PaperModels.pl

Pełna wersja: Wręgi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!!
Jestem nowy na forum i chciał bym prosić Was o poradę. A mianowicie przed wakacjami szukałem jakiegoś hobby i trafiłem na modelarstwo kartonowe. Kiedyś w dzieciństwie sklejałem plastikowe modele i uznałem że sklejanie kartonowych modeli może być super zajęciem na wolne wieczory itd.. Kupilem na allegro model ORP Orzeł z MM, zebrałem trochę potrzebnych narzędzi które wiele osób polecało na różnych forach i zabrałem się za sklejanie... Skutek kiepski, choć chyba nie najgorszy jak na początek, ale zraziłem się trochę i zostawiłem ten model nie ukonczony. Teraz postanowiłem spróbować poszukać przede wszystkim czegoś łatwiejszego i przez naukę na błędach próbować coś porządnie zrobić. Mam teraz jednak pytanie o wycinanie wręg. Jak je wycinać żeby byly równe? Jak szlifować? itd... bo na tym modelu Orła (jeśli ktoś chce mogę wrzucić fotki) wyszły mi jakieś takie nierówne, początkowo myślałem, że jest ok ale przy naklejaniu poszycia, wyszło tragicznie. Proszę o jakieś konkretne wskazówki.


Ort.
Wrzuć fotki na forum.
Wycinasz je nożyczkami ?
Co do fotek postaram się za jakiś czas wrzucić parę fotke, co do wycinania używałem nożyczek, nożyka a nawet skalpela (w tekturze 2mm).

Ort.
Kup sobie nożyk modelarski typu Olfa czy Exel, jest łatwiejszy do opanowania niż żyletka czy skalpel i bardziej stabilny.
Z tym Orłem to rzuciłeś się z motyką na słońce. Model za trudny dla początkujących, jeszcze z 2 mm grubości wręgami. Sklej sobie coś prostego, aby mniej więcej ogarnąć temat. Jakiś model składający się nawet z kilkunastu elementów, dla rozeznania się w wycinaniu, retuszowaniu elementów i ich klejeniu.
[Obrazek: 2012-05-12110332.jpg]
[Obrazek: 2012-05-12110323.jpg]
[Obrazek: 2012-05-12110318.jpg]
[Obrazek: 2012-05-12110311.jpg]
[Obrazek: 2012-05-12004625.jpg]
O stary....

Poszycie też wyciąłeś ??
Wiem, że masakra... poszycie też.

Odstaw ten model, raczej nic z tego nie będzie. Masz coś łatwiejszego w domu ??
Kolega Dombeer ma rację najlepiej zaopatrzyć się w mate żelową A4 i sklapel ak-3 do wycinania częsci modelu, oraz linijkę metalową.
Masakrycznie grube te elementy szkieletu. Ja osobiście, elementy które mają mieć grubość 2mm robię na dwa razy. Tzn. naklejam najpierw na tekturę 1mm, wycinam nożyczkami, a później naklejam ponownie na tekturę 1mm i wycinam. Robię tak dlatego, że tekturę 2mm ciężko mi się wycina i po szkielecie okrętu mam z reguły takie odciski na palcach, że wyglądam jakbym ziemniaki w polu zbierał. Dodatkowo eliminuję w ten sposób rozwarstwianie się kartonu. jeśli masz tekturę słabej jakości (a ta na fotkach właśnie na taką wygląda) to przy wycinaniu mniejszych elementów doświadczysz właśnie rozwarstwiania się tektury. To wbrew pozorom spory dyskomfort przy pracy. Długie elementy, jak np.: wzdłużnice szkieletu podklejam w tej sposób, że najpierw na tekturę 1mm, wycinam, a później znowu na tekturę 1mm ale tak, by łączenia elementów mijały się, czyli w efekcie końcowym wszystkie części danego elementu były jedną całością. Na Twoich fotkach byłoby to P22 i ten następny element, który u Ciebie nie jest połączony z P22 a powinien być.

Moim zdaniem tektura którą zastosowałeś do podklejenia nie nadaje się do szlifowania. Ewidentnie rozwarstwia się. trzeba by ją czymś nasączać by coś z tego było. A szlifowanie to konieczność! Nie da się idealnie wyciąć czy to nożyczkami, czy skalpelami. Zawsze trzeba przejechać choćby delikatnie papierem ściernym po krawędzi by nadać jej odpowiedni kształt.

