No gratuluję, piękne wykonanie :milbravo: Co do silnika to ja uważam że było warto, wspaniały majstersztyk.
Patrząc na te zdjęcie, gdzie masz zdjętą osłonę tak jakby mi się zdaje, że silnik raz ze śmigłem są nieco zagięte w górę... ale to może perspektywa zdjęcia to powoduje? Nie wiem.
W ogóle sklejałeś coś wcześniej, czy to jest w ogóle Twój pierwszy model?
Cytat:Patrząc na te zdjęcie, gdzie masz zdjętą osłonę tak jakby mi się zdaje, że silnik raz ze śmigłem są nieco zagięte w górę... ale to może perspektywa zdjęcia to powoduje? Nie wiem.
W ogóle sklejałeś coś wcześniej, czy to jest w ogóle Twój pierwszy model?
A mi się wydaje że jest prosto...(toż krzywo bym nie przykleił
)aczkolwiek mogę się mylić
. Od kiedy pamiętam kręcę się przy modelarstwie, ale polegało to na tym że skleiłem jakiś plastik(prezent na mikołajki, urodziny itp.) a dopiero od 2007 r., - gdy zalogowałem się na
sklejmy.com uznaję to za swoją pasję. To już prawie 3 lata a ja skleiłem 5 lub 6 modeli kartonowych, nie chodzi o to że się lenie, raczej wolno kleję.
Cytat:Czy dużo problemów sprawia model? Czy raczej klei się go przyjemnie?? I jak z papierem kredowym?
Z tego co pamiętam, klejenie go to nie była makabra. W końcu projekt Pana Ciesielskiego, miałem oczywiście jakieś problemy z końcówkami skrzydeł i statecznikami(spójrz na zdjęcia w galerii)po prostu mi osobiście ten sposób ich wykonywania nie pasuje.Wręgi przy kabinie nie mają żadnego wsparcia, a że dodatkowo znajduje się tam luk do powieszania bomby radził bym zastosować wzmocnienie w postaci brystolu(ułatwia to potem naklejenie poszycia) na przykład tak:
Papier kredowy użyty w tej wycinance nie jest chyba typowym papierem kredowym(moje subiektywne odczucie) raczej to jakiś lakierowany papier wyższej jakości. W paru miejscach mi się przetarł ale że model jest praktycznie dwukolorowy(srebrny oraz czarny pas anty odblaskowy) nie ma problemy z wyretuszowaniem tego. Tak więc podsumowując mogę polecić ten model każdemu kto już ma jakiekolwiek pojęcie o modelarstwie.