27-08-2017, 07:01
Witam serdecznie,
Podczas sklejania Fokkera Dr 1 naszła mnie pewna refleksja, dotycząca z jednej strony propagowania modelarstwa kartonowego z drugiej strony ułatwienia startu dzieciom i młodzieży rozpoczynających przygodę z kartonem.
Jak wiemy większość wydawnictw modelarskich w swojej ofercie posiada kilka modeli wyjątkowo łatwych (tzw jedynek), których wygląd jest raczej sylwetkowy i znacząco odbiega o modeli ze średniej półki.
I jak mi się wydaje, pomiędzy tymi "poziomami" jest znacząca luka, czyli brakuje modeli na poziomie 1,5 stopnia trudności.
Na przykładzie samolotu :
mamy samoloty sylwetkowe, lecz nie mamy (albo jest ich b. mało i trzeba umieć szukać) modeli o prostej konstrukcji lecz zawierającej to co samolot musi mieć.
Czyli kadłub, osłona silnika, silnik, śmigło, stateczniki, skrzydła i podwozie. Bez bajerów, wnętrza kabiny, ruchomych lotek itp i powiększony do mniejszej skali (np 1:25) aby łatwiej było formować elementy.
Oczywiście model ten powinien już spełniać pewne standardy wyższego stopnia, czyli posiadać wręgi bądź prosty szkielet, aby oddać pewien realny, aczkolwiek uproszczony wygląd modelu.
Już nie wspomnę o właściwym spasowaniu.
Podejrzewam, że niejeden dzieciak posiadając takiego Fokkera Dr 1 o długości ok. 25-30 cm byłby w niebo wzięty.
Drugą rzeczą, która wg mnie w znaczący sposób ułatwiłaby start byłby zamieszczony na stronie wydawnictwa film instruktażowy do konkretnego modelu (tutaj ukłon dla Technicka, który zamieszcza bardzo ciekawe filmy instruktażowe).
Czyli pokazane w jaki sposób należy wycinać, formować i sklejać elementy (oczywiście nie wszystkie lecz te główne, powtarzające się.)
Wiem, że to wszystko jest na tutejszym forum lub gdzie indziej, ale wiecie jakie są teraz dzieci i młodzież. Czasami trzeba coś podać komuś na tacy aby to coś zadziałało.
Trzecia kwestia to umożliwienie zakupu wycinanek (bądź też poszczególnych arkuszy) przez internet do samodzielnego wydrukowania ( oczywiście tych z poziomu 1,5)
Moim zdaniem bardzo by to ułatwiło sprawę. Dlaczego, a dlatego, że taki młody modelarz powiedzmy zrobił cały kadłub samolotu.
Wyszło ładnie i elegancko, lecz niechcący podczas wycinania rażąco zepsuł poszycie skrzydła.
No i aby dokończyć model trza kupić mową wycinankę, czekać na listonosza itd.
A tak szybkie zamówienie przez internet (kupuję jeden arkusz), płace przez np PayU, drukuję i temat załatwiony.
Tak mnie coś naszło, więc napisałem.
Jak moderator uzna to za głupoty to proszę skasować.
Podczas sklejania Fokkera Dr 1 naszła mnie pewna refleksja, dotycząca z jednej strony propagowania modelarstwa kartonowego z drugiej strony ułatwienia startu dzieciom i młodzieży rozpoczynających przygodę z kartonem.
Jak wiemy większość wydawnictw modelarskich w swojej ofercie posiada kilka modeli wyjątkowo łatwych (tzw jedynek), których wygląd jest raczej sylwetkowy i znacząco odbiega o modeli ze średniej półki.
I jak mi się wydaje, pomiędzy tymi "poziomami" jest znacząca luka, czyli brakuje modeli na poziomie 1,5 stopnia trudności.
Na przykładzie samolotu :
mamy samoloty sylwetkowe, lecz nie mamy (albo jest ich b. mało i trzeba umieć szukać) modeli o prostej konstrukcji lecz zawierającej to co samolot musi mieć.
Czyli kadłub, osłona silnika, silnik, śmigło, stateczniki, skrzydła i podwozie. Bez bajerów, wnętrza kabiny, ruchomych lotek itp i powiększony do mniejszej skali (np 1:25) aby łatwiej było formować elementy.
Oczywiście model ten powinien już spełniać pewne standardy wyższego stopnia, czyli posiadać wręgi bądź prosty szkielet, aby oddać pewien realny, aczkolwiek uproszczony wygląd modelu.
Już nie wspomnę o właściwym spasowaniu.
Podejrzewam, że niejeden dzieciak posiadając takiego Fokkera Dr 1 o długości ok. 25-30 cm byłby w niebo wzięty.
Drugą rzeczą, która wg mnie w znaczący sposób ułatwiłaby start byłby zamieszczony na stronie wydawnictwa film instruktażowy do konkretnego modelu (tutaj ukłon dla Technicka, który zamieszcza bardzo ciekawe filmy instruktażowe).
Czyli pokazane w jaki sposób należy wycinać, formować i sklejać elementy (oczywiście nie wszystkie lecz te główne, powtarzające się.)
Wiem, że to wszystko jest na tutejszym forum lub gdzie indziej, ale wiecie jakie są teraz dzieci i młodzież. Czasami trzeba coś podać komuś na tacy aby to coś zadziałało.
Trzecia kwestia to umożliwienie zakupu wycinanek (bądź też poszczególnych arkuszy) przez internet do samodzielnego wydrukowania ( oczywiście tych z poziomu 1,5)
Moim zdaniem bardzo by to ułatwiło sprawę. Dlaczego, a dlatego, że taki młody modelarz powiedzmy zrobił cały kadłub samolotu.
Wyszło ładnie i elegancko, lecz niechcący podczas wycinania rażąco zepsuł poszycie skrzydła.
No i aby dokończyć model trza kupić mową wycinankę, czekać na listonosza itd.
A tak szybkie zamówienie przez internet (kupuję jeden arkusz), płace przez np PayU, drukuję i temat załatwiony.
Tak mnie coś naszło, więc napisałem.
Jak moderator uzna to za głupoty to proszę skasować.
pozdrawiam
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "
Aktualnie w montowni:
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "
Aktualnie w montowni:
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]