PaperModels.pl

Pełna wersja: 4 TP Sklej Model numer 1/2013
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich na imię mam Piotr i dziś chciałbym rozpocząć relacje z budowy prototypu czołgu lekkiego 4TP. W temacie modelarstwa jestem amatorem. Kiedyś dawno temu chciałem spróbować skleić model ale podszedłem do tego na przysłowiowego wariata bez przygotowania i co najważniejsze z bardzo zaawansowanym modelem myśliwca który mi się bardzo podobał ale niestety był zdecydowanie za trudny jak na strat. Parę lat minęło, chęć podjęcia się wyzwania wzięła górę i czas spróbować jeszcze raz swoich sił. Mam nadzieję że z Waszą pomocą uda się coś wyrzezbic. Także zaczynamy relacje. https://m.fotosik.pl/zdjecie/45d469788a4d35f2
Wybrałem 4Tp ze względu na jakość wykonania modelu, podobno jest dość sklejalny i mam nadzieję że wybaczy pewne moje błędy które niewątpliwe się pojawia. Pierwsza reakcja na arkusze - masakra jakie to wszystko malutkie:/ trochę ręce mi opadły ale cóż trzeba się brać i tworzyćSmile Szkielet w większości już sklejony i odrazu widać amatorszczyzne:/ 
https://m.fotosik.pl/zdjecie/5f298c3e80a85fb8 
https://m.fotosik.pl/zdjecie/bc6966567b292b0f
https://m.fotosik.pl/zdjecie/cff17b8050296719
https://m.fotosik.pl/zdjecie/f22bbe2681443721
https://m.fotosik.pl/zdjecie/69a2c053e7a1b328
 przy wycinaniu tektura w niektórych miejscach się strzepila i teraz nie wiem czy ja źle wycinam czy może wina leżeć po stronie tektury którą kupiłem na gmp. Ogólnie kupiłem dwa rodzaje ta z grubościa 0.5 ma tak jakby laminat z jeden strony i dobrze się tnie niestety grubsza 1.0 mm jest zwykła tektura i sprawia nieco problemów. I teraz pytanie czy następnym razem kupić tekture z laminatem czy bawić się z tą zwykłą i po prostu podszkolic swoje umiejętności. Do sklejania użyłem więcej kleju i potraktuje go jeszcze papierem ściernym żeby wyrownac trochę ta bryłę. Jutro pewnie kolejna wstawka z klejeniem poszycia.
Nie szlifujesz brzegow. Nanies odrobinę CA np wykałaczką na brzeg kartonu u przejedz papierem sciernym.
Hi,
sorry, ale takie podlinkowanie zdjęć okropnie utrudnia oglądanie...
Ahoj !

Miło, że dostrzegasz własne błędy. Jeśli wyciągniesz z tego konstruktywne wnioski, to na pewno życzyłbym Tobie wiele sukcesów modelarskich. Na pewno nie zaszkodzi Ci popełnienie tych błędów i mimo wszystko nie poddania się w dalszych pracach. Skoro zauważyłeś nie zastosowanie odpowiedniej tektury do szkieletu, to nie znaczy, że ta którą kupiłeś jest do wyrzucenia. Można ją wykorzystać do czegoś innego. Na Twoim miejscu do szkieletu wykorzystałbym zwykłą szarą tekturę i klej nie będący na bazie wody, np. butapren albo polimerowy - da się to zrobić też za pomocą lekko odparowanego kleju BCG, nanosząc kropka po kropce np. igłą. Te kleje nie zmiękczają tektury i nie powodują efektu nierównych łączeń, tak aby bez sensu męczyć się z klejem cyjano-akrylowym i szpachlowaniem tego papierem ściernym. Takie nawyki nie są dobre, bo wcześnie wprowadzone przyzwyczajają bardziej do zabiegów budowlanych (szpachlowanie i malowanie) niż do sztuki modelarskiej (kartonowej), a zwłaszcza w modelu, który wdzięcznie prezentuje się w standardzie. Ważnym procesem jest dokładne cięcie odpowiednim narzędziem. Tutaj niezbędny jest dobry skalpel lecz nie koniecznie. Ja poleciłbym do szarej tektury nóż segmentowy OLFY (ASBB-10). Bez problemu poradził sobie z kilkunastoma wręgami na szarej tekturze o grubości 2 mm. Oprócz ostrych krawędzi zapewnia kąt prosty wycinanych linii, co uważam za warunek konieczny przy pasowaniu wręg względem siebie. No i na końcu dobra, stara rada - jeśli czegoś nie wiesz, zapytaj tu na forum.

Powodzenia !