Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(19-09-2016, 04:46)Bartko28 napisał(a): Elegancko. ;-)
Nie do końca widzę na zdjęciu, ale wygląda jakbyś wyciął otwory w natarciach skrzydeł tylko dla zewnętrznych km'ów. Myli mnie wzrok?
Dobrze widzisz - przygotowane pod kmy cz 170. Co prawda nie widzę tej części w wycinance ale i tak zamierzam tam wstawić rurki samodzielnie wykonane...
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Dzień dobry,
Jako, że bałem się tego elementu więc tym chętniej pokazuję, że się udało. Jedyne co mi się rzuciło w oczy (oprócz błędów wcześniejszych) to niezgranie się lini kamuflażu (ledwo widać ale jednak), tak jakby oklejka miała podejść trochę wyżej. Widocznie płat jednak został niezbyt dobrze osadzony. Poza tym kolor brązowy... Od spodu za to miałem trochę gimnastyki z poszyciem zamykającym dziurę między poszyciem dziobu a skrzydłem. Jak krawędź przednia ładnie się układała to okazywało się, że część tylna granicząca z komorą podwozia zupełnie się nie pokrywała. Zdecydowałem się na cięcie przy krawędzi przedniej ponieważ i tak w większości została zasłonięta oklejką przy krawędzi natarcia.
, , ,
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Liczba postów: 564
Liczba wątków: 75
Dołączył: 04 2008
Sensownym rozwiązaniem jest wyjęcie wręgi, naprostowanie poszycia, przykładowo końcówką pędzelka. Następnie wklejenie wręgi z powrotem.
Pytanie, czym ją przykleiłeś. Jeśli BCG - pędzelkiem z wodą namaczasz łączenia, czekasz chwilę, i odklejasz ją od reszty.
Jeśli butaprenem - pędzelek z benzyną ekstrakcyjną, lub terpentyną, i jak wyżej.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(21-09-2016, 12:36)Tomasz K napisał(a): Sensownym rozwiązaniem jest wyjęcie wręgi, naprostowanie poszycia, przykładowo końcówką pędzelka. Następnie wklejenie wręgi z powrotem.
Pytanie, czym ją przykleiłeś. Jeśli BCG - pędzelkiem z wodą namaczasz łączenia, czekasz chwilę, i odklejasz ją od reszty.
Jeśli butaprenem - pędzelek z benzyną ekstrakcyjną, lub terpentyną, i jak wyżej.
A czy benzyna nie uszkodzi poszycia? W końcu malowane jest akrylem i nie chciałbym potem zrywać kolejnych segmentów...
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Paskudna sprawa z tym przyziemieniem: [
Liczba postów: 564
Liczba wątków: 75
Dołączył: 04 2008
(21-09-2016, 08:02)Lukee napisał(a): (21-09-2016, 12:36)Tomasz K napisał(a): Sensownym rozwiązaniem jest wyjęcie wręgi, naprostowanie poszycia, przykładowo końcówką pędzelka. Następnie wklejenie wręgi z powrotem.
Pytanie, czym ją przykleiłeś. Jeśli BCG - pędzelkiem z wodą namaczasz łączenia, czekasz chwilę, i odklejasz ją od reszty.
Jeśli butaprenem - pędzelek z benzyną ekstrakcyjną, lub terpentyną, i jak wyżej.
A czy benzyna nie uszkodzi poszycia? W końcu malowane jest akrylem i nie chciałbym potem zrywać kolejnych segmentów...
Raczej nie. W przeciwieństwie do rozpuszczalnika nitro, który rozpuści wszystko.
Dla pewności polakieruj jakąś nieużytą część, i poeksperymentuj.
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Przykra sprawa z tym dziobem, bo jak na razie to szło Ci bardzo fajnie. Zawsze jeszcze możesz kupić drugą wycinankę bo obawiam się że efekt zagięcia nawet po naprostowaniu będzie widoczny. A może ktoś skleja go z dwóch wycinanek i ma bank części i mógłby Cię poratować tym segmentem. Kibicuje dalej.
