Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
WKLM Grumman F3F-1 Modelik 12/97
#1
Dzień dobry, rozpoczynam relację z budowy samolotu Grumman F3F-1. Był to ostatni dwupłatowy myśliwiec pokładowy USN. Do służby wszedł w 1936 roku, a wycofany został pod koniec 1941.
Model wydany był przez Modelik w 1997 pod numerem 12, w opracowaniu Romana Staszałka. Wewnątrz zeszytu znajdujemy 4 kartki kartonu z częściami, dwie z rysunkami i jedną z opisem. Model oczywiście w skali 1:33, ma przedstawiać samolot dowódcy trzeciej eskadry z lotniskowca USS Saratoga. Model kreślony jest ręcznie.
No to zobaczymy co z tego będzie...


Na początek okładka:
[Obrazek: f3f_1_JPG_300x300_q85.jpg]
Model został zaimpregnowany dwoma warstwami lakieru akrylowego FLY Color, właściwie jestem zadowolony z użytego lakieru: zażółca papier w dużo mniejszym stopniu niż lakiery Crafta czy Dupli-Color, z którymi współpracowałem wcześniej, ale dwie warstwy to nieco za dużo. Retusz wykonuję mieszanką farb Humbrola MET 56 i MET 191 w stosunku 1:1 oraz temperami.

Pierwszym elementem, jaki ulepiłem było śmigiełko:
[Obrazek: f3f_2_JPG_300x300_q85.jpg]

Potem przymiarka poszyć i pierwsze segmenty kadłuba:
[Obrazek: f3f_3_1_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_4_1_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_5_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_6_JPG_300x300_q85.jpg]
Jak na razie w segmentach drugim i trzecim wręgi są za luźnie i trzeba je okleić paskiem papieru. Model zaprojektowany jest na dwie wręgi a z uwagi na wnęki podwozia i kabinę nie bardzo można z tych dwóch wręg zrezygnować, także trzeba pamiętać, żeby okleić papierem również wręgi sąsiadujące. segment trzeci był podklejany kartonem w celu zwiększenia jego sztywności.
I to tyle, póki co jest radocha!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#2
Powoli dorastam aby wziąć udział w jakimś konkursie. Oczywiście trzymam kciuki za Twoją prace  Big Grin
A jakby tak sklejać segmenty na oklejką a nie pogrubiać wręgę ? To tylko czysta teoria nie poparta moimi doświadczeniami  Big Grin
Odpowiedz
#3
Cieszę się, że w końcu Michał zaczął kleić Smile Liczyłem bardziej na WKM, ale tu także chętnie pokibicuję.
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych  Big Grin 
                  Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
                  Schwimmdock + SMS Undine


[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]  
Odpowiedz
#4
O!! Śledzę!
Odpowiedz
#5
Świetny temat!
na macie: projekt X
Odpowiedz
#6
Witam wszystkich oglądaczy!
Gregory, śmiało startuj w konkursie, nie ma na co czekać Tongue !
Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, proponujesz wklejenie paska wewnątrz segmentu, żeby dopasować go do za małej wręgi? Prawdopodobnie efekt byłby taki sam jak olejenie paskiem wręgi, z tym że oklejanie wręg jest łatwiejsze Wink .

Tymczasem ulepiłem kolejne segmenty kadłuba:
[Obrazek: f3f_7_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_9_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_8_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_10_JPG_300x300_q85.jpg]

Jak widać szału nie ma. Łączenie segmentu 5-6 przerobiłem na jedną wręgę. Pozostałe są na dwie - nie dało się przerobić. Segmenty 4 i 5 podklejone kartonem. 6 i 7 są na tyle małe, że podklejanie nie było konieczne.
Spasowanie elementów jest poprawne, jak na wycinankę sprzed blisko 20 lat, wiadomo trzeba trochę podszlifować tu i tam, ale generalnie tragedii nie ma. Wręgi w dalszym ciągu za małe. Całkiem dobrze pasują ścianki wnęk podwozia i wnętrze kabiny. Gorzej ma się wykonanie i umiejętności własne Big Grin . Łączenia segmentów pozostawiają wiele do życzenia, a w szczególności łącznie 3-4, które spitoliłem niemiłosiernie.
Spasowanie grafiki także raczej jest ok. z wyjątkiem segmentu 4 (kabinowego), który na lewej burcie pasuje w miarę dobrze (kociak), ale na prawej już nie (linie podziału blach):
[Obrazek: f3f_11_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: f3f_12_JPG_300x300_q85.jpg]

Ponadto dziwi trochę krój czcionki w napisie "US NAVY" oraz nagłe zniknięcie "poziomego" podziału za segmentem 5 w połowie podziału "pionowego". No ale to już urok starych wycinanek Wink . Radocha jest cały czas!
Coraz bardziej podoba mi się bryła kadłuba tego samolotu:
[Obrazek: IMG_1111_JPG_300x300_q85.jpg]

