Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
#51
Cytat:rowin:
Dzisiaj bez zbędnej pisaniny. (ciach)

Tak, chyba zrobię to samo. Znokautowałeś mnie swoją pracą. Jak dobiorę słowa w sensowną treść, to coś Ci napisze  Wink
Zdrowych i spokojnych Świąt.
Odpowiedz
#52
Rowin, mógłbyś napisać kilka słów o metalizerach, których używasz i o sposobie ich nakładania? Najbardziej interesuje mnie sposób malowania silnika. Sposoby znam dwa (jest pewnie o wiele więcej) i zastanawiam się, z którego korzystałeś.

A sam model wykonywany po mistrzowsku! Podziwiam chęć i cierpliwość przy odtwarzaniu najdrobniejszych szczegółów tak, żeby model jak najbardziej przypominał oryginał.
Odpowiedz
#53
Rowin , ja się nie znam na samolotach , ale do tego modelu już nic bym nie doklejał Big Grin
Postawił bym go w tym stanie na półeczce , aby podziwiać te wnętrzności PDT_Armataz_01_37
Odpowiedz
#54
No i fajnie, czekam na zamknięcie kadłuba Smile
Odpowiedz
#55
Dzieki Panowie.

Technick jezeli chodzi o cylindry z zeberkami od chlodzenia to robie roznie. Albo maluje na srebrno/aluminium, a pozniej robie czarny wash w zaglebieniach. Albo robie odwrotnie, czyli maluje na czarno, a pozniej suchy pedzel srebrnym. Nic skomplikowanego w tym nie ma.
Metalizerow specjalnych typu Alclad ostatnio nie uzywam. To bylo malowane Valejo Air kolor aluminium. Oczywiscie nakladane aerografem z odpowiednim cisnieniem i z retarderem dedykowanym do tego typu farb. Jak uzywam metalizerow to wczesniej robie podklad z czarnego polysku (tak jest opisywane w kazdej instrukcji dotyczacej metalizerow). Alclad ma dedykowana farbe do tego zabiegu od nich z firmy. Ale tamiya robi doskonala farbe w puszczce w sprayu czarny polysk.
Jak przelecisz przez ta relacje, to autor zwraca uwage na malowanie metalizerami. Ciekawa lektura.
http://forum.largescaleplanes.com/index....623&page=1
A jezeli chodzi ogolnie o malowanie i jakies slady eksploatacji to polecam sledzenie dokonan plastikowcow, maja z tym spore doswiadczenie i mozna podejrzec wiele rzeczy.

Pozdrawiam
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#56
Witam w ostatniej odsłonie dotyczącej budowy wnętrza kadłuba i kabiny pilota.
 
Pora w końcu to zamknąć! Był to etap najważniejszy w tej całej układance, bo ukazywał czy wszystkie podjęte przeze mnie kroki ułatwiające finalne złożenie, były poprawne. Na moje szczęście okazało się, że nie popełniłem błędów w ustaleniu kolejności, także dochodzące kolejne elementy, nie przeszkadzały sobie znacząco w składaniu tego w całość. Ostatnimi i najbardziej newralgicznymi dodatkami, były cięgna wykonane z żyłki wędkarskiej o średnicy 0.06mm. Ciekawe jest, że pewien element przy drążku sterowym okazał się za wąski, przez co cięgna do steru kierunku nie idą zgodnie z rzeczywistością, widać to zresztą na zdjęciach. Niestety było już za późno na przeróbki. Pozostałe cięgna starałem się poprowadzić tak jak należy. Najwięcej zabawy miałem z tymi czterema (to są chyba od sterowania wysunięciem podwozia), ponieważ idą od nastawnika, poprzez rolkę prowadzącą, a następnie wzdłuż dźwigara skrzydeł. Kolejną z wielu niewiadomych w tej konstrukcji była ta butla po prawej stronie pilota. Niewiadomy był kolor i sposób podłączenia przewodów, także jest to czysta abstrakcja. Jak widać na tym etapie również wkleiłem prowadnice osłony kabiny. Dzięki nim konstrukcja dużo zyskała na sztywności.
Ze względu na wcześniej wspomniane cięgna zdecydowałem, że wklejona będzie najpierw lewy panel kabiny. Jednak przymiarkę, na sucho i do zdjęć, zrobiłem wstępnie z prawą, dzięki czemu dobrze widać całą drutologie.

[Obrazek: 109_zps771xi1ag.jpg]
 
[Obrazek: 110_zpso00gnsrp.jpg]
 
Następnie lewa już przyklejona na swoje miejsce z doklejonymi wszystkimi przyrządami i okablowaniem.