Patrząc na fotki, które dodałeś, to wydaje mi się, że 1mm by spokojnie wystarczył na podklejenie szkieletu. Jak skopiesz szkielet, to już dalej niż nie wymyślisz - nie okleisz prawidłowo kadłuba. Nie zrażaj się, próbuj dalej, pracuj nad dokładnością i śledź relacje na forach internetowych. Mój pierwszy okręt też wyglądał marnie - był to Richelieu z Małego Modelarza. Co prawda skończyłem go ale sam model skończył marnie. Smile
Aż takiej tragedi to tu nie ma fakt wycinałeś na 2mm kartonie co nie jest łatwe.. 
Faktycznie z tego modelu raczej nic nie będzie ale za to pierwsze doświadczenia już nabyłeś.
Radziłbym Ci może nie od razu klej okręty, może weż sobie jakiś prosty model samolotu w skali 1:50.  Poćwiczysz formowanie i wycinanie.
Nie od razu zostaniesz mistrzem, bo modelarstwo uczy pokory ale małymi kroczkami czegoś się nauczysz.
Pozdrawiam.
Strasznie to wyszarpane. Odnośnie samego wycinania to albo po zewnętrznej stronie linii lub po samej linii. Może pokaż nam swoje narzędzia. Ja sam używam nożyków Olfy AK-1 i AK-3, matę Olfy oraz tzw. Empikowe, Rossmanowe. Oraz linijka metalowa, ale stalową - miałęm 2 aluminiowe a że Olfa ostra więc porobiły się "fale Dunaju". Stalową już mam ładnych kilka lat. Jak mam wycinać w grubszej tekturze to robię to AK-1. I najważniejsze nie staram się robić za pierwszym razem. Lepiej ciąć na 2-3 razy. Przy łukach zwykle stosuję metodę "dzięciolenia". Poza tym zależy jeszcze jaką tekturę zastosujesz ta szara jest twardsza, jest jeszcze "piwna" i ona jest miększa więc i ciąć ją łatwiej.
Jeżeli projekt jest idealny to nawet szlifowanie nie będzie Ci potrzebne. A jak już będziesz musiał to proponuję jakoś zaimpregnować brzegi i dopiero szlifować. Najprosztszą medodą jest zastosowanie klejów SG (super glue, cyjanopan, Patex S.O.S. etc.) lub BCG (Brand Clear Glue - wystarczy poszukać po forum jest dużo tekstu na temat tego kleju i jego właściwości).
Zapoznaj się jeszcze z tym wątkiem http://www.papermodels.pl/index.php?topic=10597.0 , a tutaj: http://www.papermodels.pl/index.php?topic=4452.0 znajdziesz masę modeli darmowych do wydrukowania, więc jak coś zepsujesz zawsze możesz wydrukować na nowo.

I tylko praktyka jest najlepszo metodą do doskonalenia umiejętności...
I zapraszam do założenia relacji a zobaczysz że bardziej doświadczeni koledzy napewno ci pomogą.

pozdro.
Dziekuję Wam za cenne wskazówki!! Mam pytanie jeszcze odnośnie tektury. Mieszkam w Lublinie ale jakoś nie mogę znależć sklepu, w którym mógłbym kupić tekturę. Znalazłem jak do tej pory dwa sklepy modelarskie i w jednym pan powiedział że ze wzgledu na to iż kartonowe modele mu się nie sprzedawały nic w tym temacie nie ma. W drugim natomiast można kupić modele, czy inne potrzebne rzeczy ale ostatnio nie ma tam tektury (to właśnie z tego sklepu pochodzi tektura, którą widać na zdjęciach). Znacie jakiś sklep internetowy, w którym można kupić odpowiednią tekturę, nie tylko tą szarą ale równiez tą białą czyli tzw piwną?? Na Allegro znalazłem coć takiego jak "tektura introligatorska", czy ktoś coś o niej wie?? Czy to jest któraś z tych dwóch??


Kol. kuwer19 ortografia nie boli, a i post jest czytelniejszy. Przeglądarki maja dziś automatyczne sprawdzanie pisowni.  [pl]
W Lublinie ul. Kołłataja, w bramie po lewej idąc od Placu Litewskiego jest sklep dla plastyków. Tam kupisz tekturę różnej grubości i twardości. Wielkie arkusze za niewielkie pieniądze. W tej samej bramie był(?) sklep modelarski, głownie z plastikami. Powodzenia!
http://www.answer.pl/category.php?id_category=10

chyba największy wybór ale z moich doswiadczeń wynika że długo realizują zamówienia. Smile Ponadto sklep wydawnictwa Orlik, GPM (mają różnej jakości: raz dostałem szarą i badziewną, innym razem ciemną i twardą a zamówienie było z tego samego linku). Uwaga! któryś sklep tnie tekturę A3 na 2xA4 jeśli do zamówienia dorzucisz model w formacie A4. Ale nie pamiętam który to sklep.
Tak robi Modelik.pl chyba, że zastrzeżesz, że nie życzysz sobie tego.
Zauważyłem że podłużnice są wygięte - najprawdopodobniej przez użycie do podklejenia kleju na bazie wody. Polecam butapren albo klej w sprayu (do kupienia w hipermarketach budowlanych). Dodatkową zaletą poza brakiem powyginania podklejonych elementów jest to że tektura pozostaje miękka i łatwo ją ciąć, podczas gdy po klejach wodnych często staje się twarda.
Kurcze...tylko że to było klejone wikolem, który kupiłem w OBI.

[pl] Polska to piękny kraj i piękny język ma.