Witajcie w kolejnej relacji mojego wykonania , tym razem zapraszam na model radzieckiego czołgu pływającego T-38M2 z działkiem Szwak 20mm . Modela zaprojektował Pan Henryk Wiszniewski ze Skierniewic, a wydany został w numerze 4/89 Małego Modelarza .Skala oczywiście 1:25 . Karton oczywiście pancernawy przez co muszę pomyśleć o sposobie robienia gąsek - bo nie widzi mi się klejenie ich z tego co mam w wycinance - może ten sławetny BCG mi w tym pomoże ( Będzie to pierwszy model w , którym wykorzystam ten klej oraz klej Magic ) - jak będzie to zobaczymy...
Oto tradycyjne zdjęcie okładki :
Tu zdjęcia arkuszy modelu :
A tu wręgi :
Pora na aktualkę , najpewniej ostatnią w tym roku , choć nic nie wiadomo
, więc jedziemy z tym koksem
Model jest jak na MM-a całkiem znośnie spasowany, ale dla potencjalnych sklejaczy mam nadzieję , że cenna uwaga , otóż :
- "Wanna" kadłuba średnio pasuje do jednej z wręg "1" - chodzi mi o tą większą co ma taką dużą górkę - chyba wiecie o co mi chodzi - możliwe , że to tak powinno być bo błotniki i kilka skrzyń , które później idą te szpary ( wyretuszowałem je ale nadal się rzucają w oczy ) zamaskują .
- Część "9" ( takie jakby niedokończone pudełko ) idącą na przykrycie miejsca ( chyba miejsca kierowcy , mimo wszystko czołg nie ma wnętrza ) , którego nie zakrywają części "7" i "8" - część tą ( "9" ) trzeba było u mnie troszkę przyciąć u dołu .
- Papier jaki jest każdy widzi , łamie się ale przy odpowiednim kształtowaniu elementów nie jest to problem .
Tu kończę opis słowny i niech zdjęcia mówią same za siebie ( wiem , że nad zdjęciami muszę jeszcze popracować ) , retusz robię zieloną farbą i zieloną przechodzącą w czerń - bardzo ciemno zieloną . Wszakże jak to ktoś powiedział "Jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów" , a więc zdjęcia ! :
Ludzie !!! to ostatni wpis na Papermodels w 2009 roku przedstawiający relację !!! :
Zresztą , jak to mawiają Francuzi sawuar wiwr cytując wieszcza... tfu byłego prezydenta...
A lufa ma odpowiednią średnicę? W 1:25 powinna mieć 1- 1,2mm. Ja bym radził postarać się o kilka źródeł światła + dzienne i lampę błyskową wyłączyć.
Dość dużą średnicę lufy widziałem też w T-38 z Modelika , wydaje mi się jak się mylę to proszę o poprawienie , że 20mm to średnica pocisku , więc lufa musiała być odpowiednio szersza - mi wprawdzie też przypomina większy kaliber 37mm ? ale zwijać ją z tego co było w wycinance to byłby Hardcore - wyglądała by na z 50mm może więcej . Zresztą konstrukcji tej armaty nie znam - i tak element zrobiłem cieńszy niż w wycinance.
Co do fotek to masz rację.
Skoro zrobiłeś i tak cieńszy niż w wycinance, to ok. Wydaje mi się, że średnica zewnętrzna lufy kaliber 20mm powinna wynosić nieco ponad 30mm- co daje milimetr i trochę.