypadkiem dziób Ci się nie skrzywił.
Pozdrawiam
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 2
Dołączył: 02 2016
Po cóż SG na wręgi przy podposzyciu z tektury?
Liczba postów: 639
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
Lepiej szlifuj bez SG, bo po takim potraktowaniu papieru to chyba diamentowej tarczy będziesz musiał używać do szlifowania...
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(09-05-2016, 08:15)IJN Łukasz napisał(a): Po cóż SG na wręgi przy podposzyciu z tektury?
ponieważ po tak nierówno położonym podposzyciu jak widać na zdjęciach czeka Go dużo szlifowania i szpachlowania a co za tym idzie na pewno zjedzie wręgi. Choć w zasadzie moja uwaga już jest zbyt późna. SG wyznaczyło by granicę tego szlifowania...
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Nie mając doświadczenia w budowie kadłubów okrętów intuicyjnie kombinowałem właśnie tak jak radzi Luke, szlifowanie większych i płaskich powierzchni wymaga więcej pracy natomiast krawędzie wręg nie, przy szlifowaniu podposzycia, tak mi się wydaje, łatwo o zniekształcenie krzywizn wyznaczanych przez obrysy wręg. SG w znacznym stopniu powinien ograniczyć to niebezpieczeństwo.
Choć teraz to już i tak musztarda po obiedzie, rozważania czysto teoretyczne choć u mnie będą sprawdzane.
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 2
Dołączył: 02 2016
Ale ten szkielet zupelnie nie byl szlifowany aby nadać krawędziom odpowiedznie kąty.
Jedyne co teraz trzeba zrobić to przeszlifować całość delikatnie a dopiero potem położyć wypelnienie ubytków. Najlepiej tyle, żeby juz nie trzeba bylo szlifować.
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Na szczęście okręcik ma bardzo prosty gładki kadłub, bez żadnych udziwnień, bąbli itp. Powinieneś sobie z nim poradzić.
powodzenia: ]
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(10-05-2016, 06:37)IJN Łukasz napisał(a): Ale ten szkielet zupelnie nie byl szlifowany aby nadać krawędziom odpowiedznie kąty.
Jedyne co teraz trzeba zrobić to przeszlifować całość delikatnie a dopiero potem położyć wypelnienie ubytków. Najlepiej tyle, żeby juz nie trzeba bylo szlifować.
Może i masz rację, przy zachowaniu odpowiedniej delikatności i uwagi można uniknąć problemów o których wspominałem...
Pozdrawiam
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
14-05-2016, 01:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-05-2016, 01:51 przez gen84.)
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Taka chyba już uroda DB, przynajmniej tyle zauważyłem w relacjach innych modelarzy.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Przy tak prostym kadłubie podposzycie powyżej linii wodnej jest całkowicie zbędne. Wystarczy podkleić poszycie burt kartonem o gramaturze 160 - 180, a przed przyklejeniem do wręgów owo poszycie uformować - ot i wszystko. "Krowich żeber" nie będzie. Tymczasem, być może zdjęcie przekłamuje, w sekcji rufowej - wgłębienia między wręgami są widoczne? Sekcja denna, chociaż również stosunkowo prosta, wymaga jednak szpachlowania i szlifu. Chociaż... - również stosunkowo niewiele. Samo podposzycie, bez szpachli i szlifu sprawy całkowicie nie załatwi albowiem.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
11-06-2016, 03:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-06-2016, 03:16 przez gen84.)
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
No i dobra, aby dalej. Czy dobrze zauważam że dwa ostatnie segmenty poszycia części rufowej mają inny odcień?
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2016
Tak, zgadza się. Ostatnie elementy są w nieco innym odcieniu.
|