[Obrazek: 111_zpsg0hdvi41.jpg]

[Obrazek: 112_zpsgsljwflt.jpg]

[Obrazek: 113_zpsq1hfpaff.jpg]
 
[Obrazek: 114_zpswjgqlity.jpg]
 
[Obrazek: 115_zpshxh36kud.jpg]
 
[Obrazek: 116_zps3civgaf0.jpg]
 
[Obrazek: 118_zpscjshjguu.jpg]
 
[Obrazek: 117a_zpsn0pcq3eg.jpg]

[Obrazek: 119_zpsbkpabupc.jpg]
I na końcu przyszła weryfikacja całej tej pracy w postaci domknięcia wewnętrznego poszycia. Zanim przykleiłem mierzyłem z milion razy i za każdym razem wychodziło inaczej. Raz, że poszycie jest za długie, a nie mogło takie być, ponieważ później miałbym problem z domknięciem poszycia zewnętrznego. Kolejny raz, że jest za krótkie i powstaje szpara na dolnym łączeniu. Po chwili zastanowienia, stwierdziłem, że lepiej jak będzie za krótkie i najwyżej coś dosztukuję. Więc obciąłem po 0,5mm na dolnym łączeniu w obu połówkach. Po przyklejeniu okazało się, że był to zabieg zbyteczny, stąd ta delikatna szpara. Ale nie ma to znaczenia, ponieważ poszycie zewnętrzne nie posiada w tym miejscu łączenia. Tylna część kadłuba będzie miała poszycie wewnętrzne wklejone już w poszycie zewnętrzne, więc stąd teraz ta „dziura”. Całość następnie posmarowałem cyjanoakrylem i oszlifowałem, aby miało odpowiednio obły kształt.
 
[Obrazek: 120_zpsybe9tkxk.jpg]
 
[/url][url=http://s1383.photobucket.com/user/PRowin/media/B-239%20Buffalo/121_zps3b9vjpos.jpg.html][Obrazek: 121_zps3b9vjpos.jpg]
 
[Obrazek: 122_zpsf5e3qjch.jpg]
 
Jak widać na załączonych zdjęciach, z całości po oklejeniu poszyciem, niewiele co widać. I prawda jest taka, że można było sobie d…y tym nie zawracać. Nie pomogło nawet wycięcie tylnej wnęki eksploatacyjnej. Taka sztuka dla sztuki. Sytuacja się pogorszy jeszcze po wklejeniu fotela pilota. No, ale cóż, założenie było, żeby to wykonać i udało mi się, a co w środku można zobaczyć na zdjęciach J Ale na pewno przy kolejnym modelu nie będę szedł w tak dalekie przeróbki i detalizację. Rozmawiając z BERPem, doszedłem do wniosku, że trzeba robić modele na przemian mocno detalizowane i jak najbardziej zbliżone standardowi, pozwoli to w pewien sposób nie wpaść w pułapkę własnego podejścia do modeli. Jak wyjdzie w praktyce, czas pokaże.
 
Dziękuję, za uwagę. W kolejnej aktualizacji już tak ciekawie na pewno nie będzie.
 
Pozdrawiam
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#57
Niby najważniejsza jest satysfakcja samego wykonawcy. Tylko powstaje teraz pytanie. Która satysfakcja, ta w trakcie składania czy ta po złożeniu.
Całość wygląda przepięknie. Tylko mi strasznie szkoda by było to tak zamknąć. Natręctwo detalizacji, choroba czy błogosławieństwo: ]
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#58
Patrzę, patrzę i napatrzeć się nie mogę. Pewnie nie tylko ja i Karas, ale inni też będą Ci wypominać schowanie tych cudów po poszyciem. Nie przychodziło Ci rowinie do głowy zrobienie wersji cutaway, z jednej strony pełne poszycie, z drugiej widać bebechy?
Odpowiedz
#59
(22-12-2016, 09:23)rowin napisał(a): Kilminster koncepcja będzie taka jak zawsze. Nie obdzieram modeli z poszycia, bo staram się je zaprezentować tak jak stały na lotnisku, lub były na nim naprawiane miedzy lotami. Obdarte na chwilę obecną mi sie nie podobają, bo wygląda to nienaturalnie w moim guście. Także w tym wypadku będzie standardowo odsunięta limuzyna oraz otwarte drzwi luku inspekcyjnego znajdującego się w tylnej części kadłuba, po jego prawej stronie. Widać to miejsce na powyższych zdjęciach, bo jest tam zrobiona ramka wzmacniająca.
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#60
Witam

Dawno nie wrzucałem nic nowego. W tym czasie powstał cały kadłub i z grubsza poskładałem to w całość. Ale dzisiaj tylko krótko zademonstruję, jak wygląda wiatrochron i oszklenie za limuzyną. Niewiele jest o czym pisać, poza tym, że brakuje jeszcze celownika w kabinie i fotela, które zostaną wklejone w dalszej części. Jak widać na przedniej szybie wiatrochronu dodałem element charakterystyczny dla fińskich samolotów. Niestety nie wiem co to jest (może jakaś krótka luneta?).
Myślę, że nie ma co gadać tylko zademonstrować zdjęcia.

