PaperModels.pl

Pełna wersja: wykonywanie wręg...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2

kopyt

z racji iż to mój pierwszy post to na początek chciałbym wszystkich serdecznie przywitać
mam nadzieje że nie będzie to mój ostatni...

modele kartonowe sklejałem kilka lat temu ale z niebyt dobrym wynikiem, ostatnio znowu chciałem spróbować i niestety nie udało sie zbytnio
fakt że model który sklejałem nie był jakiś super dopracowany (jakiś modelek z kiosku za 3zł) ale zastawia mnie jak robicie wręgi?
czy wycinacie po czarnym pasku tak żeby został czy ma go nie być
a dwa czy przed szlifowaniem nasączacie je jakimś klejem?
ja nie nasączam i powiem szczerze że wychodzą jakieś takie poszarpane, bardziej rogi się zaginają niż całość jest szlifowana
nie wiem jak to robić żeby było dobrze...

przeglądałem forum w poszukiwaniu jakichś rad i niestety nic nie znalazłem
postanowiłem więc napisać gdyż nie chce marnować kolejnego modelu
stąd moja prośba o jakieś rady

z góry dziękuje, Łukasz Confusedmile:
Witaj Kopyt.

Może uda mi się odpowiedzieć na Twoje pytania.
Cytat:czy wycinacie po czarnym pasku tak żeby został czy ma go nie być
Czasami w opisie wycinanki jest napisane jak wycinać części czy po zewn. linii obrysu czy po linii. Jeżeli nie ma takiej uwagi to raczej wycinać po zewnętrznej stronie zawsze można nadmiar doszlifować.
Cytat:czy przed szlifowaniem nasączacie je jakimś klejem?
Ja do nasączania krawędzi wręg przed szlifowaniem używam BCG. Można jeszcze SG ale to zależy czym kleisz model żeby można to było skleić.
Cytat:rogi się zaginają niż całość jest szlifowana
nie wiem jak to robić żeby było dobrze...
Najlepiej szlifować prostopadle do płaszczyzny wręgi i niezbyt grubym papierem ( 180 ).

Ćwicz i wlepiaj relację na forum :grin: .

kopyt

dzięki za odpowiedź
co do relacji to na razie jeszcze trochę poczekam pewnie do momentu aż wezmę się za jakieś wydanie MM mam ich chyba z 25szt ale szkoda mi je niszczyć :twisted:

a w tym modelu co sklejałem nie było niestety żadnego opisu tylko 2 rysunki odnośnie budowy
i to jeszcze niezbyt dokładne
no niestety nie wyszedł ;/ wkleiłbym zdjątka ale trochę się wstydzę :oops:

jak przejdę przez sesję to zacznę coś sklejać
a do tej pory będę podziwiał Wasze modele

pozdrawiam kopyt
Nie ma sie czego wstydzić, wszyscy zaczynaliśmy tak samo :grin:
Ja wręgi wycinam nożykiem do tapet od metalowej linijki, więc większe szlifowanie odpada, (chyba że coś nie pasuje) no i wtedy rogi są proste. A może używasz do podklejenia złej tektury która jest zbyt mało ściśnięta w swej strukturze i się strzępi sama z siebie... :roll:
Co do BCG, popieram, klej do wszystkiego :mrgreen: :mrgreen: no prawie :razz:

Wrzuć fotki to będziemy mogli Ci lepiej pomóc :grin:

Pozdrawiam i witam na forum Cool
Siemanos

kopyt, ja to jak zwykle muszę robić coś inaczej niż nasi Koledzy, ale może moje doświadczenia do czegoś Ci się przydadzą.

MATERIAŁ DO PODKLEJEK - w zasadzie do wszystkiego co należy podkleić używam kartonika piwnego 1mm, jeżeli w opisie będzie nakaz podklejania 2 mm tekturką to podklejam dwukrotnie piwnym 1 mm. Kartonik ten ma tę zalete, że tnie się go bez użycia wielkiej siły, zapewnia dokładność obróbki, jest lekki i wystarczajaco wytrzymały ... no i w swojej masie jest biały !!!

