Siemanos.
No niemożliwe ... mam to "coś" w domu i zawsze podchodziłem do tego jak do jeża
Śmieszne to "coś", ale przez to interesujące. Czytałeś rys historyczny ?? Też fajny
.
Ogólnie model bardzo ładnie i czysto sklejony. Z tego co mogłem zauważyć w mojej wersji 2D to powinien dać sporo radochy w czasie sklejania, no i teraz na półce również będzie zwracał uwagę, choćby dziwnym kształtem, ale również jakością wykonania.
Bardzo mi się podoba Twoje wykonanie.
Fajny modelik
Ja w swoim zapomniałem podnieść bandere a potem mi się nie chciało
Dno szpachlowane? Fajki też? Widzę że też zrezygnowałeś z drewnianego koloru lawet armat. Szkoda tylko że zdjęcia takie ciemne..
Astra - dzięki za uznanie. Ja z kolei jak tylko zobaczyłem ten model gdzieś w necie to tak mi wpadł w oko że jak go w końcu dostałem w ręce to odłożyłem wszystko inne na bok. Masz rację co do radości ze sklejania - to chyba dzięki tej nietypowej sylwetce. Wrażenia estetyczne trochę porównywalne jak przy sklejaniu Kittena z WAK-u
Łosiu - dno i fajki po sklejeniu zostały polakierowane kilkoma warstwami lakieru akrylowego i na koniec pociągnięte silnie rozrzedzoną farbką Humbrola - tak na "półprzezroczysto".
Zdjęcia może dorobię jakieś w świetle dnia - przy lampce ciężko uzyskać dobre doświetlenie, a rozjaśnianie programowe jakoś do mnie nie przemawia.
He he. Mnie to przypomina pływającą patelnię
mile: A wykonanie tradycyjnie świetne
Fajny dziwak :mrgreen:[a raczej pływająca patelnia :razz:],
:milbravo:
PS Tylko te zdjęcia troszku za ciemne :ble:.
Paweł, jesteś pewien że to na pewno pancernik? :mrgreen:
Pińcet obrotów wokół własnej osi na minutę po wystrzale :mrgreen: buhahahaha, ale ruskie mają pomysły :mrgreen: :mrgreen:
A modelik sklejony jak zwykle - bardzo ładnie. gratulacje!
Cytat:Paweł, jesteś pewien że to na pewno pancernik? :mrgreen:
...
He, he. Jak już pisałem wcześniej - Nowgorod był w świecie pancerników mniej więcej tym czym Martin Kitten w świecie myśliwców
Na poważnie, to często spotyka się określenie "pływająca bateria obrony wybrzeża" co wydaje się znacznie bardziej trafione. W każdym razie nie wyobrażam sobie tego okrętu w linii podczas bitwy na pełnym morzu...
jakby mawiał poeta... oto skutki picia wódki
bo wątpię, żeby trzeźwo myślący człowiek takie COŚ zaprojektował
wykonanie bardzo staranne i czyste, gratulacje Pawle!