Witam!
Jakiś czas temu (prawie roczek) rozpocząłem pogaduche na temat zamiaru budowy modelu WSKi.
Przechodząc do rzeczy...
Tydzień temu stałem się szczęśliwym posiadaczem ww MOTÓRA, teraz trwa żmudny okres remontu a co za tym idzie zbierania szczegółowej dokumentacji technicznej potrzebnej do budowy miniatórki pojazdu.
Tu nurtuje mnie jedno pytanie dotyczy ono koloru jaki odkryłem po zeszlifowaniu kilku warstw różnych farb...
jest to czerwony choć nie do końca taki niby wymieszany z pomarńczowym.
Czy jest ktoś z was w posiadaniu informacji na temat tego koloru czy też jego odpowiednika w palecie ogólno dostępnych farb?
Ja dotarłem tylko do kolorku nr 489 LM palety SPEEDY Tintonetric system
Przykładowe foto kolorku
foto WSK
Pozdrawiam!
Z tego co ja się orientuję romet oryginalnie wypuszczał motorki w kolorach czerwonych coś ala ferrari oraz z jaskrawym zielonym, sam jestem posiadaczem motoroweru rometu z okresy kiedy wypuszczane były z kierownicą la chopper i biegami w manetce
Cytat:Z tego co ja się orientuję romet oryginalnie wypuszczał motorki w kolorach czerwonych coś ala ferrari oraz z jaskrawym zielonym, sam jestem posiadaczem motoroweru rometu z okresy kiedy wypuszczane były z kierownicą la chopper i biegami w manetce
Co ma Romet do WSKi?
Jako były posiadacz WuSeK różnych odmian mogę stwierdzić,że standartowa WSK 125 była malowana kolorem czarnym błyszczącym.Jedynie odmiany tego motocykla nazwane nazwami ptaków (Gil,Kobuz,Dudek) były kolorowe, a nawet tak jak WSK175 "Dudek" błotniki były niklowane.Gdybyś miał problemy techniczne z tym pojazdem chętnie pomogę.
Pozdrawiam
Poszperałem, poszukałem i znalazłem: moja habeta to WSK 125 B3 (prawdopodobnie GIL), jako, że "czerwona" i z popielatymi błotnikami.
Podczas usuwania ognisk rdzy z błotników zauważyłem, że rdza na ich blasze w dziwaczny sposób się rozprzestrzenia pod lakierem. Wygląda to jakby kornik drążył korytarze pod korą drzewa.
Jak coś będę potrzebował to się zgłoszę.
Rometa tez mam jest to KOMAR"3" (dokładnie pomieszanie trzech wersji: silnik z MR2350, rama z ROMETA 100, lampa od wczesnego MR2330) widoczny na obrazku w stopce.
Pozdrawiam
Mariusz, chciałbym Ci pomóc w rozwikłaniu zagadki lecz nie będzie to najprostsze, gdyż nie da się w 100 % określić ( w odniesieniu do współczesnych wzorników ) koloru jakim były malowane WSK-i .
Po pierwsze to odczytaj rok produkcji z tabliczki znamionowej Twojej WSK-i pomoże to w przybliżeniu określenia koloru lakieru jakim była pomalowana Twoja maszyna.
Cytat:Jedynie odmiany tego motocykla nazwane nazwami ptaków (Gil,Kobuz,Dudek) były kolorowe,
O dziwo nie tylko "ptaszki" Były kolorowe.
Cytat:, a nawet tak jak WSK175 "Dudek" błotniki były niklowane.
Nie niklowane a chromowane, niby też się błyszczy a odcień jest inny.
Cytat:Podczas usuwania ognisk rdzy z błotników zauważyłem, że rdza na ich blasze w dziwaczny sposób się rozprzestrzenia pod lakierem. Wygląda to jakby kornik drążył korytarze pod korą drzewa.
To jest bardzo możliwe i prawdopodobne gdyż WSK-i jako i inne motocykle były malowane bez podkładu pod lakierem...
A jak plany przeprowadzenia relacji? , mam nadzieje że się doczekam .
Witam po długiej przerwie!
Natłok zajęć zakłuca porządek modelarski.
Przez ten czas pobawiłem się liniałem i suwmiarką oraz corelem co dało oto taki efekt {
zaktualizowane 18102009}
Teraz powoli rozrysowywuję jednostkę napędową
Jak skończę te rysunki to będą chyba pierwsze plany WSKi przeznaczone dla modelarzy.
Tyle na teraz ... i do pracy.
02-08-09
Nie chcę tworzyć nowego postu wiec dodam do tego...
Tak się zkołowałem, że powstało testowe kółko, znaczy się obręczo-opona...
próba teorii w praktyce
wszystko jeszcze do poprawienia wygładzenia... a następnie budowa właściwych kółek .
Mariusz
Niektórym może się nie podobać sposób w jaki prowadzę relacje... za co ich przepraszam i nakłaniam do pogodzenia się z tym faktem.
Trochę wody upłynęło jak i paliwka się utleniło.
Trochę z życia prawdziwej WSK.
MOTÓR kaput... coś zgrzytnęło, piskneło i pchanie trupa 5 km do domu...
ad:
zarysowany cylinder, tłok do wymiany, i wał do regeneracji. Jednymi słowy remont kapitalny się przyśpieszył z zimy na jesień.
Postępy przy rysunkach.
Korzystając z okazji posiadania silnika na stole pomierzyłem silniczek dokładnie i oto efekty
Bardzo dobrze że prace nad kartonowym,,motórem,, :mrgreen: posuwają się naprzód.Czekam z niecierpliwością na dalsze zdjęcia.
Hej Mariusz
Tak jak Dominik cieszę się ogromnie że działasz coś dalej w tym temacie i szczerze mam nadzieję że będziesz drugim po Cześku osobnikiem w tym kraju który samodzielnie zbuduje papierowy Motór
PS: mi też chodzi po głowie pewien jednoślad ale raczej nie powiem jaki....zCKM'em w każdym bądź razie :wink:
Pozdrooo
Cytat:PS: mi też chodzi po głowie pewien jednoślad ale raczej nie powiem jaki....zCKM'em w każdym bądź razie :wink:
Pozdrooo
To pewnie BMW
Cytat:To pewnie BMW
Nie znam się na temacie ale czy na BMW montowano CKM'y ?? No moze na zdobycznych.
A te z bocznymi wózkami to nie BMW? Fakt, znawcą nie jestem.
No nie jesteś ;-)
Poszukaj Sokoła z Bronkiem wz30, fajny widok
Cytat:A te z bocznymi wózkami to nie BMW? Fakt, znawcą nie jestem.
Cytat:Poszukaj Sokoła z Bronkiem wz30, fajny widok
Poszukałem i już jestem uświaddomiony
.
Jarosłav jeżeli to będzie BMW to juz nie mogę sie doczekać relacji .
Nie wiem dlaczego jak słyszę CKM to zaraz mi się kojarzy z takim ruskim ustrojstwem na kółkach :mrgreen: .
Mariusz sorry za offa już siadam cicho i podglądam dalej.
witam w kolejnej odslonie
dziś postanowiłem pokazać warsztat czyli jak zdobywam wymiary... potrzebne do tego są:
ołówek
gumka
cyrkiel
liniał 15 i 30 cm
ekierki
suwmiarka
papier do drukarki ( na szkice i odbitki z oryginału
papier milimetrowy
oprogramowanie do grafiki wektorowej ( lub kto co woli, może być i paint)
i trochę umiejętności
foto warsztatu
ostatnio stworzone rzuty
dziś powstały rys nie opracowany w corelu
na dzis tyle
Pięknie
Mariusz, cieszy mnie bardzo że wszystko u Ciebie powstaje w zgodzie z oryginałem takie podejście lubię najbardziej
Ino skala tego modelu mnie ciekawi bo w '25 to ten silnik będzie malutki dość
Pozdroo
Oryginał, oryginałowi nie równy.
Np działam na dwóch cylindrach i dwóch głowicach różnice sięgają nawet 0,5cm.
Jak niektórzy wiedzą cylinder jest odlewany z żeliwa tylko, że ten odlew nie trzyma symetrii, tj prawe żeberka są inne niż lewe.
wcześniej był rysunek teraz po obróbce
i mam pytanko
jak widać poszczególne żebra są nie pasujące do sąsiednich (lewa strona jest lustrzanym odbiciem prawej)
czy mam je usystematyzować ( by były jak wręgi na statku) czy tak pozostawić?
Kółko zacząłem w skali 1:10 i tak chyba zostanie.
przykładowe wymiary w tej podziałce
silnik
długość 38mm, wys 32,5
rama z kołami bez kierownicy i błotników
długość 193mm, wys 97
średnica koła
59mm
Chciałbym by ta WSK mi wyszła tak jak to coś
Więcej
TUTAJ .
Skala 1:10 - no to mochery kartonowe Cię zlinczują
Zalecam Siatki - bardzo fajny programik...
Wsk to nie tak bardzo skomplikowany obiekt, najgorsze do odwzorowania w kartonie to bak, silnik, lampa, boczki, błotniki i siedzenie.
Ale mając oryginał jako wzorzec to nie trudno go oblepić papierem i potem z tych skorup rozwinąć siatki.
Co do tego programu to bawiłem się nim i stwierdzam, że mam w łapkach podobne umiejętności.
Wiem że są ustalone skale do różnych obiektów ale do 10 łatwiej jest przeliczać i nie trzeba wymiarów zaokrąglać niekiedy. Poza tym ten model ma być widoczny. Np te Yamachy są w moim mniemaniu gigantami, tą SRkę pomniejszyłem przed sklejaniem.
Czy masz zamiar wyadać ten motor ?
Jak się uda go w pełni rozwinąć na papierze i będzie to miało "ręce i nogi" może się nad tym głębiej zastanowię. Na razie jest opcja jednego egzemplarza.
Dziś zaplanowałem, że jutro spróbuję bak rozwinąć. Postaram się tą operacje w miarę szczegółowo przedstawić w wersji fotograficznej.
Jak wczoraj wspomniałem miałem rozwinąć bak.
Rzeczy potrzebne
obiekt
gazeta
woda
wikol
moczymy skrawki gazety w wodzie
nakładamy mokrą gazetę na obiekt
aż do pokrycia całego obiektu
rozrabiamy wikol z wodą
teraz moczymy skrawki gazety w tym roztworze i nakładamy kolejną warstwe
ja dałem dwie warstwy gazety
teraz polałem ogazetowany obiekt wikolem i rozsmarowałem reką
to samo zrobiłem w stosunku do dekla sprzęgła
Gdy ów zabieg schnie wydrukowałem próbną wersje cylindra i głowicy
Głowica
Podczas jej sklejania trzy skrajne żebra okazały się za długie o jakieś 0,2-0,5 mm.
Cylinder jeszcze nie powstał.