PaperModels.pl

Pełna wersja: [R] Star 28 Cysterna – Orlik 1:43
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,
 
Mam na imię Tomek, jesten na forum poraz pierwszy, zaliczam się do początkujących modelarzy. Chcialbym zamieścić swoją pierwszą relację z budowy modelu kartonowego.
Udało mi się kupić model samochód cysterna – Star 28, wydawnictwo Orlik. Skala 1:43. Trudność modelu dopasowana do umiejętności sklajającego J. Model przedstawia cysternę w kolorze niebieskim, na pierwszy rzut przewożącą wodę lub mleko, jednak napis na zbiorniku „Ostrożnie z ogniem” oraz dwie charakterystyczne pomarańczowe tablice wyprowadzają z błędu. Model, wg. numeracji ma ok. 36 części.
Poniżej zdjęcie zawartości opracowania:

[Obrazek: attachment.php?aid=203]

Na wstępie budowy zapoznałem się z poradami technicznymi dla początkującego oraz opisem budowy (cztery linijki tekstu).
Narzędzia zgromadzone na starcie: nożyczki, nożyk do papieru, klej butapren, klej BCG, linijka, tektura, dobre chęci,kapon, pędzel.

Prace już wykonane:
- malowanie kaponem – jedna warstwa na każdą ze stron wycinanki,
- podklejenie części oznaczonych (*) kartonem,
- osie Stara wykonam z patyczków higienicznych (do czyszczenia uszu) – wydaje się że po obcięciu końców będą idealne,
 
Składanie cysterny zacznę od wykonania ramy wraz z kołami, następnie cysterna oraz kabina.
 
Mam takie pytanie na początek: Czy bigowanie robi się od strony zadrukowanej?
 
To tyle na początek. Proszę o wyrozumiałość.
 
Myślę że będzie dobrze (a przynajmniej mam taką nadzieje).
Witaj, powodzenia w działaniu.
Bigowanie zależy od strony w którą gniesz, na początek zacznij od strony zadrukowanej. Przenoszenie linii gięcia na niezadrukowaną stronę może w-ać, ale próbuj.
Nie zapomnij o retuszu krawędzi / ale w kolorze, bo czarny marker to porażka /.
Powodzenia Big Grin
Witaj na forum!
Podoba mi się Twoje podejście z pierwszym modelem, nie za trudny, w sam raz na zaczęcie przygody z kartonówkami.
Co do bigowania to ja tam jadę po drukowanej stronie szpilką pod dość mocnym kątem tak, aby bardziej wgniatać papier niż go przecinać. Ewentualny retusz jeśli konieczny po tym działaniu robię temperami i tyle.
Próbuj, testuj, zbieraj doświadczenie, powodzenia!
Jestem ciekaw, co zrobisz z drabinką (el. 24 bodajże), oryginalna szpeci moim zdaniem model.
I jeśli jeszcze nie skleiłeś kabiny, to radzę uważać na cz. 5. Trzeba wiele razy ją dopasowywać moim zdaniem i szlifować, bo nieco rozpycha kabinę.
A ogólnie model jest naprawdę fajny i świetnie by wyglądał na półce obok Tarpana i Żuka.