[Obrazek: 123_zpszfstvfzc.jpg]

[Obrazek: 124_zpsbynanft5.jpg]

[Obrazek: 125_zpsdcxbskgj.jpg]

[Obrazek: 126_zpsqrkqcdzn.jpg]

[Obrazek: 127_zpskpwbfcyt.jpg]

[Obrazek: 128_zps5lgylrud.jpg]

[Obrazek: 129_zps8io2dpfl.jpg]

[Obrazek: 130_zpsyruwakba.jpg]

[Obrazek: 131_zpsnswm8bjk.jpg]

[Obrazek: 132_zpsdukgewk4.jpg]
Następnym razem pokażę zdjęcia całego kadłuba gotowego do wstępnego lakierowania.

Dziękuję za udział w relacji i pozdrawiam
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#61
Detalizacja i jakość wykonania wbiła mnie w beton...
To jest najgorszy moment w życiu modelarza, gdzie trzeba to później wszystko okleić...

Piękna robota PDT_Armataz_01_37
Odpowiedz
#62
(10-06-2017, 10:40)Tommy T.B. napisał(a): To jest najgorszy moment w życiu modelarza, gdzie trzeba to później wszystko okleić...

No właśnie,
Rowin wykonał świetną robotę, a efekty będą widoczne tylko na zdjęciach z relacji.
Może byłaby taka możliwość aby podejść do tematu bardziej ekstrawagancko i jedną stronę okleić poszyciem kadłuba a drugą folią przeźroczystą, co by ukazać kunszt wykonawcy modelu.
pozdrawiam
Piterkowiec

"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "

Aktualnie w montowni: 
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Odpowiedz
#63
Witam

Z grubsza nie mam o czym pisać. Wszystko złożone w całość i gotowe do wstępnego lakierowania. Plan jest taki, że na to co widoczne na zdjęciach idzie jedna warstwa lakieru połysk. Po wyschnięciu uzupełniam w brakujące elementy, a następnie wash. Kolejny etap to lakier półmat, następnie ślady eksploatacji i koniec. Także jak widać niewiele już zostało, zważywszy na to, że brakujące elementy mam sklejone i wystarczy je zamontować na modelu. Zapraszam do obejrzenia zdjęć:

[Obrazek: 133_zpsrfscmdsc.jpg]

[Obrazek: 134_zpsa0hdmkyf.jpg]

[Obrazek: 135_zpsqn6qyams.jpg]

[Obrazek: 136_zpsngdx0bji.jpg]

[Obrazek: 137_zpsuojdihc9.jpg]

[Obrazek: 138_zpsyfj2mbbd.jpg]

[Obrazek: 139_zpsm0rtuall.jpg]

[Obrazek: 140_zpsgvzq5whn.jpg]

[Obrazek: 141_zpsptjm0tvb.jpg]

[Obrazek: 142_zpshqn3m4po.jpg]

Dziękuję Panowie. Piterkowiec, pisałem wielokrotnie na temat koncepcji sklejania modeli przeze mnie. Nawet na tej stronie jest wyjaśnienie dwa posty wcześniej.


Zapraszam do udziału w relacji i pozdrawiam
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#64
Na klejenie nie mam już czasu, (choć idą wakacje, więc kto wie...) ale oglądanie relacji takich jak ta jest dla mnie najwyższą formą relaksu. Dziękuję Ci bardzo, że dostaję tyle pozytywnych emocji zupełnie bezinteresownie. Bicie pokłonów nie ma sensu, ale... chapeau bas, Mistrzu!
Jaakko
Odpowiedz
#65
Wygląda to zjawiskowo: ]
Choć mi byłoby szkoda tego wnętrza, które w mojej ocenie jest zdecydowanie bardziej atrakcyjne niż sama skorupa. Ale taki urok lotnictwa.
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#66
Witam w finalnej aktualizacji

Podsumowując!