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2015
Szczęście w nieszczęściu, że ucierpiał dół. Na Twoim miejscu wyciąłbym kawałek wręgi jak na zdjęciu poniżej i tymczasowo usunął mniejszą część żeby zająć się blacharką. Wyklepać ile tylko się da i odcięty kawałek przykleić z powrotem na swoje miejsce. Jeśli wgięcie byłoby dalej mocno widoczne to można też pokusić się o załatanie całego błękitnego fragmentu odpowiednio pocienionym i uciętym fragmentem zapasu koloru.
Mam nadzieję, że wybrniesz z satysfakcjonującym Cię efektem. Trzymam kciuki
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Po wywaleniu wręgi powinno dać się fajnie wytłoczyć do gładkiego, no końcówką AK3
na macie: projekt X
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam,
W pierwszych słowach mego wpisu pragnę Wam wszystkim podziękować za pomoc. Pomysł z wyjęciem czy wycięciem wręgi był chyba najrozsądniejszy więc zacząłem od delikatnego podważenia czołowej części wręgi (tej zielonej) by sprawdzić jak to będzie szło i czy da się ewentualnie nasączyć benzyną w celu poluźnienia kleju... Jakim było dla mnie zaskoczeniem kiedy okazało się, że wierzchnia część bardzo łatwo odskoczyła a potem całą wręgę dało się łatwo oddzielić od kadłuba za pomocą skalpela. Potem poszło już gładko: BCG i wygładzanie przy pomocy narzędzia dentystycznego zakończonego małą kulką (do plomb). Potem wzmocniłem wszystko SG i lekko przeszlifowałem. Może nie jest idealnie ale ujdzie w tłoku. Swoją drogą zaraz po tym spojrzałem na datę ważności mojego butaprenu ale wszystko było OK. Ciekawe dlaczego tak łatwo poszło z odklejeniem? Choć po pewnym czasie coś mi się przypomniało, że testowałem klej w spraju i część wręg było klejone tym właśnie klejem...
, , , ,
, ,
A w międzyczasie lewa strona i przejście kadłub - skrzydło... Tak w trakcie schnięcia dzióbka...
, ,
I tym optymistycznym akcentem do następnego wpisu.
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
Blacharka perfekt. I nowej wycinanki nie trzeba było.
"Paaanie, ten hurricane nie bity, anglik płakał jak sprzedawał"
Z wielką chęcią wyczekuję galerii końcowej.
Liczba postów: 1,027
Liczba wątków: 39
Dołączył: 01 2011
Pięknie wybrnąłeś z problemu! Winszuję i podglądam dalej
Liczba postów: 821
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Ufff, bo już się martwiłem...
Przywiąż go czymś, żeby się tak do lotu nie zrywał
Ładny model będzie.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Dobry wieczór
Dzisiaj przyszła kolej na chłodnicę. Trochę się obawiałem tego elementu a to ze względu na skąpy instruktaż ale w sumie nie było źle... Zastanawiałem się trochę nad geometrią tego zespołu a jedyny rysunek pokazujący przekrój wzdłużny wcale nie ułatwiał analizy.
, ,
Nie rozumiem trochę sensu zaginania wewnętrznej części wypływu powietrza - w zasadzie prościej ten fragment odciąć - i tak jedynymi fragmentami wnętrza widocznymi z zewnątrz są boki, a te Autor proponuje po prostu pomalować. To już te boki powinny być do zaginania i sklejenia.
, , ,
Fragment wlotowy za to składa się z części wewnętrznej i zewnętrznej. No, tutaj ma to sens... Ale i tak spierniczyłem bo za długo mierzyłem i chciałem za bardzo dobrze... Koniec końców wewnętrzną część zrobiłem za krótką co objawiło się piękną i ogromną szparą.
Ale na szczęście w mało widocznym miejscu, ale i tak postanowiłem wkleić mały klinik...
Na koniec przy pomocy szablonu i sporej ilości BCG uformowałem wlot
I poskładałem wszystko razem
, ,
A tu jeszcze nie przyklejone ale już przymierzone...
Jutro wlot powietrza i trzeba się brać za kółka...