CIĘCIE - najpierw zawsze wycinam wszystkie otwory wewnętrzne, potem wycinam na zewnątrz wszystkie linie krzywe. Wycinając krzywizny wycinam tzw "dzięcioleniem", czyli trzymając skalpel OLFA AK-1 pionowo dziobię raz przy razie (kartonik piwny umożliwia mi wycięcie dowolnego łuku - nawet bardzo ciasnego - dosłownie za jednym przelotem, co znacznie skraca czas wycięcia szkieletu). Po wycięciu łuków wycinam wszystkie proste krawędzie - tu używam specjalnej, mocno zahartowanej, idealnie prostej taśmy wykrojnikowej (jako linijki) oraz skalpela OLFA AK-1. Tnę zazwyczaj po linii (no chyba, że opis stanowi inaczej).

NASĄCZANIE - Przed szlifowaniem nasączam krawędzie Caponem (ok. 18 zł/litr). Jest to lakier podkładowy na bazie nitro. Czasmi jakaś mniejszą część to zanurzam w tym cała Smile Kartonik piwny również w tym miejscu ma przewagę nad zwykłym, szarym, ponieważ perfekcyjnie chłonie Capon do wnętrza, nie odkształca się i nie zmienia wymiarów, a po wyschnięciu szlifuje się tak jak kawałek plastiku (łatwo, szybko i dokładnie)

SKLEJANIE - Poszczególne części szkieletu składam na sucho, sprawdzam wzajemne ułożenie i spasowanie elementów, po czym rozkładam go i składajac kolejno (w/g opisu) każdą szczelinę zalewam klejem do drewna Pattex Express. Daje to mocną i sztywną spoinę, przy czym w czasie klejenia zawsze mogę korygować położenie kolejno montowanych części. Po dokładnym wyschnięciu szkieletu znowu Caponuję krawędzie i miejsca przenikania się poszczególnych części po czym szlifuję wszystko na gładko.

Ot i cała tajemnica Smile Mam nadzieję, że wszystko jest czytelne ... w razie czego pytaj, pytaj i pytaj ... to nie boli i nic nie kosztuje Smile
Cytat:Kartonik piwny również w tym miejscu ma przewagę nad zwykłym, szarym, ponieważ perfekcyjnie chłonie Capon do wnętrza, nie odkształca się i nie zmienia wymiarów, a po wyschnięciu szlifuje się tak jak kawałek plastiku (łatwo, szybko i dokładnie)
Jest to również jego wada bo nie nasączysz go w ten sposób BCG. Spuchnie i zwiększy swoją objętość.
Jeśli nasączyć go lakierem to odpada klejenie BCG, a po drugie kiedy nie możemy lub nie chcemy stosować takich śmierdzieli to mamy problem.
Ma mniejszą sztywność niż zwykła tektura tak więc nie nadaje się w stanie surowym na elementy ażurowe.
Jak więc widać z tekturą jak z klejem każdy materiał ma swoje zastosowanie.

Cytat:(kartonik piwny umożliwia mi wycięcie dowolnego łuku - nawet bardzo ciasnego - dosłownie za jednym przelotem, co znacznie skraca czas wycięcia szkieletu)

Co nie oznacza, że ze zwykłej tektury nie wytniesz ciasnego łuku. Wytniesz bo to kwestia metody i techniki z tym, że nie za jednym przejściem.

Reasumując, tekturka piwna jak najbardziej Tak, ale czy do wszystkiego :?: Idea
a gdzie mozna kupić arkusze takiej tekturki??
W barze :wink: Ja po wypitym piwku zabieram kartonik ze sobą. Raz udało mi sie kupić jakiś duży format takiej tektury (50 x 40) w sklepie modelarskim. Ma całkiem inną strukturę niż normalna. Polecam jest super.

kopyt

Astra28 a takie jeszcze jedno pytanko gdzie można nabyć tego Capone? dostanie się to bez żadnego problemu w jakimś sklepie chemicznym?

co do tektury to chyba muszę jakąś kupić bo ta co mam może być jakaś nie za bardzo jak to radek pisał
Cytat:a gdzie można kupić arkusze takiej tekturki??

Astra coś kombinował z dystrybucja tej tekturki, nawet ankietę zrobił, więc myślę ze będzie od niego można ją dostać :grin:
Cytat: ...gdzie można nabyć tego Capone? ...

