PaperModels.pl

Pełna wersja: Fokker DR.I Josefa Jacobsa, 1:33, Orlik
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam w kolejnej mojej galerii.

Powrót do wielkiej wojny, chyba najpopularniejszą niemiecką maszyna myśliwską. Maszyna w baaardzo ciekawym malowaniu Wink Jej pilot - as lotnictwa Josef Jacobs miał na koncie 48 zwycięstw. Więcej o nim tutaj.

Model z wydawnictwa Orlik, projektu Stacha "Zajonca Poziomki" Śliwińskiego. Na wstępnie podziękowania dla autora, dzięki niemu mogłem skleić model w lepszej czerni Wink
Co do uwag - kleił się OK, jedynie małe problemy miałem w szkielecie centropłata, trzeba było nieco poprzycinać w środkowej sekcji. Od siebie dodałem śmigło, wiatrochron, klapę na spodzie kadłuba. Także osłony luf karabinów, oraz skórzane obicia na karabinach od strony pilota.

Kilka zdjęć z budowy:
[Obrazek: reldrfok1.jpg] [Obrazek: reldrfok2.jpg] [Obrazek: reldrfok3.jpg] [Obrazek: reldrfok4.jpg] [Obrazek: reldrfok5.jpg] [Obrazek: reldrfok6.jpg] [Obrazek: reldrfok7.jpg]

Zapraszam do galerii, oraz komentarzy:
[Obrazek: gal-_1.jpg] [Obrazek: gal-_2.jpg] [Obrazek: gal-_3.jpg] [Obrazek: gal-_4.jpg] [Obrazek: gal-_5.jpg] [Obrazek: gal_6.jpg]
[Obrazek: gal-_7.jpg] [Obrazek: gal-_8.jpg] [Obrazek: gal-_9.jpg] [Obrazek: gal-_10.jpg] [Obrazek: gal-_11.jpg] [Obrazek: gal-_14.jpg]
Piękna maszyna i rewelacyjne wykonanie  PDT_Armataz_01_34
Moje gratulacje, bo jest co podziwiać  PDT_Armataz_01_37
Fajny model, ciekawe malowanie gratulacje.
Gratuluję, ładny standard. Mam mieszane uczucia co do laserowo ciętych chłodnic karabinów. Wiem, że to bardzo małe elementy a na zdjęciach wszystko wydaje się większe, ale moim zdaniem są zbyt toporne. Nie wiem czy nie lepiej zainwestować w toczone mastery albo powycinać samemu.
Bardzo ładny Fokkerek! Brawo!
Danke schön Wink

Piotr D. - myślałem o laserach, bo początkowo wycinanie otworów mnie przerażało, a nie chciałem tego zostawiać w standardzie. Na szczęście osłony są czarne, moje koślawo wycięte otwory jakoś się chowają Wink
Przepraszam, to mnie się coś popierpapier, byłem przekonany, że to są laserowo cięte chłodnice, a to Twoja robota ;-)
Od złej strony do tego podszedłeś. Proponuję, żebyś następnym razem (albo i tym, jeśli masz chęć poprawiać karabiny) wydrukował chłodnice na zwykłej cienkiej kartce. Zaimpregnuj ją cyjanopanem, a otwory wycinaj wycinakiem z igły (tylko środki otworów skalpelem). Rezultat będzie moim zdaniem dużo lepszy.
[Obrazek: lufa.jpg]
Piotr - masz rację, świetnie to wygląda, dzięki za patent. Tylko tutaj w grę wchodzi chyba tylko igła o najmniejszej średnicy, nie mylę się?
Chłodnica na zdjęciu wycinana była wycinakiem z igły 0,8mm. Otwory co prawda nie trzymają skali, ale moim zdaniem jest to rozsądny kompromis pomiędzy realistycznym wyglądem a wygodą wykonania.
Ja otwory w swoich chłodnicach wybijałem wybijakiem z drutu i igłą 0,6 mm w niczym nie impregnowanym papierze 80 g/m2:
[Obrazek: th_dr1_65.jpg]
Szczegóły tutaj i kilka postów poniżej.

A swoją drogą to szczery szacunek za wycięcie tego nożem.
Tuco, dzięki za link. Niestety umknęła mi Twoja relacja, a bardzo ciekawa.
Swoją drogą - widzę, że MM-owski Drejdeker ma większe karabiny od orlikowego Wink.
Piękny model! Super! Gratulacje!
Bardzo mi się podoba Smile
Gratuluję, bardzo fajny model  PDT_Armataz_01_37
Świetnie spasowana osłona silnika. Takie obłości to moja bolączka na którą muszę popracować.
Dzięki jeszcze raz!

dweler - osłony robię metodą wielokrotnie pokazywaną na forach. Najpierw krawędzie gruntuję drobną warstwą BCG. Następnie formuję segmenty tak, aby ich krzywizny do siebie przylegały. Dalej na styk łapię je BCG. Po przeschnięciu utrwalam od środka łączenia cienką warstwą wikolu. Po przeschnięciu przystępuję do wyoblania od środka, robiąc to końcówką rękojeści noża AK-3, lub np. pędzla. Wygniatam na czystym, twardym gruncie - np. tekturce 0,5 mm. Żeby nie ścierał się druk - części zawczasu zabezpieczam kaponem lub lakierem.
Popróbuj na wolnych częściach.
Ok, dzięki. Muszę wprowadzić do repertuaru BCG który na na razie jest mi obcy.