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam,
Mam pytanie do Szanownego Grona: czy iść tą drogą czy pozostać przy standardowej wycinankowej wersji?
, , ,
Tak to wygląda po przyłożeniu do kadłuba
, ,
???
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
(25-09-2016, 03:10)Lukee napisał(a): ............. czy iść tą drogą czy pozostać przy standardowej wycinankowej wersji? Bardziej zbliżona do oryginału. Ja bym polazł tą drogą
Postaraj się tą właściwą jeszcze dokładniej wyprofilować, uda Ci się.
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
A dokładniej to znaczy jak? Chodzi Ci o zmniejszenie otworu wlotowego? Wyprofilować części nad otworem wlotowym już nie dam rady - za dużo kombinowania a do projektowania na komputerze nie mam ani umiejętności ani narzędzi. Poza tym te kilka zdjęć znalezionych w Sieci nie pokazuje filtra z każdej strony.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
A dokładniej to żeby nie było zmarszczek
Właśnie chodzi o to tylko, żeby nie było tych ostrych krawędzi na bokach jak to zaprojektował autor, a Ty poszedłeś w dobrym kierunku
Postaraj się dobrze dopasować chłodnicę do bryły samolotu, dasz radę. Nie chodzi mi o zaprojektowanie od nowa bo da się to zrobić z wycinanki tak jak Ty to zrobiłeś.
Powodzenia.
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam,
Na filtrze powietrza zeszło mi więcej czasu niż planowałem. Miałem to skończyć w niedzielę ale przeciągnęło się na poniedziałkowy wieczór. Dość powiedzieć, że projekt naprawdę jest łatwy do poprawienia by uzyskać efekt bardziej zbliżony do oryginału.
Ja przyciąłem dolne poszycie wzdłuż czerwonej lini. W celu ułatwienia manewrowania odciąłem fragment przedni od boków. Zagiąłem dolną część boków oczywiście przy pomocy BCG i kulistego narzędzia. Trochę nam się profil całości przez to obniża ale coś za coś.
,
Następnie połączyłem krawędzie otworu wlotowego (w celu zmniejszenia trochę jego wielkości przyciąłem listki)
, , ,
I całość połączyłem BCG i wygładziłem krawędzie co by zbin był zadowolony...
Potem nastąpiło dłuuuuugie i żmuuuudne dopasowanie wytworu do kadłuba a to dzięki niedokładnemu przypasowaniu poszycia zakrywającego dziurę między skrzydłem a dziobem. Wychodzą błędy popełnione na samym początku - ech - lekcja na przyszłość...
, , ,
Jako, że miałem jeszcze trochę zapału to machnąłem fotokarabin i działka. Nie wiem tylko czy wyciąć otwory pod resztę karabinów czy zostawić tak jak Autor wymyślił (takie było i moje generalne założenie...). Acha, no i znalazłem lufy cz. 170... Znajdowały się na arkuszu z rysunkami montażowymi... W sumi genialne rozwiązanie ponieważ są wydrukowane na cienkim i błyszczącym papierze dającym się doskonale zwijać. Poza tym zadrukowane z obu stron więc odpada malowanie wnętrza. I mają naturalny kolor metalu...
, , , ,
I to było by na tyle w kwestii dziobu...
Pozdrawiam
Liczba postów: 255
Liczba wątków: 7
Dołączył: 11 2014
Kończę kleić poprzednie wydanie Hurasia i otwory pod KM wyciąłem, następnie przed oklejeniem skrzydła przykleiłem pocięte igły lekarskie do szkieletu kadłuba. Tym sposobem mam lufy schowane ale je widać przez otwory. Wymierzenie miejsca przyklejenia nie było problemem, bo po przyklejeniu dołu ukształtowanego poszycia ołówkiem zrobiłem sobie ślady na szkielecie (wkładając czubek ołówka w otwór), następnie przyklejałem po kolei każdą lufę na cyjanoakryl w żelu i indywidualnie korygowałem położenie.
Teraz masz już pozamiatane z tą metodą, ale na zaś może się przydać.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
27-09-2016, 11:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2016, 11:49 przez Lukee.)
