Witam wszystkich,
Co myślicie o zastosowaniu do modelu kartonowego (okrętu) szpachli w postaci gładzi lub gipsu budowlanego ??
Z góry przepraszam jeżeli pytanie jest całkowicie bezsensu.
Gips i gładź zdeformują karton - dużo w nich wody.
A gdyby dodać mało wody aby ta "szpachla" była gęsta
Nie kombinowałbym i kupiłbym gotową szpachlę
Próby przeprowadzał będę na specjalnie przygotowanym modelu.
A tak jeszcze pomyślałem, że może zamiast wody dodać, np. farbę. Na innym forum przeczytałem o szpachli samoróbce: "zwykła "olejna" , matowa , biała farba podkładowa do drzwi i okien -
dodaje się do niej po prostu zmielonej czy utartej na papierze ściernym zwykłej białej kredy".
Gdy gips/gładź twardnieje uwalnia wodę, część odparuje na zewnątrz, a część wsiąknie w karton modelu jednocześnie deformując go. I będzie to ta większa część - karton będzie zachowywał się jak gąbka. Jak nie wierzysz to możesz położyć warstwę gipsu/gładzi na kawałku brystolu. Potem możesz wkleić zdjęcia obrazujące taki eksperymant - ku przestrodze :wink: !
Samoróbka o której piszesz nie zawiera wody.
Zrobię dzisiaj kilka eksperymentów
A może polecicie mi jakąś szpachlę, najlepiej jakby było jej dość sporo. Potrzeba mi na dolną część kadłuba o długości ok 120 cm i szerokości ok 17 cm.
Możesz użyć szpachli wamodu 5zł za tubkę
http://www.modele.oh.pl/s/wamod_szpachlowka,15920.html . Może wstaw fotkę co chcesz zaszpachlować ?
pozdrawiam
Czesiek
Ps. Ewentualnie szpachla samochodowa dwuskładnikowa NOVOL, z tym że strasznie śmierdzi i nie używałem jej do kartonu, do plastiku pięknie się trzyma, 20zł za puszkę wielkości szklanki.
Ogólnie bym chciał cały kadłub wyszpachlować cienką warstwą.
Pytanko:
Jak masz pokryty kadłub: czy sam karton na wręgi, czy karton na podklejki, czy, może piankowany? Czy poszycie ugina się pod lekkim naciskiem? Do szpachlowania podłoże powinno być sztywne i raczej nie uginające się. :mil1:
Ja
na karton próbowałem szpachli akrylowej, ale rezultaty dalekie były od zadowalających.
Na karton - szpachla samochodowa poliestrowa była idealna.
Ale śmierdzi.
Oczywiście, kadłub musiał być
sztywny, jak u pana młodego na weselu. I był; pod poszyciem był piankowany i szpachlowany szpachlą akrylową, a na to dopiero przylepione było poszycie. Na butapren.
Szpachlowanie kartonu
całej powierzchni cienką warstwą jakimiś tam gipsami, do tego budowlanymi, mija się całkowicie z celem. Odpadnie. Sama. Poza tym: czym to pomalujesz - emulsją, również budowlaną? Ławkowcem, czy wałkiem?
Twoim eksperymentom gipsami budowlanymi na kartonach nie rokuję raczej powodzenia.
Pooglądaj relacje w początkowych fazach budowy i staraj się wyciągnąć z nich wnioski. Nikt nie jest w stanie podać Ci gotowej recepty tu i teraz.
Życzę powodzenia - niezależnie od tego, jak ostatecznie zdecydujesz robić ten kadłub.
Pozdrawiam - ZbiG.
Jak powiedział ZbiG wszystko musi być sztywne, inaczej szpachla popęka i odpadnie. Najlepiej pomalować kadłub kilkoma warstwami bezbarwnego, oczywiście sprayem lub aerografem pędzelek nie wchodzi w grę. Jeżeli chcesz to szpachlować aby uzyskać gładką powierzchnię bez faktury kartonu wystarczy po pomalowaniu bezbarwnym gdy wszystko będzie suche i sztywne przeszlifować papierem wodnym 400 ew. zacieki , 1000 całą powierzchnię i 2000 lub 1500 dla wygładzenia, potem podkład i farba.
Pozdrawiam
A co sądzicie o Szpachla NOVOL FINISH ?
Ja używam takiej szpachli z tym że częściej w garażu niż na modelach. Do modeli nadaje się ale są dużo lepsze szpachle modelarskie.
Schnie w zależności od ilości dodanego utwardzacza od minuty do kilku godzin. Ma bardzo intensywny zapach podobny do butaprenu. Dobrze poddaje się obróbce szlifowaniem. Należy pamiętać żeby dobrze ją rozmieszać. Z racji swojej konsystencji niezbyt nadaje się do szpachlowania małych ubytków, łączeń kartonu itp.