04-07-2012, 07:17
Witam
Od pewnego czasu, po cichu majstruje sobie ciągnik na podwoziu T-34. Trzymam się luźno wytyczonych kryteriów:
-brak wieży
-za inspirację służy mi egzemplarz stojący w muzeum kolejnictwa w Nowosybirsku
-nie buduję repliki
Kadłub to przerysowany w Corelu model Pawła Mistewicza, wydany w Małym Modelarzu
Niestety fotki szkieletu i faz jego oklejania gdzieś mi wcięło
Płyta pancerna (w moim przypadku, kartonowa) zasłaniająca otwór po wieży. W planach, wzorem przytoczonego wcześniej T-34T, znajdą się na niej wentylatory i inne "akcesoria"
Teraz czas zabrać się za napęd. O ile z kołami napędowymi i napinającymi problemu nie będzie, o tyle z jezdnymi już tak. O ile się nie mylę, brak w opracowaniu kartonowym dobrych kółek od T-55 (wydanie GPM nie urządza mnie wcale)
Jestem 'rozdarty' pomiędzy tym a Tygrysem, więc...
Do następnego :tank:
Od pewnego czasu, po cichu majstruje sobie ciągnik na podwoziu T-34. Trzymam się luźno wytyczonych kryteriów:
-brak wieży
-za inspirację służy mi egzemplarz stojący w muzeum kolejnictwa w Nowosybirsku
-nie buduję repliki
Kadłub to przerysowany w Corelu model Pawła Mistewicza, wydany w Małym Modelarzu
Niestety fotki szkieletu i faz jego oklejania gdzieś mi wcięło
Płyta pancerna (w moim przypadku, kartonowa) zasłaniająca otwór po wieży. W planach, wzorem przytoczonego wcześniej T-34T, znajdą się na niej wentylatory i inne "akcesoria"
Teraz czas zabrać się za napęd. O ile z kołami napędowymi i napinającymi problemu nie będzie, o tyle z jezdnymi już tak. O ile się nie mylę, brak w opracowaniu kartonowym dobrych kółek od T-55 (wydanie GPM nie urządza mnie wcale)
Jestem 'rozdarty' pomiędzy tym a Tygrysem, więc...
Do następnego :tank: