Zaczynam kolejną relację z budowy czołgu z kolekcji WoP/WoT. Tym razem padło na Matildę - po pierwsze chciałem mieć Matildę, po drugie w takim pustynnym malowaniu jak w prezentowanej relacji.
Na początek kałdłub - standardowo już dla mnie, boki kadłuba podkleiłem tekturą, podobnie jak wręgi, dorobiłem też jako wręgi podłogę i sufit.
I ja bym Cię bardzo prosił abyś taką Matyldę (oczywiścię Matyldę II) zrobił po swojemu w skali 1:25
(27-03-2018, 07:44)Lesio73 napisał(a): [ -> ]I ja bym Cię bardzo prosił abyś taką Matyldę (oczywiścię Matyldę II) zrobił po swojemu w skali 1:25
Jakaś szansa zawsze jest, tylko kiedy...
A dzisiaj tylko jedno zdjęcie - podwozie w zasadzie mam gotowe - teoretycznie teraz już tylko z górki.
Michał , a może pomyślałbyś nad Matyldą , ale w 1:25 ?
.
Pozdrawiam
Messer nie daj się prosić
chyba że już w WAK'u przygotowują do wydania 1:25
Nie dla każdego projektanta piszę utwory więc doceń
No ładny, ładny... tylko ta skala...
"Fjajny" ten maluszek i super wykonany
Moje gratulacje!
Co będzie następne z tej serii?
No właśnie... skala... Wykonanie jak zawsze w Twoim wykonaniu Michale super. Mam w planach Matyldę ale tylko w "tej słusznej skali".