Sam model będzie raczej mały - fotka z przymiarem Big Grin
[Obrazek: f3f_13_JPG_300x300_q85.jpg]

I to na razie tyle, teraz będę doposażał kadłub.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#7
To zdjęcie z bananem daje do myślenia. Chociaż może to nie czikita? Swoją drogą to mam takie o to pytanko. Z racji tego, że nie siedzę w latadłach... to interesuje mnie sposób łączenia ze sobą segmentów. Element z napisem 3 F I posiada jak by wypustki a reszta już ich nie. Rozumiem, że to do łatwiejszego ich łączenia? A no i trzeba poddać je jakimś specjalnym zabiegom by to wszystko spasować?
Odpowiedz
#8
Fajny brzydal. Opracowanie ręczne jak sądzę.
P.S.
W tytule wątku jest literówka w nazwie wydawcy  Sleepy
Pozdrawiam wszystkich!
Odpowiedz
#9
Mariusz, dzięki za zwrócenie uwagi - już poprawione. Tak, to jest ręczny projekt.

GTiStyle, jeśli chodzi o łączenie segmentów w samolotach to zasadniczo są dwie metody:
1. Na dwie wręgi (ten model jest właśnie tak zaprojektowany), która polega na zamknięciu każdego segmentu dwiema wręgami, a następnie sklejeniu wręg sąsiadujących segmentów. Należy bezwzględnie pamiętać aby sąsiadujące wręgi były jednakowe.
2. Na pasek łączący, w której na styku segmentów jest jedna wręga oklejona paskiem z sklejkami do których następnie dokleja się sąsiadujące segmenty.

Podobno druga metoda daje lepsze rezultaty, więc wielu kolegów przerabia modele projektowane na dwie wręgi na jedną wręgę z paskiem. W moim modelu postąpiłem podobnie, choć projekt ze względu na sposób zaprojektowania kabiny, wnęk podwozia i wzmocnień statecznika pionowego pozwalał na proste przerobienie łączenia jedynie dwóch segmentów: tego z napisem 3FI oraz kolejnego, z napisem US NAVY. Ja dodatkowo wzmocniłem segment 3FI podklejką z kartonu. To co z niego wystaje to właśnie kawałek tej podklejki, który posłużył także jako sklejka.
[Obrazek: f3f_15_JPG_300x300_q85.jpg]
Zwróć uwagę, że segment US NAVY na zdjęciu jest sklejony bez wręg. Szerszą stroną został doklejony do sklejek wystających z segmentu 3FI (wręga wklejona do tego segmentu ustaliła kształt kadłuba na łączeniu), a następnie zamknięty wręgą od strony węższej (wręga z mocowaniem statecznika pionowego).
Aby dobrze spasować segmenty należy przed sklejeniem porównać długości boków poszczególnych oklejek (niezależnie od metody), zwłaszcza w modelach projektowanych ręcznie, a następnie, jeśli są różne odpowiednio je skorygować. Mi niestety udało się to spartolić i na łączeniu segmentu 3 i 4 (tam gdzie jest kicia) mam "schodek".
Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem, a nie wręcz przeciwnie Big Grin .
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#10
Nie oczekiwałem tak wyczerpującej odpowiedzi. Bardzo dziękuję. Teraz chyba już zrozumiałem. Podziwiam dalej!!
Odpowiedz
#11
Dobry wieczór!
Tak jak obiecałem doklejałem różnego rodzaju drobiazgi do kadłuba.
Na początek zrobiłem mechanizm kółka a w zasadzie rolki ogonowej. Niestety w wycinance ten element został potraktowany po macoszemu, w związku z czym to co widać na zdjęciach to tfurczość własna. Całość mechanizmu wydaje się być odrobinę za duża (zgubiłem gdzieś właściwe proporcje) i za bardzo odstaje od kadłuba (z tym odstawaniem to różnie bywało - raz mechanizm jest bardziej schowany w kadłubie, a raz mniej). Pomimo, że zamocowanie mechanizmu zostało przesunięte w kierunku dziobu o ok. 3 mm to i tak jest on za blisko ogona - można było śmiało przesunąć mechanizm jeszcze centymetr. Gdyby chciał ktoś kiedyś to robić proponuję zamocować rolkę do segmentu przed sklejeniem kadłuba.
[Obrazek: F3F_16_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_17_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_18_JPG_300x300_q85.jpg]
Kolejnymi elementami były: garb za kabiną oraz stery kierunku i wysokości, tu w zasadzie wszystko pasowało dobrze, należało jedynie odrobinę zeszlifować dolną krawędź stateczników poziomych w celu lepszego dopasowania jej do kadłuba.
[Obrazek: F3F_19_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_20_JPG_300x300_q85.jpg] 
Następnie przeniosłem się na przód samolotu i zbudowałem osłony mocowania wsporników goleni podwozia oraz rynienki pod km-y i osłony tychże. Rynienki są nieco dłuższe niż miejsce na nie przewidziane, w związku z czym można je wkleić głębiej o ok 2 mm. Ja tego nie zrobiłem i będę miał kłopot z sensownym zamaskowaniem otworów w kadłubie, z których wychodzą lufy km-ów.
[Obrazek: F3F_21_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_22_JPG_300x300_q85.jpg] 
I to by było na tyle, w następnej kolejności biorę się za skrzydła.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#12
Heloł
Tak jak obiecałem dziś będzie o skrzydłach.
Wiem, że Ameryki nie odkrywam, ale mimo wszystko chciałbym pokazać moją metodę podklejania płatów.
Na początek odrysowuje kształt oklejki płata na brystolu, w moim przypadku to papier 160 g/m2. Od strony krawędzi spływu skracam podklejkę o ok. 2 mm. U mnie podklejki były odrobine dłuższe niż oklejki, dzięki czemu naddatek posłużył jako sklejka dla końcówek skrzydeł, a w przypadku górnego płata również jako sklejka dla elementów centropłata. Następnie formuję elementy oddzielnie od siebie i wklejam jeden w drugi. Pozwoliłem sobie przerobić szkielet skrzydeł w taki sposób, aby możliwe było bezstresowe nasuniecie gotowych elementów skrzydeł na dźwigar. W przypadku dolnego płata dźwigar ten jest szczątkowy i został przedłużony, a w przypadku płata górnego nie było go w ogóle i został dorobiony. W wystających częściach podklejki wyciąłem trójkąty, umożliwiające wygięcie podklejki-sklejki aby dopasowała się do doklejanych elementów (końcówek i centropłata).
[Obrazek: F3F_23_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_24_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_25_1_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_26_JPG_300x300_q85.jpg] 
Końcówki skrzydeł, przy pomocy kulek różnej średnicy formowałem na gumce, ale ich nie pokażę, bo wyszły "tak sobie" Tongue
[Obrazek: F3F_27_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_28_JPG_300x300_q85.jpg]

I fotka gotowego płata górnego oraz łączeń płata dolnego z kadłubem:
[Obrazek: F3F_29_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_30_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_31_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_32_JPG_300x300_q85.jpg]

Na koniec widok ogólny modelu na dzień dzisiejszy:
[Obrazek: F3F_34_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_33_JPG_300x300_q85.jpg]
I to byłoby dziś na tyle, do zobaczenia w swoim czasie Big Grin
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#13
Fajnie ten górny płat Ci wyszedł, nigdy wcześniej nie robiłem podposzycia w skrzydłach więc może się kiedyś ta wiedza przyda. A tak przy okazji to gdzie i za ile można kupić takie fajne kuleczki do formowania?
Odpowiedz
#14
Fajnie, że się podoba Cool

Ta kulka osadzona w drewnie to największa kuleczka z takiego zestawu do metaloplastyki. Możesz też poszukać na allegro pod hasłem "dłuta kulkowe".
Te większe są wytoczone przez znajomego i muszę przyznać że są bardzo użyteczne.

Edit:
Zobacz jeszcze tu.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#15
Dzięki Tuco za odpowiedź. Te szpatułki do tortów wyglądają bardzo ciekawie i przyznam że cena jest jeszcze bardziej ciekawa. Trzeba będzie coś takiego nabyć.
Odpowiedz
#16
Linka do tych kulek "cukierniczych" podesłał mi nasz wspólny znajomy, który jak sądzę chciałby pozostać anonimowy. Przyjmuję więc podziękowanie w Jego imieniu 😎.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#17
Co ten nasz wspólny znajomy taki wstydliwy. Niechże mi się no tu ujawnia aby przy kolejnym spotkaniu mógłbym mu prawicę uścisnąć i ewentualnie jakiś chmielowy soczek wypić Smile
Odpowiedz
#18
Bardzo ładnie, panie Michale, bardzo ładnie! I starannie, a co się z tym wiąże - czysto. Te stare, ręcznie rysowane projekta mają swój niepowtarzalny urok i wdzięk. 
A może to tylko tak mnie, staremu się wydaje?
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#19
Dobry wieczór.
Dziękuję Zbyszku za uznanie, choć nie zasłużyłem na nie, ale o tym za chwilę.

