29-10-2016, 09:22
Witam szanowne grono modelarzy.
Jako, że prawdopodobnie nie pasuje do osób początkujących ze względu na jakiś tam staż lecz bez efektów, zakładam relacje w tym dziale. Mam na imię Piotr a zmagać się będę z tytułowym Stalincem. Model urzekł mnie przede wszystkim szczegółowością zaprojektowania przez autora. Póki co, sklejanie rozpocząłem od części składowych, które będę łączył w większe moduły. Docelowo model ma być malowany, jednak zanim to nastąpi to jeszcze daleka droga wiążąca się z kupnem aerografu oraz zmontowaniem "lodówkowca". Model przede wszystkim ma mi pokazać na jakim poziomie stoją moje umiejętności kartonowe i nad czym powinienem mocno popracować. Bardzo pomocne są w tym przypadku Wasze techniki oraz sposoby radzenia sobie z papierową materią. Tym wstępem zaczynam od okładki.
Oraz poszczególne części w szacie czarno-białej.
Części są ułożone kolejno od 1 do 6 i tak będą prezentowane w kolejnych odsłonach z budowy tego modelu. Co do jakości zdjęć to lepszych nie będzie ponieważ nie mam profesjonalnego aparatu, ba nie mam w ogóle żadnego. Zdjęcia są robione telefonem i póki co tak zostanie
Jakość klejenia pozostawiam do oceny Wam jako specjalistom w tej dziedzinie. Chętnie przyjmę masę wskazówek mogących ułatwić pracę nad modelem.
Na zakończenie fotka przedstawiająca niedokończoną cześć nr 7, nad którą aktualnie zakończyłem prace.
Pozdrawiam,
Piotr
Jako, że prawdopodobnie nie pasuje do osób początkujących ze względu na jakiś tam staż lecz bez efektów, zakładam relacje w tym dziale. Mam na imię Piotr a zmagać się będę z tytułowym Stalincem. Model urzekł mnie przede wszystkim szczegółowością zaprojektowania przez autora. Póki co, sklejanie rozpocząłem od części składowych, które będę łączył w większe moduły. Docelowo model ma być malowany, jednak zanim to nastąpi to jeszcze daleka droga wiążąca się z kupnem aerografu oraz zmontowaniem "lodówkowca". Model przede wszystkim ma mi pokazać na jakim poziomie stoją moje umiejętności kartonowe i nad czym powinienem mocno popracować. Bardzo pomocne są w tym przypadku Wasze techniki oraz sposoby radzenia sobie z papierową materią. Tym wstępem zaczynam od okładki.
Oraz poszczególne części w szacie czarno-białej.
Części są ułożone kolejno od 1 do 6 i tak będą prezentowane w kolejnych odsłonach z budowy tego modelu. Co do jakości zdjęć to lepszych nie będzie ponieważ nie mam profesjonalnego aparatu, ba nie mam w ogóle żadnego. Zdjęcia są robione telefonem i póki co tak zostanie
Jakość klejenia pozostawiam do oceny Wam jako specjalistom w tej dziedzinie. Chętnie przyjmę masę wskazówek mogących ułatwić pracę nad modelem.
Na zakończenie fotka przedstawiająca niedokończoną cześć nr 7, nad którą aktualnie zakończyłem prace.
Pozdrawiam,
Piotr