PaperModels.pl

Pełna wersja: Niszczyciel Novik modelik 1/200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam.
Rozpoczynam budowę modelu jak w tytule, mając nadzieje wykonać go staranniej niż kutra. Mam nadzieję, że będzie to ostatnia relacja w tym dziale. Z góry uprzedzam, że relacja będzie długa. Będe się starał dawać postępy nawet najmniejszych detali.
[Obrazek: c827d9544807ac199b761a96.jpg]
Skleiłem stępke szkieletu i próbnie wstawiłem wręge i podłużnice. [Obrazek: fc2ca5f670314915b4a67cc7.jpg]
Oczywiście już lasery. W miarę wykonywania modelu będę starał się dokupywać różne elemnty uzuepłniające takie jak drabinki fototrawione czy relingi kończąc na cienkiej line którą kiedyś mi polecono. I tak równlegle z tym DD u góry będe równolegle kontynuował budowę kanonierki.
ZA foty przepraszam.
Pozdrawiam
Witam.
"Mały" postęp, skleiłem calutki szkielecik, oczywiście na wikol butapren. Jeszcze tylko wzmocnić stępkę i wykonać podposzycie+zabezpieczenie boków klejem typu kropelka (CA). Oklejanie stępki motywuje tym, że wg mnie szkielet powinien być sztywny. A taki będzie tylko po wzmocnieniu go. 

[Obrazek: d5d3a1a93ff8fc6efaecedb5.jpg]
[Obrazek: 22824ba466b6bbafb6ccf831.jpg]
[Obrazek: c128cb4f3f34ca6dcef7b49a.jpg]
Pozdrawiam.
Trudno cokolwiek ze zdjęć przez Ciebie przedstawionych wywnioskować - chyba tylko jedno: na stoliku masz nielichy bałagan! Dobrze byłoby również, abyś podał, z jakiego wydawnictwa jest ten model? Co się stało z dziobem? Skąd ta wyrwa?
Przypatrz się, jak inni koledzy robią zdjęcia i postaraj się robić to w podobny sposób.
A okręcik to naprawdę perełka; szkoda byłoby go sknocić - o mniej pośpiechu, a więcej staranności jak najuprzejmiej poproszę!
Zbig, może bałagan jest, ale ważne, że się w nim odnajduje Wink Jest to rzecz jasna model z wyd. Modelik, mam nadzieję, że sklejalny. "wyrwa" została wykonana w programie graficznym, miała coś zatuszować. Zresztą, masz tu lepsze foty. Wiem, że novik jest ładny, o skończenie się nie boję bo cierpliwy jestem, nawet jak zajmie mi to 3 lata, lub więcej. Bardziej boję się o wykonanie poszczególnych detali, chociaż po kutrze jestem spokojniejszy. A pozatem wydawnictwo było w tytule ^^

lepsze foty
[Obrazek: file.php?id=57364&t=1][Obrazek: file.php?id=57363&t=1][Obrazek: file.php?id=57362&t=1][Obrazek: file.php?id=57362&t=1][Obrazek: file.php?id=57361&t=1]

[Obrazek: file.php?id=57360&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57359]
Pozdrawiam.
Witam. 
Wykonuje podposzycie i nasączam newralgiczne miejsca klejem typu CA (kropelka).
Uprzednio skosując wręgi. Na razie idzie gładko.
[Obrazek: file.php?id=57407&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57406&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57405&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57403&t=1]
Pozdrawiam.

[Obrazek: file.php?id=57404&t=1]
Witam.
Żmudna praca przy pod poszyciu. Jak na razie wychodzi zadowalająco dla mnie.
[Obrazek: file.php?id=57450&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57449&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57448&t=1]
Hej,

Jak widzicie nadal buduję ten niszczyciel, doszło trochę podposzycia. Jest robione ono z tektury 1mm klejone na kropelke rakollu.[Obrazek: file.php?id=57647&t=1]
Nie robiłem żadnego podposzycia, a poszycie wyszło całkiem dobrze. Poszycie kładłem systemem "zintegrowanej sklejki", którą kiedyś sobie wymyśliłem i okleiłem już sporo (kilkadziesiąt?) kadłubów zarówno okrętowych jak i samolotowych; system ten pasuje zarówno do jednych, jaki do drugich. Jest sprawdzony w dziesiątkach modeli między innymi przez kilku moich kolegów. I to działa! System "podposzycia" zastosowany przez Ciebie wydaje się być czasochłonny i mało efektywny w stosunku do nakładu pracy.  
 Działa również system usztywnienia kadłuba dwoma listewkami wklejonymi przy podłużnicy - aliści to już tylko w przypadku kadłuba okrętowego.
Mój "NOWIK" jest rodem z "ORLIKA", któren, wydawał się mieć lepszą grafikę; na razie budowa jednak stanęła w miejscu - po pierwsze prymo - mam na razie serdecznie dość kajaków, więc wziąłem się za latawca, który jest tak brzydki, że aż piękny, a po prymo drugie - nie bardzo wiem, co dalej na tem nowiku robić? 
Rysunki są opisane bardzo niejasno albowiem.
Wiktor nie wiem czy kleisz "Butaprenem S" tylko szkielet, ale jak chcesz ten model jak piszesz staranniej wykonać to odradzam używania tego butaprenu do jakichkolwiek widocznych części. W porównaniu z innymi butaprenami ten akurat zachowuje się inaczej (a do tego jest bardziej śmierdzący). Dobrze klei, dosyć szybko wysycha, ale też w trochę inny sposób. Inne butapreny jeszcze sporo po sklejeniu są gumowate przez co łatwiej usunąć naddatki i zabrudzenia. Z tym jak się nie zrobi tego od razu może być później kłopot, a przeźroczysty nie jest.
Proszę, przejrzyj wątek "klej Butapren"...
Butaprenem S kleję tylko szkielet, właśnie z tych powodów co wymieniłeś Smile.
Resztę kadłuba  (detale, poszycie nadbudówki) kleję na butapren przeźroczysty od pattexa i wikol. Dziś postaram się jeszcze kupić kilka klejów polimerowych, i przetestuję je.... 
Zbig, podposzycie robię tak jak: http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.p...5&start=10     
http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.p...5&start=10
Jest to jakaś metoda. I - jak każda inna, która daje pozytywny rezultat, na pewno dobra. Co do pracochłonności - zdania nie zmieniam.
Jak to ktoś kiedyś powiedział, nikt mnie nie goni, czas mam...
A jak by owa metoda nie dała zamierzonego rezultatu to po prostu na drugi raz bym tej metody na modelu nie wykorzystał....

Witam.

Ciąg dalszy pod poszycia.[Obrazek: file.php?id=57686&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57685&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57684&t=1]
Ciekawe co z tego będzie...
[Obrazek: file.php?id=57687&t=1]
Jak mawiał klasyk:
" - jak sie nie psewrócis - to sie nie nałucys..."
Prace przy moim nowiku, jako rzekłem, są zawieszone. Pracuję teraz przy cysorzu - Hadrian jemu na imię...
Tą metodą robię już 2 model (wcześniej BKA), i na poprzedniku jako tako coś pomogło....
Na prawdę byłbym zawiedziony jeśli novik z modelika byłby niesklejalny.
Witam.

Ukończyłem pod poszycie i nakleiłem wszystkie pokłady. Wyciąłem i uformowałem część nr 6.
[Obrazek: file.php?id=57707&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57706&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57705]
[Obrazek: file.php?id=57704&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57703&t=1]
[Obrazek: file.php?id=57702&t=1]
Wierze, że jest OK, zdjęcia są tak małe, że ciężko cokolwiek dostrzec. Panie, nie żałuj Pan "kilobajtów".

pozdr: ]
Nawyk z innego forum, następne postaram się dać większe.
Witam.
Wkleiłem i wyretuszowałem drzwi. Zacząłem oklejać poszycie denne. Nie jest to ideał, ale jak na 2 poszycie kartonowe myślę, że tragedii nie ma. Zdjęcie jak to zwykło bywać wyszczególniają babole, ale w realu aż tak beznadziejnie to nie wygląda.

zdjęcia są odrobine większe, widać różnice?
[Obrazek: file.php?id=58196&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58195&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58194&t=1]


[Obrazek: file.php?id=58193]
[Obrazek: 438_05_05_19_1_19_03_72461430.jpeg][Obrazek: 438_05_05_19_1_19_03_72451695.jpeg][Obrazek: 438_05_05_19_1_19_02_72442068.jpeg][Obrazek: 438_05_05_19_1_19_02_7235521.jpeg][Obrazek: 438_05_05_19_1_19_01_7235854.jpeg]

... - i - to by było na tyle...
Nasz ulubiony ciąg dalszy uparł się - i wcale nie chce nastąpić.
Chciałem Ci przedstawić, na jakim etapie stanąłem przed niemożnością kontynuacji dalszego lepienia. Po prostu - NIE WIEM, co dalej robić!
Jak nie wiesz?
Normalnie. Patrzę na "rysunki montażowe" i niewiele z nich wynoszę. Poza tem - są dwie wersje modelu: z 1914 i z 1917 roku - aliści według owych "rysunków" nie mogę się zorientować, która jest która! Brak przekrojów, to już nagminna wada internetowych aksonometrycznych rysowanek. Brak rzutów tzw generalnych, na rysunkach jest zbyt mało oznaczeń numerów części... - jednem słowem - według mnie - w rysunkach bałagan totalny. Taka ciemnota ze mnie, iż nie ogarniam tego wszystkiego, więc zostawiłem toto w stanie, jaki przedstawiają obrazki. Jak przez lato się cóś nie ruszy ( raczej nie ruszy), to już następnego sezonu grzewczego ten kadłub chyba nie przeżyje i zasili obłok smogu nad Gdańskiem.
Spróbuj coś zrobić, żal palić modele....
Witam.

Dokończyłem poszycie denne. Jestem świadom, że najpewniej dało się to zrobić lepiej, ale ja jestem z siebie zadowolony [Obrazek: icon_e_wink.gif]
[Obrazek: file.php?id=58425&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58424&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58423&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58422&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58421&t=1]
Witam.
Nakleiłem burty.
Niestety na jednej części nie dało się uniknąć potwornego partactwa. Mianowicie wyjechałem pędzelkiem na spory kawałek zadrukowanej strony papieru.... Jakieś pomysły jak to naprawić? Ja jestem w tym temacie zielony...
[Obrazek: file.php?id=58614&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58613&t=1][Obrazek: file.php?id=58612&t=1]

[Obrazek: file.php?id=58610&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58609&t=1]
[Obrazek: file.php?id=58608&t=1]
Stron: 1 2