Chciałem zamieścić galerię mojego modelu, a w zasadzie jedynych zdjęć jakie mi po nim zostały.
Cel wykonania modelu to zadanie zadane kiedyś tam w liceum, jego temat brzmiał: "Sporządzić model układu słonecznego"- jak widać podeszłem do tematu od modelarskiej strony
mile:
Niestety Układ wytrzymał bodajże dwa miesiące, nie ustrzegł się od niszczycielskiej siły młodzieży... :twisted:
Grafika została naniesiona na siatki poszczególnych planet. Mapy tych planet ściągałem z jakiejś bardzo fajnej stronki gdzie były w bardzo dużych rodzielczościach.
Oczywiście musiałem zaochować jakiś kompromis skali, ale na planetach jest on zachowany
A oto jedyna pozostałość...
To by było na tyle :mil11:
Pozdrawiam
szebi
Aj Ty Szebi durnieńki :mrgreen:
To chciało się z takich pasków planety kleić? :mrgreen:
Ale się przyczepie, żeby Ci nie było za sodko:
a) dzie je model słońca???
b) to chyba nie jest przeskalowany model Układu Słonecznego. Strasznie ciasno w Twoim układzie :vvv:
c) A że musiałeś przyłapać wszystkie planety jak były ustawione w jednej linii... :roll: :mrgreen:
Tak czy siak, fajny pomysł, ładne wykonanie. Teraz - jak rozumiem - będzie moda na modele nietypowe? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Aro jedynie słońce jest przeskalowane, musiałoby mieć w tej skali srednicę powyżej 4 metrów :mrgreen: Odstępy też są przeskalowane, bo uklad miałby paredziesiąt metrów jak nie pareset długości :grin:
No tak przyłapanie liniowości wszystkich planet to był nielada wyczyn :mrgreen:
HEJ-HEJ! No i jest w końcu coś z mojej działki (tfu, chciałem powiedzieć "z mojego obszaru zainteresowań"; nie czuję się Imperatorem Wszechświata :grin: i nie traktuję galaktyki jako własnej działeczki :lol: ).
Cytat:Aro jedynie słońce jest przeskalowane, musiałoby mieć w tej skali średnicę powyżej 4 metrów :mrgreen:
Zgadza się; jeśli Jowisz to Mandarynka, to Słońce to Pralka :grin: A jaka skala, jeśli można wiedzieć? I w ciekawym momencie Słońce dorwałeś- wyjątkowa silna protuberacja, bodajże z 80-tego któregoś roku. Kiedy doszło do wybuchu, nastały tak wielkie zakłócenia fal radiowych , że amerykańcom drzwi i bramy na pilot same się zamykały :lol: A jaki pomysłowe pasy- Kuipera i planetoid- ale przyznam Ci, że się zleniłeś :vvv: Tak, Prawdziwy Modelarz robiłby po kolei każdą planetoidkę, skałkę i kometkę :lol: OCZYWIŚCIE ŻARTUJĘ :mrgreen:
Cytat:No tak przyłapanie liniowości wszystkich planet to był nielada wyczyn :mrgreen:
Nic szczególnego, wystarczy postraszyć Twin Mustangiem z Super Model :vvv:
A po za tym ładnie.
PS. O Kosmosie to ja mogę długo :vvv:
EDIT
Wiem już, czego mi tu brakuje, przypomniało się
mile: : Neptun i Jowisz mają pierścienie, a u Ciebie nie
mile: Ale to już chyba nie do poprawienia :vvv:
fajne, fajne, pamiętam jak z kumplem w po0dstawówce na zadanie dodatkowe robiłem układ..... na feldze od składaka....a planety z plasteliny.