Budowę modelu zakończyłem 6 października 2017, na dzień przed wyjazdem na konkurs w Szczecinie (można było tam zobaczyć model). Galerię wstawiam dopiero teraz, ponieważ nie mogłem zebrać się do zdjęć. Jeżeli już to następowało, to efekt fotografowania był koszmarny i nie nadawał się do pokazania komukolwiek. Ale wreszcie wczoraj udało mi się zrobić porządne zdjęcia, z których jestem bardzo zadowolony. Według mnie to najlepsze zdjęcia końcowe jakie do tej pory zrobiłem. Kolory są odpowiednie, widać wszystkie szczegóły, jedynie śnieg jest troszkę prześwietlony, ale to ze względu na to, żeby było dobrze model widać.

Co do samego modelu. Budowę rozpocząłem w 4 kwietnia 2016, szło bardzo szybko do momentu, kiedy postanowiłem poćwiczyć klejenie poszycia na prostym modelu (tu padł wybór na P-40E), przed tym zanim zajmę się poszyciem na Buffalo, i dodatkowo pojawił się u mnie Berp z Jakiem-1b! Wtedy postęp pracy nad B-239 stanowczo zwolnił, żeby nadgonić dwa pozostałe modele do tego samego etapu. Było to podyktowane moim zamysłem, iż wykończenie typu wash, lakierowanie itp., wykonam na 3 modelach równolegle. W przypadku, gdyby mi nie szło z tymi zabiegami na Jaku-1b i P-40E, wiedziałbym, żeby odpuścić na Buffalo, przy którym pracy było najwięcej i nie chciałem czegoś zepsuć. Także uprzedzając pytania: ślady eksploatacji na modelu, ich kształt i usytuowanie, jest zrobione na podstawie zdjęć, bądź materiałów filmowych z epoki, egzemplarzy B-239 latających w Finlandii. Wszystkie je można znaleźć na stronie internetowej przytoczonej w pierwszym poście tego wątku. Podczas rozmowy w Szczecinie, Paweł Mistewicz pytał mnie o efekt skali odnośnie śladów eksploatacji, i czy nie uważam, że powinny być delikatniejsze na modelu mimo że są takie na zdjęciach oryginalnego egzemplarza. Ja uważam, że powinny być jak najbardziej zbliżone do zdjęcia, a efekt skali powstaje przez niedokładność metody robienia tych śladów i niedokładne zdjęcia, które mimo czasami dobrej jakości nie oddają wszystkich odbarwień, wybłyszczeń itp.

Jeżeli chodzi o opracowanie modelu, to o wszystkich mankamentach jakie zauważyłem pisałem we wcześniejszych postach. Największym jest to, że autor pomieszał wersję licencyjną fińską z oryginalną amerykańską, które różniły się rozwiązaniami konstrukcji. Również jest wiele elementów które były w rzeczywistości w samolocie, a nie jest uwzględnionych w modelu. Zmianom uległy koła podwozia głównego i ogonowego. Tutaj poszedłem trochę na skrótu i zaprojektowałem je w 3D, a następnie wydrukował mi je Mariusz „Mario” Ławicki http://mariomodelario.eu/ . Fantastyczna robota, idealna precyzja wykonania. Już w tej chwili dałem mu kolejne koła do drukowania, do kolejnego modelu, pokażę je dokładnie w następnej relacji.

Pomysł na podstawkę zrodził się na podstawie zdjęć polowych lotnisk, które budowali Finowie na skraju lasów sosnowych. Ich zdjęcia również można znaleźć na stronie z pierwszego postu. Pnie drzew to gałązki sosnowe zebrane w lesie zaimpregnowane wodnistym wikolem po wyschnięciu, podkłady drewniane pod samolotem to patyczki do lodów, natomiast śnieg to soda oczyszczona rozrobiona z woda i wikolem.

W ten sposób zapraszam do galerii końcowej. Zdjęcia z budowy stracone przez inny złodziejski portal, zostaną uzupełnione w przypływie weny i czasu, jednak w chwili obecnej można je zobaczyć tutaj .

