Witam, pod wpływem świątecznych porządków dokopałem się do starych zaczętych modeli.
Po kilku letniej przerwie postanowiłem wrócić do swojego hobby, nie wiem co z tego wyjdzie. Może wybrałem za trudny model, nie wiem. W każdym razie to co na zdjęciach wykonałem jeszcze na początku roku 2015.
Odnośnie błyszczącej farby, to myślę, że jest to spowodowane fleszem, bo w normalnym świetle nie błyszczy się aż tak.
Na sam początek okładka :
No to życzę wytrwałości bo model jest piękny acz pracochłonny
Wytrwałość to się na pewno przyda. no myślę że jak w rok go skończę to będzie dobry wynik, jeśli w ogóle go skończę.
A w moim wykonaniu to aż taki piękny nie będzie .
Powoli rozkopuję chłodnice i skrzynię biegów.
z chłodnicy jestem średnio zadowolony ale co tam .
Zmieniłem obiektyw w aparacie na stało-ogniskowy i ma zdecydowanie lepsze ostrości na makro.
Powoli, acz konsekwentnie do przodu:
Skrzynia biegów prawie skończona, zostały tylko cięgna.
Skrzynia skończona:
Na swoim miejscu:
Teraz najprawdopodobniej zabieram się za dźwig i chłodnice.
Wczoraj miałem chwilkę wolnego i powstała podstawa dźwigu:
Wszystkie puzzle razem:
Dłubaniny ciąg dalszy:
Średnio jestem z tego zadowolony ale może będzie do tego wszystko pasowało dalej.
Z góry przepraszam że prowadzę relacje zbyt często, ale jakoś tak łatwiej dalej mi brnąć z tym modelem.
Spróbuj brudzić elementy, gąbką. Od gąbki do mycia naczyń, po gąbki tzw. "wypełniacze pudełkowe"
Ostatnio felgi tą metodą "brudziłem".
Gąbka gąbkom, ale jak dokładniej zbrudzić a raczej czym? Bo nieukrywając jestem zielony w tym temacie..
Coś tam wykombinuję, ale to jeszcze nie teraz.
Podstawa dźwigu skończona:
A teraz zabieram się za ramię dźwigu.
Kolor chyba trochę za "żywy" ale efekt zacny.
też mi się ten kolor taki wydaje, ale jest to mój pierwszy malowany model; wiec traktuję go jako poligon doświadczalny.
Powstała podstawa wyciągarki:
No i cały żuraw:
Pierwsze foty mi się nie wyświetlają.
Transfer na fotosiku się skończył i zmieniam hosting, wiec muszę przerzucić te zdjęcia.