PaperModels.pl

Oto moja wizja P11c. Ze starego Małego Modelarza, po pomniejszeniu wyszło mi coś takiego:


Jako ciekawostkę dodam, że nie wywaliłem aż tak wielu części i wierzę w to, że to maleństwo przypomina P11-stkę.
pozdrawiam
Piotr

Po prostu śliczne! Oba modele zasługują na pochwałę i szacunek, od tych co nie robili w mikro skali! Poważanie! A pro pos, zbieram zęby z podłogi :ble:

Coś wspaniałego...
A tak swoją drogą ciekawi mnie jaka jest granica zdrowego rozsądku przy budowie miniaturek...

O jej jakie sliczne malebstwo. Poprostu boskie :lol: Naprawde super

Eeee, no do baaani...a gdzie drążek? Oszklenia? Zaszybkowanie zegarów?? No? Gdzie? ;-) :lol:

A poważnie, no dobra, poważniej ;-) Piękna sprawa. Podziwiam umiejętności. Sam mam na koncie Avengera i Wildcata w 1:200 ale jakos tak mówiąc szczezetroszku ustepuja Twojemu wykonaniu :-D Gratuluję wspaniałych Much ;-)

WOW!!! Ale wypaśny modelik!
Kurna, dlaczego nasze wojsko nie miało w XX-leciu lotniskowca... A może Guciu porwij się na taką futurę i dorób lotniskowiec do samolotu? Byłoby prześwietnie, oryginalnie i w ogóle klawo!
:milbravo:

Cytat:A może Guciu porwij się na taką futurę i dorób lotniskowiec do samolotu? Byłoby prześwietnie, oryginalnie i w ogóle klawo!

Ja myślałem, że samolociki dorabia się do lotniskowców, a nie odwrotnie :razz: ale gdyby tak ustawić jakieś 30 PZL-ek na pokładzie Saratogi... :twisted: .
Dzięki za miłe opinie :wink: