PaperModels.pl

Pełna wersja: [Relacja] Leone Pancaldo, Dom Bumagi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,
Poniżej przedstawiam moją pierwszą relację z budowy - włoski niszczyciel Leone Pancaldo. Postępowy kraj i postępowy kamuflaż fioletowo-czekoladowy Smile
Model nie jest nowy i mam szczęście oprzeć się na innych relacjach i galeriach dostępnych w internecie.
Model budowany jest od Grudnia 2018, z dłuższymi przerwami na urlop i Święta.
Do modelu kupiłem możliwe dostępne dodatki jak: szkielet, fototrawione blaszki. Farby Humbrol do metalu, pactra , Hataka i Vallejo do kartonu.
Modele kleje w sposób niereformowalny od 1998 r. czyli w 100% klejem polimerowym (nie licząc drutów).


Tradycyjnie okładka:
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_48_40.jpeg]

Seria ujęć w póki co bardzo nieprofesjonalnym studiu zdjęciowym. Kadłub zostanie w najbliższym czasie dopieszczony w postaci uzupełniającego
retuszu etc. Szkielet wycięty laserowo; dno drugi raz klejone w 100% na styk, bez nakładek (jak niegdyś w modelach) czy cienkich pasków na wręgach.
Burty otrzymały retuszowane pod kolor paski łączące.

[Obrazek: 2244_06_04_19_5_49_36.jpeg][Obrazek: 2244_06_04_19_5_49_54.jpeg]
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_50_29.jpeg]
Witam wielbiciela fioletowo-czekoladowego kamuflaża Smile
Model kleiło się całkiem przyjemnie a ciekaw jestem, czy retusz robisz farbami taj jak pisałem, czy coś zmieniłeś.
Ps. 
Co do zdjęć, to czekamy na lepsze Smile
Potwierdzam - klei się przyjemnie Smile
Co do farb - czekoladowy brąz z Vallejo, który poleciłeś używam na retusz, drut jak i na elementy fototrawione. To strzał w dziesiątkę Smile
Fiolet natomiast udało mi się zmieszać zanim zdążyłem przeczytać na forum Twoją odpowiedź Tongue W każdym razie z dopasowaniem śmiem twierdzić, że jest nawet lepiej niż z czekoladą, ale jakie tam są proporcję farb... w każdym razie starczyłoby na 5 takich Leonów więc śpię spokojnie.
Niebawem do relacji dorzucę nadbudówki.
Relacja Vol. 2.
Nadbudówki w ich podstawowych formach tj.: bryła i jej niezbędne elementy, które kolejno zostaną doklejone do kadłuba. Następnie zostaną wykończone pozostałymi elementami i drobnicą, którą mogę dokleić bez problemu później. Praca przyjemna, spasowanie bez uwag. Niektóre elementy jak wiatrochron na nadbudówce głównej kosztowały mnie najwięcej uwagi do tej pory. Niektóre elementy nie mają zadrukowanej drugiej strony, więc trzeba je zamalować (patrz część 46a).

Nadbudówka główna:
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_44_30.jpeg]
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_43_12.jpeg]

Nadbudówka rufowa:
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_45_15.jpeg]

Nadbudówka na śródokręciu:
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_45_48.jpeg]
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_46_14.jpeg]
Środkowa belka ramy dla szalup została wzmocniona drutem wbitym w konstrukcję nadbudówki, aby zapobiec jej opadaniu z czasem pod wpływem ciężaru "łódeczek".

Kadłub z nadbudówkami położonymi na sucho:
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_46_36.jpeg]
[Obrazek: 2244_06_04_19_5_46_59.jpeg]

pozdrawiam!