(27-09-2016, 10:36)fotogrimes napisał(a): Kończę kleić poprzednie wydanie Hurasia i otwory pod KM wyciąłem, następnie przed oklejeniem skrzydła przykleiłem pocięte igły lekarskie do szkieletu kadłuba. Tym sposobem mam lufy schowane ale je widać przez otwory. Wymierzenie miejsca przyklejenia nie było problemem, bo po przyklejeniu dołu ukształtowanego poszycia ołówkiem zrobiłem sobie ślady na szkielecie (wkładając czubek ołówka w otwór), następnie przyklejałem po kolei każdą lufę na cyjanoakryl w żelu i indywidualnie korygowałem położenie.
Teraz masz już pozamiatane z tą metodą, ale na zaś może się przydać.
Pozamiatane to jeszcze nie jest ale nie mam za bardzo czasu
Problem jest inny: są zdjęcia gdzie te zewnętrzne kmy są widoczne (jak w projekcie) ale większość zdjęć przedstawia zasłonięte otwory materiałem i za bardzo nie ma tam żadnych luf a wręcz na większości w ogóle nie ma tych kmów. Niestety zabrałem się za ten samolot według zasady: wycinanka i nic poza tym, więc nie zbierałem żadnych materiałów i zaufałem Autorowi. Teraz trochę żałuję choć z drugiej strony jak bym zaczął wgryzać się w szczegóły to pewnie model zrobiłbym całkiem po swojemu - a tego chciałem uniknąć. No może z wyjątkiem filtra ...
Zawsze jeszcze mogę lufy usunąć i zakryć materiałem jak w oryginale... W sumie to średnica bardziej odpowiada działu ppanc a nie kaemu... Filtra już niestety nie zmienię, choć wiem, że otwór wlotowy jest jeszcze za duży.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam
Podwozie - trochę zwijania rurek (oczywiście swoim zwyczajem zabrałem się za robienie rurek zamiast proponowanego ciasnego zwinięcia kartonu, myślę, że mam wtedy większą kontrolę nad ułożeniem lini łączeń) trochę metaloplastyki i żywicy i ostatecznie wyszła bardzo sztywna i dopasowana konstrukcja. Kółka oczywiście żywiczne - po wykonaniu zdjęć doszedłem do wniosku, że trochę słabo je przeszlifowałem. Trzeba będzie jeszcze tu i ówdzie poprawić...
Zagadka - co to jest? Posiadacze LEGO powinni bez trudu odgadnąć.
A tak się prezentuje cały wyrób:
, , , ,
I kółko ogonowe - tutaj zrezygnowałem z długiego drutu pozostawiając tylko fragment do umocowania w kadłubie. Troszkę będzie trzeba poprawić malowanie...
, , ,
Nie wiem czemu wyszło bardziej błyszczące od kół głównych... Acha, no i zaszalałem i dodałem ośkę czyli kółko się kręci...
No i nareszcie samolot na własnych nogach tfu kołach znaczy się.
Odchylenie lewego kółka już poprawione - wyszło mi trochę zbyt duże...
, ,
Myślę, że to już ostatni wpis przed galerią. Została jeszcze szklarnia i antenki. I oczywiście poskładać powierzchnie sterowe, których do tej pory nie przyklejałem co by ich nie uszkodzić...
Pozdrawiam
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09 2016
Bio: "spiesz się powoli a szybciej będziesz u celu"
(29-09-2016, 08:55)Lukee napisał(a): Zagadka - co to jest? Posiadacze LEGO powinni bez trudu odgadnąć.
Przewidziane jakieś nagrody? - maszt od flagi, albo miecz świetlny... ale stawiam na maszt
swoją drogą świetne rozwiązanie...
Pozdrawiam
---------------------------------
Na warsztacie PBY Catalina (projekt zawieszony), Cromwell
Ukończone: Chi-ri 5
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Cytat:Zagadka - co to jest? Posiadacze LEGO powinni bez trudu odgadnąć.
Będę strzelał. Antenka
Resztę słów zostawię na galerie. Ale jak już sobie pisze to zapytam.
Na goleniach widoczne sreberko, to takie jak z np. z czekolady?
|