Witam kolegów.
Powolutku dłubię sobie przy modyfikacji KW 1 z roku 1942. Czołguś nabiera powolutku jakiego takiego wyglądu. W związku z budową mam pytanie- czy gąsienice w czołgach KW I IS były takie same. W czołgusiu zastosowałbym gąski z Draf-Model. Po mojemu gąsienice w czołgach KW i IS były takie same, ale mogę się mylić, stąd moje pytanie.
Pozdrawiam Egon
Hej Egon,odpowiadając na Twoje pytanie odnośnie gąsienic KW/JS raczej dam głowę(acz pustymi rzeczami się nie szafuje),że w przypadku obu tych konstrukcji były one jednakie.Jest jednak wyjątek w przypadku KW-dotyczy to eksperymentalnego KW-1s z armatą 85 mm konstrukcji W.Grabina.Większym problemem dla mnie przy tym czołgu byłyby koła nośne-z wewnętrzną amortyzacją czy odlewane?!Szczegóły na PW lub mail'u.
PS.Swojego czasu proponowałem Ci malowanie fińskie do KW.Eksponowane w Muzeum Pancernym Parola dwa KW są malowane jednolicie(1.KW-1 prod.1940-41-wieża spawana,armata F-32,z tzw.ekranowanym pancerzem;2.KW-1 prod.1942,wieża odlewana,armata ZiS-5.
Ukłony,walcz skutecznie za Maticzku Rasiju i Biełowo Cara(pardon-za Batiuszkę Stalina).
Bazując na informacjach od Qnia na temat gąsienic przekazuje co następuje.
Gąsienice czołgów KW i IS różniły się szerokością.
IS/ISU miały szerokość 650 mm, a KW - 700 mm. Było s=jeszcze coś takiego jak KW-1S który miał ogniwa o szerokości 650 mm lub 608 mm.
Poza tym gąsienice czołgów IS/ISU składały się z ogniw całych z grzebieniem i dzielonych bez grzebienia montowane na przemian.
Prawdopodobnie od ok. 1943r wszystkie czołgi ciężkie miały takie same gąsienice czyli 650 mm.
Istnieje jeszcze różnica w użebrowaniu ogniwa odróżniająca ogniwa wojenne od powojennych.
Piękny, świetna rodzinka jeszcze tylko KW-85 do kompletu.
GRATULUJĘ ŚWIETNEGO MODELU !!!
Witam.
Cytat: author=egon
Kolegów zapraszam do oglądania modelu, jak zwykle możecie staremu dokopać, że coś jest nie teges.
No tego ,no co ja to chciałem,aha nieładnie kolego ,nieładnie ,ale zauważyłem na pierwszym i chyba trzecim zdjęciu paskudnego śmiecia w fudze między płytkami,to chyba ziarnko prosa.A tak na poważanie model pierwszorzędny
.Widzę,że gustujesz ostatnio w ruskim sprzęcie tak że, dawaj następnego kawulca.
Pozdrawiam.
Egon fantastyczny ruski, i do tego w takim wykonaniu :milbravo: i jeszcze 100% moje gusta, uczta dla oczu
gratulacje bo model prezentuje się świetnie, a dwa ......... :mil11:
Witam. Ludzie widziałem ,,Kawuchę'' wczoraj własnemi ślepiami. R E W E L A C J A razy trzy. Wielki szacun Egonie za umiejętności.
Pozdrawiam.
Paweł O.
Brawo! ale trochę Cię poddenerwuję:możesz jeszcze dodać w tym temacie-KW-13(z gąsienicami t-34),KW-1s,KW-1s z miotaczem ognia ATO-42 i KW-122.Ukłony...i do boju!
Kolejne cudenko techniki kartonowej. :milbravo:
Oldboy może jeszcze KW 1K, KW 8, KW 9 i reszta pomysłów na modernizacje i przeróbki wersji podstawowej. Tak poważnie to z wozów z "małą" wieżą zrobiłbym jeszcze KW 1S, może kiedyś ktoś go wyda. Kadłub jest, trzeba tylko opracować wieżę, ja tego nie zrobię bo nie mam pojęcia o projektowaniu.
Piter, Drakon kolejnym modelem będzie KW 85, powolutku już przy nim majstruję, mam nadzieję, że uda mi się go złożyć.
Bardzo mi miło, że model kolegom się podoba, dziękuję.
Pozdrawiam Egon
Jeszcze wręg na tekturce nie zobaczyłem a już galeria :razz:
:milbravo:
Świetny kawulec wyszedł!
Po raz kolejny pokazałeś że nawet z prostego modelu potrafisz zrobić małe dzieło sztuki :milbravo: :milbravo: :milbravo: A już oba kawulce razem prezentuja sie nieziemsko
No to czekam teraz na Kw-85,sklejonego jeszcze nie widziałem,mam nadzieje że zapodasz relacje z jego budowy?? :mrgreen:
Ja raczej po przeciwnej stronie barykady :mil11: ale robota przednia !!!
:milbravo: :milbravo: :milbravo:
Krzyśku, gratuluję raz jeszcze - tym razem wirtualnie. :-) Pierwszego sortu robota!! Ponieważ miałem okazję oglądać go ostatnio to mogę śmiało stwierdzić - foto galeria nie oddaje nawet połowy uroku, jaki ma Kawucha na żywo.
Boogie relacji chyba nie będzie, bo nie mam sprawnego aparatu. Nie bardzo mi się podoba bieganie i proszenie o zrobienie zdjęć z postępów przy budowie modelu. Do czasu jak nie sprawię sobie nowego aparatu z relacji będą nici. Zapewniam jednocześnie, że jak coś godnego ulepię to przedstawię szanownemu forum kolegów w celu oceny pełzacza.
Pozdrawiam Egon