PaperModels.pl

Pełna wersja: Ruskie wykopli
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

mati0790

Dla mnie to jest rycie w ziemi bez żadnego szacunku, odpowiedzialności i profesjonalizmu. Tylko zysk i pokalsk :evil: .
Dzicz wcielona :evil: :evil: :evil: .
Cytat:Dzicz wcielona
Taka kacapska mentalność. Ryją w grobach bez żadnego szacunku.
Najgorsze że i u nas są takie hieny.

Co do teciaka - Został wyciągnięty w Estonii z jeziora. Najśmieszniejsze jest że po wylaniu z niego wody odpalił i pojechał o własnych siłach - co ciekawe, miał niemieckie krzyże więc był jedną z maszyn które niemiaszki zdobyli na sowietach.

A Rosja - no cóż, kraj jest ogromny i ogrom sprzętu wojskowego jeszcze tam zalega. Nie jestem pewien ale chyba na odkrywcy był temat ze zdjęciami i linkiem do filmiku na którym ruscy wyciągali elefanta z bagna. Udało im się wyszarpać go do połowy i dalej nie mogli. Zerwali więc z niego nadbudowę, palnikiem pocieli to co wystawało i tyle go widziano. Na ratujących zabytki raczej mi nie wyglądali - raczej na rasowych złomiarzy :ble:

Swoją drogą w pewnym miasteczku na Mazurach w fundamencie przyczółka mostu drogowego użyto niemieckiego działa szturmowego jako wzmocnienia. Jeszcze w 2003 roku wystawał z niego około 65-75 cm kawałek lufy dzisiaj już nie wystaje, złomiarze ucieli go na równi z betonem.
Gdzieś czytałem że nad rzeczką był (jest?) mostek zrobiony z dźwigara Giganta ;-) Gdzieś na Roztoczu chyba, ale to już OT...
na poszukiwaczachskarbów można znaleść wiele takich przypadków: jak kowadło z łuski, rygiel z zamka od mosina, czy hełm robiący jako miska dla psa.
Co do hien to się zgadzam są wszędzie,ale są również prawdziwi kolekcjonerzy i pasjonaci tylko prawo nasze jest do dupy :evil:
Rozumiem szukanie sprzętu wojskowego, ale grzebanie w grobach zmarłych żołnierzy to troszkę nieludzkie. Rozumiem kolekcjonerstwo nauka ale są też pewne granice.

tak by the way to niedawno u mnie również stały chyba 3 teciaki rozbite podczas walk przez Niemców, obok pełno łusek itp. Złomiarze i do nich się dorwali porozcinali co się dało i wywieźli na złom. Szkoda... :neutral: zawsze to kawał historii który inaczej mógł zostać uratowany.

Pozdrawiam PDT_Armataz_01_36
Nikt z nas poszukiwaczy i kolekcjonerów nie jest hieną. Nigdy nie wiesz na co trafisz póki nie wykopiesz, tylko że u nas to jeszcze możesz zgłosić ze znalazłeś szczątki. Po ruska czy naszego to raczej nie licz że ktoś coś zrobi, ale jak znajdziesz niemiaszka to już konsulat i odpowiednia organizacja zajmie się szczątkami. A ty możesz postawić krzyż w miejscu gdzie go znalazłeś.

A jeśli ktoś kopie tylko dla zysku i to w miejscach gdzie wiadomo że są mogiły (oznaczone) no brak mi słów. Takiego postępowania nie toleruję.