W Chicago :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kopyt

no to w takim razie jutro lecę :mrgreen:
a tak poważnie gdzie można nabyć to cudo?
kopyt, Capon dostaniesz w każdym sklepie z art. malarskimi i remontowymi (farby, lakiery, bejce). Sprzedawany jest w puszkach 1,0 lub nawet 0,5 litra. Używany jest jako podkład na parkiety Smile

Co do tego kartonika piwnego to po wstępnych przeliczankach ark. 35x50 kosztuje ok. 1,00 zł. Jeszcze muszę tylko zakombinować jak to pioruństwo wysyłać.
Czarek to jak już skalkulujesz cenę końcową to proszę o namiary do przelewu bo zamawiam 10 arkuszy o grubości 1mm.
Witam Wszystkich , Tuko - ale się uśmiałem z tego Capone i Chicago, Astra - jeżeli to możliwe, to też bym się pisał na zakup 10 szt.
Confusedmile: :grin:

kopyt

witam ponownie po dość długiej przerwie wynikającej z braku czasu

naszła mnie ochota na sklejenie czegoś
z racji że mam trochę czasu wziąłem się za Hawker Typhoona z MM 6/93
dopiero zaczynam i mam pytanie do Astry odnośnie tego nasączania Kaponem
długo to musi w tym leżeć czy np wystarczy jak raz czy 2 zamoczę i poczekam aż wyschnie?
bo z moich obserwacji wynika że trochę to trzeba w tym potrzymać Wink tylko jeszcze nie wiem ile i gdzie to robić bo strasznie cuchnie i boję się że mnie z domu wyrzucą ;p
Witam Kopyt,
Czy ja dobrze rozumiem ,że chcesz maczać arkusze z częściami w caponie?. Arkusze z częściami nasącza się caponem nakładając capon pędzelkiem. Nie za małym i nie za dużym. To tak jakbyś malował pędzlem na bloku rysunkowym.Nie słyszałem ,żeby ktoś fundował kąpiel arkuszom z częściami w caponie :wink: .Ja maluję caponem jedną stronę arkusza i po wyschnięciu drugą i masz zaimpregnowane arkusze.
Jeśli nie w domu to może piwnica?, garaż?, balkon?. Po godzince to już nic nie czuć no chyba ,że przystawisz nochala do arkusza :wink:
Życzę powodzenia w klejeniu.

Pozdrwaiam

kopyt

bardziej chodziło mi o wycięte wręgi przed szlifowaniem a nie całe arkusze Wink

a pomysł wziął się stąd iż tak zrozumiałem Astrę z jego pierwszej odpowiedzi na mój post
choć nie powiem mogłem źle zrozumieć

teraz to i tak może być już za późno bo wręgi już pływały w caponie ale na razie tylko 2
więc może nie jest tak tragicznie jeszcze, choć muszę stwierdzić że i tak sie zbyt dobrze nie szlifują, nadal mi się tekturka bardziej wygina niż szlifuje :neutral:

a takie jeszcze jedno pytanko odnośnie noży skalpeli... jakie polecacie? (nie chce zakładać nowego tematu)
bo ja skłaniam sie do kupna AK1 Olfy i nożyc SC3 (tu z racji ceny)
a no i jeszcze mata, bo z tego co patrzyłem to za około 50zł można mieć już matkę A3 tylko teraz nie wiem czy lepiej 1,5 czy 2mm grubości
będę wdzięczny za jakieś rady
Cytat:choć muszę stwierdzić że i tak sie zbyt dobrze nie szlifują
Może szlifujesz za grubym papierem ściernym? Ja z początku szlifuje 120, potem 220-240


Cytat:można mieć już matkę A3 tylko teraz nie wiem czy lepiej 1,5 czy 2mm grubości
Lepiej bierz 2mm.


Cytat:ja skłaniam sie do kupna AK1 Olfy i nożyc SC3 (tu z racji ceny)
Nóż AK-1 jest dobry do wycinania wręg i dużych elementów, a AK-3 do drobnych. Ja używam na razie tylko AK-1(mam w planach kupić AK-3), nożyczek wogule nie używam, wszystko pod nóż :wink:.
Witam. Chciałbym się podpiąć pod ten temat i też zadać pytanko.

Czego używacie jako wypełnienie do wręg okrętów przed szlifowaniem kadłuba?
Znalazłem tylko, że to jest jakaś pianka, ale żadnych szczegółów niestety nie znalazłem.
Czy to są pianki takie jak drzwi czy coś specjalnego????
Z góry dziękuje.
Pianka do układania kwiatów. ( dostęp w kwiaciarni)
Nietzwietz, Moim zdaniem nei bardzo sie nadaje - jest strasznie miękka.
Zobacz relacje Janka z budowy Yamato . czym wypełniał wręgi.
Stron: 1 2