Na początek fotki stanu na dzień przedwczorajszy:
[Obrazek: F3F_35_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_36_JPG_300x300_q85.jpg]

Jak widać dokleiłem górny płat i dorobiłem naciągi. Nie obyło się bez problemów.
Rozpórki pomiędzy płatami (te w kształcie litery N) trzeba było przyciąć, ja niestety przyciąłem nie tam gdzie potrzeba przez co górny płat jest za blisko kabiny. Niech zdjęcie zobrazuje problem:
[Obrazek: F3F_37_JPG_300x300_q85.jpg]

Jak widać na zdjęciu dzisiejsza aktualizacja zawiera lokowanie produktu (mniam-mniam-mniam).

Na tym w zasadzie problemy się skończyły, było jeszcze trochę zabawy z tym takim elementem na skrzyżowaniu naciągów (jak ktoś wie jak się ten a'la spławik nazywa, to niech się nie krępuje napisać), ale po serii prób i błędów w końcu udało mi się to coś wykonać na w miarę akceptowalnym poziomie:
[Obrazek: F3F_38_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_39_JPG_300x300_q85.jpg]

Dodam jedynie, że to cuś zrobione jest z wykałaczki, z papieru mi nie wychodziło.
I to byłoby na tyle, obecnie pracuję nad podwoziem głównym i najwyższa już pora zabierać się za silnik.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#20
Z czego zrobiłeś naciągi?
Odpowiedz
#21
Naciągi to drut stalowy o średnicy 0,5 mm.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#22
Cześć!
Wracam po dłuższej chwili ;-)

Zgodnie z obietnicą zająłem się podwoziem:
[Obrazek: F3F_40_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_41_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_42_JPG_300x300_q85.jpg]
Tutaj było trochę kombinacji - dodałem zawiasy i dźwignie do składania podwozia oraz przewody hamulcowe, co nie zmienia faktu, że do oryginału to jeszcze sporo brakuje.

Cylindry silnika w wycinance zaprojektowane są jako sklejane z krążków - ja postanowiłem skleić je z walców i nawinąć drut cynowy 0,25mm. Ponadto wycinanka przewiduje tylko jedną gwiazdę, podczas gdy w rzeczywistości były dwie (samolot w tej wersji wyposażony był w silnik Pratt & Whitney R-1535 Twin Wasp Junior). Aby wykonać imitację drugiej gwiazdy po doklejeniu cylindrów do korpusu silnika zrobiłem mu fotografię, którą następnie wydrukowałem w odpowiedniej skali i nakleiłem na wręgę do której dokleja się silnik (trochę to widać na poniższej fotografii). Potem dodałem trochę drucików.
[Obrazek: F3F_43_JPG_300x300_q85.jpg] 
A tak prezentuje się silnik z osłoną (a raczej osłona z silnikiem, bo za wiele go nie widać), na razie na sucho.
[Obrazek: F3F_44_JPG_300x300_q85.jpg] [Obrazek: F3F_45_JPG_300x300_q85.jpg]
Z osłoną są jakieś problemy - pomijając nie zgranie linii podziału blach trzeba trochę przycinać i szlifować.

 I na dziś to tyle. Widać już koniec budowy - została do sklejenia owiewka kabiny i drobiazgi.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#23
Piękny silniczek, zresztą jak i cała reszta PDT_Armataz_01_37   
Mam nadzieję, że zapłon jest wyregulowany...  PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Brick P-47D 20RA Thunderbolt (Modelik - Nr 21/10) bartmalina 7 2,342 28-03-2023, 11:56
Ostatni post: bartmalina
  [R] SCUD B (Modelik) Dombeer 14 3,989 28-06-2022, 10:35
Ostatni post: Dombeer
  [R/G] IS-2 /Modelik/ 1:25 kordian 12 3,341 24-06-2022, 05:29
Ostatni post: Tomasz K
Photo [R] USS Porter, Modelik 7/03, 1:200. zablo1978 6 3,101 03-01-2022, 01:07
Ostatni post: Japończyk
  [R]elacja bez gwarancji ukończenia - P47D Thunderbolt - Modelik zielony 13 5,207 29-12-2020, 03:58
Ostatni post: ZbiG
  [R] Radziecki czołg lekki T-60 1:25 (Modelik 21/2011) swicaa 1 2,864 10-11-2020, 08:11
Ostatni post: swicaa
  [WKM2] Lekki krążownik Giuseppe Garibaldi [Modelik 1:200] Sprudin 13 9,130 27-06-2020, 10:48
Ostatni post: Japończyk
  ČKD S200 - Modelik 1:25 Maciejesław 23 10,712 15-01-2020, 11:45
Ostatni post: ges
  [R] Modelik 4/98 Jagdpanzer 38 (t) Hetzer Deny 7 5,158 08-01-2020, 11:53
Ostatni post: Deny
  BT 2/5 (1:25 Modelik) Dwóch na jednego Pancer_Szrek 5 4,080 22-12-2019, 05:46
Ostatni post: Pancer_Szrek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości