Witam.
Niezła gratka przed Świetem Lotnictwa Polskiego, jak trzeba to ja druga surówkę mogę skleić chociażby zaraz i mówię to jak najbardziej serio. Poza tym pytanie numer dwa, a planujesz wersję RWD-5 tzn. normalna dwu miejscową?
Pozdrawiam.
Paweł O.
Bardzo ładny samolocik! Nawet w skali 1:33 wygląda przy innych przeciętnych modelach samolotów w tej skali jak model w 1:50...
Przed wydaniem tego modelu trzeba by przekopać literaturę ze względu na wątpliwości co do malowania maszyny...
Czytałem kiedyś bardzo gorącą dyskusję ; czy był malowany na srebrno, czy biało, czy kremowo, czy litery rejestracji były czarne czy czerwone...Że o nalepkach sponsorów nie wspomnę... :roll: :wink:
Dzięki
Paweł O - OK, jak będzie gotów skontaktuję się z Tobą. Między tą wersją a dwumiejscową jest masa różnic, nawet kadłuba... musiałbym projektować od nowa.
MARIUSZ_G - taka to uroda maszyn krytych płótnem, przy "półskorupowcach" wyglądają prościej
Co do malowania, ponoć Skarżyński wybrał jako najlżejszą farbę srebrzankę... a kremowa opcja jako odbijanie światła słonecznego zdaje się to potwierdzać
Witam.
Uzbrojony w cierpliwość i nie tylko
będę czekał wici
. Wydaje mi się jednak że temat RWD-5 podobnie jak Paryż - wart jest swojej mszy.
Pozdrawiam.
Paweł O.
Uprzejmie proszę o "niewyciąganie trupów" na temat kolorystyki :razz: Znowu ktoś to przeczyta i będzie znowu powoływał się na informacje z forum - tu złośliwie ślę pozdrowienia dla modelarzy RC. Zainteresowani wiedzą, o co chodzi.
Malowanie samolotu Skarżyńskiego w czasie przelotu:
Cały samolot - srebrny (tzw. srebrzanka, czyli mieszanina cellonu i pyłu aluminiowego - bardzo lekka, praktycznie lżejszy był tylko sam cellon), elementy dekoracyjne oraz rejestracje - CZERWONY lakier błyszczący. Tym samym lakierem malowano od 1930 roku samoloty RWD-4, -6 i pewnie później także. Nawet RWD-13 miały wciąż srebrno-czerwone malowania.
Nie było żadnych nalepek sponsorów, tylko znak Aeroklubu RP: żółte tło z niebieskimi elementami. Napis na ogonie brzmiał RWD-5, a nie RWD-5 bis, jak czasami można zobaczyć na modelach.
Wg niepotwierdzonej żadnymi fotografiami opowieści pracowników DWL, samolot wyleciał z Dakaru z błędnym napisem pod znakiem ARP: RZECZPOSPOLITEJ. Napis na formę RZECZYPOSPOLITEJ został poprawiony przez ekipę kierowaną przez kierownika montażu DWL, nazwiskiem Cieński, podczas montażu po wyładowaniu samolotu ze statku, na francuskim lotnisku, przy okazji "podmalówek" przed tryumfalnym powrotem do Warszawy.