PaperModels.pl

Witam.
Obserwując niektóre tematy na naszym forum zauważyłem,że niektórzy mają problem z wykonaniem elementów wymienionych w tytule tego wątku.Ostatni "genialny"pomysł to uturlanie ich z plasteliny.Postanowiłem podzielić się pomysłem.który ostatnio sam wykorzystuję w związku z wyposażaniem kabiny modelu bedącego ostatnio u mnie na macie.Z góry zaznaczam,że nie jest to mój pomysł i naprawdę nie pamiętam gdzie go odgapiłem(teraz w szkole nie mówi się.że coś się ściągnęło tylko odgapiło,jak mnie uświadomił mój syn),czy było to gdzieś w necie,czy przeczytałem jakiś artykuł w prasie modelarskiej.

Obraz najlepiej przemawia do wyobrażni,ale tak po krótce.Pojemniczek na zdjęciu to małe kuleczki,koraliki,które kobiałki używają do ozdoby paznokci,różne dziwne rzeczy ostatnio pojawiają się na paznokciach naszych dam.Ten pojemniczek zawdzięczam mojej szanownej małżonce,która zdobyła go dla mnie w sklepie zaopatrzenia fryzjerów za jedyne 5zł.Można też pytać w sklepach kosmetycznych czy pasmanteriach ,niektóre ekspedientki dziwnie na mnie patrzyły jak pytałem o takie rzeczy.Kuleczek jest tyle,że wystarczy mi na dobre kilkaset samolotów .Na środku zdjęcia widać dżwignie z resztek ramki po blaszce fototrawionej(może być jakikolwiek wąski kawałek z kartonu czy plastiku) i kuleczki,które będą imitowały gałki.Następne widzimy kuleczki przylepione na kropli kleju CA.Następnym krokiem jest pomalowanie na interesujący nas kolor.Zrobiłem to chwytając sklejony element w pęsetę i zanurzając w pojemniku z farbą.I już gotowe schną wbite w plastelinę czekając na montaż w odpowiednich przyrządach pokładowych,ale to już inna bajka.
Pozdrawiam

Podobnej wielkości kuleczki znajdziecie w niektórych pojemniczkach do pochłaniania wilgoci. Ja znalazłem takie fajne małe pudełeczko w jakimś opakowaniu z lekami. Szukajcie też w pudełkach z nowymi butami.
Pozdrawiam

Plus korki od opakowań po tabletkach musujących, chemia, słowem wszędzie Ja uzbierałem już słoiczek

To może i ja się podzielę swoim pomysłem na dźwignie. Ostatnio wpadłem na MEGA prosty pomysł, a mianowicie, zakupiłem cienką żyłkę i opalam zapalniczką końcówkę żyłki przez co powstaje ów "bąbelek" i podobnie jak drakon maczam go w odpowiedniej farbie, schnie i przyklejam. Zaletą jest to, że kulka od drążka nie odpada, a przynajmniej nie specjalnie trzeba na nią uważać przy malowaniu i klejeniu.

Witam.
Moja propozycja nie jest oczywiście tą jedyną najbardziej właściwą,ale:

Cytat:JaCkyl
Podobnej wielkości kuleczki znajdziecie w niektórych pojemniczkach do pochłaniania wilgoci. Ja znalazłem takie fajne małe pudełeczko w jakimś opakowaniu z lekami. Szukajcie też w pudełkach z nowymi butami.

Może miałem pecha i trafiłem na nieodpowiednie buty-

Kulki do pochłaniania wilgoci wydają się być gigantyczne  hock: ,nie ta skala.Być może trafiają się mniejsze.W opakowaniach z lekami jeszcze na takie coś nie trafiłem.W zasadzie wszystko o średnicy powyżej 1mm wydaje się nieodpowiednie.
Pozdrawiam.

Fakt, kulki do pochłaniania wilgoci, jakie widziałem były zbyt duże, by nadały się na gałki dźwigni. Z tego względu poradziłem sobie dzięki lekko odparowanemu Wikolowi, nabranemu na kawałek drucika. Jakąśtam formę uzyskałem, nawet nie wygląda to źle. Jeżeli znajdę w pasmanterii kulki, to je nabędę, jako rozwiązanie prostsze

Ja natomiast używam kuleczek z filtru do wody . Rozbebeszam zużyty filterek i mam chyba z "mylyjon" kuleczek od średnicy bodajże 0,5 do 1,1