Trochę przydługo jak zawsze, ale przejdźmy już do meritum:

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_30_25671662.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_30_25681766.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_31_25691341.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_31_2570414.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_31_25711786.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_32_25721726.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_32_2573479.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_32_2573479.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_33_25751943.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_33_2576445.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_34_2577934.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_34_25782031.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_34_25791561.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_35_2580885.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_35_25812009.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_36_25821219.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_36_25832356.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_36_2583808.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_36_25851063.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_37_25861337.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_37_2587876.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_37_25872049.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_37_25892007.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_37_2589850.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_38_25911974.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_38_2591686.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_38_2593212.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_38_25931232.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_39_25951148.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_39_25952292.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_39_25971067.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_39_2597716.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_40_25992133.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_40_2599720.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_40_26011985.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_40_26011657.jpeg]

[Obrazek: 261_28_01_18_11_16_41_2603725.jpeg]

Model dedykuje kolejny raz tym, którzy bez słowa potrafią docenić włożoną w to pracę i mimo braku widocznej aktywności, są bardziej na bieżąco z postępami budowy, niż osoby z pierwszego rzędu. Dziękuję bardzo.

Kolejna relacja już w najbliższym czasie.
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#67
Twoje modele to jak po nowemu się mówi są " zjawiskowe".Twoje podejście do tematu ,to dla mnie prawdziwa redukcja.Nie lubię czystego standartu, tyle pracy  w poszukiwaniu materiałów historycznych, czynią twoje modele jednostkami nie do podrobienia.Brawo.to jest modelarstwo redukcyjne par exelance,i to karton!!!
Rowinie moje gratulacje.
Umnkneło Ci ,jedynie to ,że pasy z HGW są od strony wewnetrznej do pomalowania, są białe.Swoja drogą za tą cene powinny być dwustronne.

pozdrawiam
Odpowiedz
#68
Noo to ja wracam dalej klepać swoją odpustową tandete.
Aż ciężko uwierzyć, że to wszystko jest papier. Unikatowa jakość wykonania
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#69
Majstersztyk,
PDT_Armataz_01_37 PDT_Armataz_01_37 PDT_Armataz_01_37
Odpowiedz
#70
Super sprawa. Podziwiam talent. PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_37
Odpowiedz
#71
Dzięki Panowie za przychylne komentarze.
Floyd co do pasów to nie wiem jak to się stało, że nie zwróciłem na to uwagi i nie wpadłem na pomysł pomalowania ich z drugiej strony. Niestety są już przyklejone i za późno na zmiany, ale będę miał to na uwadze w następnym modelu, w którym również ich użyję. Tak jak piszesz, jednostronność to mankament, jednak mają więcej plusów niż minusów, więc nie żałuję wydania pieniędzy na nie i ich użycia.

Pozdrawiam
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#72
Niewiele brakowało, a przegapił bym galerię.  Rolleyes
Wprawdzie moim zdaniem Buffalo był brzydkim samolotem, ale w tej brzydocie jest jakiś urok, który sprawił, że ja również kiedyś sobie tą wycinankę kupiłem.
Wracając jednam do Twojego modelu, to... nie jestem w stanie napisać niczego merytorycznego.
Miazga.  PDT_Armataz_01_37
Na macie:  Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Odpowiedz
#73
Piękny model na pięknej podstawce, do tego ładnie sfotografowany.
Wyrazy uznania!
Na macie: DARDO, BIEZSZUMNYJ

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]


Odpowiedz
#74
Podziw i niedowierzanie!

Piękna rzecz!

Gratulacje!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#75
Zajefajny  PDT_Armataz_01_37

Dam mnie  mistrzowska robota! 
Moje gratulacje za pomysł dioramki i jej wykonanie  PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] Brewster "Buffalo" Mk.I Kartonowa Kolekcja 1:33 jaceko99 11 6,047 04-06-2014, 10:44
Ostatni post: Raven
  (R) Brewster "Buffalo" Mk.1 Kartonowa Kolekcja 1:33 Vincent 23 13,311 11-03-2013, 08:51
Ostatni post: Vincent
  [R/G] Brewster B-239 Buffalo , KŚ 3/2005, 1:50. MARIUSZ_G 33 11,497 19-09-2011, 05:31
Ostatni post: cotlet
  [R/G] Brewster "Buffalo" Mk. 1 (Kartonowa Kolekcja) cotlet 66 25,293 13-01-2011, 09:46
Ostatni post: Panda82
  [Relacja\Galeria] Brewster Buffalo Mk1 VERGIL25 31 14,419 01-01-2011, 08:15
Ostatni post: Bartko28
  [R] Brewster model 239 " Buffalo "- wyd.A.Haliński Passer Montanus 157 61,267 15-08-2010, 02:34
Ostatni post: Passer Montanus
  [Relacja] F2A Buffalo Kartonowa Kolekcja by QN qn 27 13,696 11-02-2009, 08:30
Ostatni post: Janek
  [Relacja/Galeria] Brewster Bufallo Mk. I - Kartonowa Kolekcja ceva 86 33,738 14-05-2008, 04:57
Ostatni post: uri

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości