Witam.Właśnie rozpocząłem prace nad lekkim czołgiem niemieckim z okresu drugiej wojny ,maszyna dość ciekawa ponieważ powstało tylko 30 sztuk tych pojazdów,przebudowanych po kampani wrześniowej na czołgi wsparcia piechoty.Pierwsze prace ruszyły mam też kilka zdjęć ale nie wiem jak je zamieścić ,proszę o jakieś wskazówki.
Na razie czysto i ładnie, ale to dopiero początek. Zwłaszcza że szkielet laserowy, więc nie miałeś trudno. Ale widzę na twoim biurku jakichś wojaków i całkiem spory zestaw farbek do malowania figurek do gier. Zajmujesz się czymś takim? To byłby dość duży przeskok, od gier do pancerki...
Zgadza się ostatnio sporo czasu poświęcam na malowanie figurek ,ale nie zaniedbuję też pancerki, kończę właśnie ostatni temat w skali 1:35 i postanowiłem spróbować sił w kartonie, wyższy poziom modelarstwa
,no i skala pozwala na więcej .
[img]
[/img]
Ten twój "temat w skali 1/35" niezly. Trochę za bardzo przyrdzewiały tu i ówdzie, jakby stał nieużywany przez parę lat, ale ogólnie robi dobre wrażenie. Ciekaw jestem twoich doświadczeń z kartonem, jak dojdziesz do kół i gąsienic
To zależy też, jaką masz koncepcję. Standard i papier jeno, czy malowanie i tam gdzie się da elementy niepapierowe, typu blaszki, żywiczne odlewy itd.
Taki był zamysł większość zdjęć tych pojazdów w sieci pochodzi ze złomowisk lub z muzeów pod chmurką ,pordzewiałych z łuszczącą się farbą, co do kartonu to żeby ułatwić sobie start kupiłem cały zestaw laserów razem z gąskami ,a że lubię malować model będzie malowany może zmienię malowanie na to z muzeum w Kubince
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Pz.Kp...%B5_01.JPG
Prace trwają ,jako że w instrukcji nie ma podanej konkretnej kolejności klejenia ,na początek wybrałem drobne elementy mocowania amortyzatorów
[img]
[/img]
Szykuję się superowy model. Malowanie to tylko same plusy jeśli chodzi o pancerkę. W sumie to tak naprawdę sporo elementów wykończenia możesz z plastiku przenieść na karton, washe i tym podobne.
Temat mi bliski, więc będę kibicował. Powodzenia!
Dzisiaj mała aktualizacja, zająłem się układem przeniesienia napędu .Zasadniczo model traktuję szkoleniowo więc i trzeba wypróbować nowe techniki
.
Próbowałem odtworzyć fakturę odlewu ,wyszło trochę za chropowato do tej skali ,ale jak dobrze przeschnie spróbuję lekko przeszlifować i położyć jeszcze jedną warstwę podkładu powinno być ok.
[img]
[/img]
Dzisiaj majówkowa aktualizacja, udało się ulepić co nieco
Prace nad zawieszeniem posuwają się powoli do przodu ,to chyba najtrudniejsza część budowy ,więc postanowiłem od tego zacząć ,później już będzie łatwiej.[img]
[/img]
[img]
[/img]
[img]
[/img]
[img]
[/img]
Widzę, że tutaj ładne cacko powstaje
Ja do wykonania faktury odlewu stosuję lakier do paznokci i mąkę spożywczą.
Nakładam pędzlem z krótkim włosiem i szlifuję za pomocą drobnego papieru ściernego.
Proponowałbym jeszcze troszkę zeszlifować przekładnie boczne
Z tego co widzę, to malowanie i brudzenie jest u Ciebie na wysokim poziomie, więc o efekt końcowy mogę być spokojny
Pzdrawiam i życzę powodzenia w dalszej budowie
P.s. Czy jesteś w stanie zrobić coś ze zdjęciami i je uporządkować
No ładnie pracujesz, ale podpisuję się pod słowami Tommy'ego (swoją drogą, siemasz łobuzie
). Uporządkuj troszkę tą relację, bo szkoda Twojej pracy, a ci marines w tle tylko rozpraszają
(Aurora Chapter? A gdzie pancerka?
)
Witam po dłuższej przerwie,najpierw wakacyjnej później doszły problemy sprzętowe,prace nad " pezetem" jednak trwają i powoli posuwamy się do przodu.
Kadłub zyskał kilka detali,prace nad błotnikami prawie na ukończeniu, zacząłem też bitwę z kołami są ich cztery rodzaje więc podzieliłem sobie prace na etapy ,co by nie robić wszystkich od razu
.
Jak do tej pory model klei się bez większych problemów ,ale brak doświadczenia sprawia że niektóre elementy muszę wykonywać wielokrotnie.
No i kilka zdjęć z postępów
Czy aby nie przesadziłeś z efektami na wieży?
To znaczy warsztatowo podoba mi się ale zastanawiam się merytorycznie i w kontekście odbioru... wygląda trochę jak egzemplarz muzealny przed renowacją
W sumie na wojnie nie byłem i na żywo nie widziałem więc może przesadzam.
Ale opanowanie technik podziwiam a obtarcia są świetne!!!