13-06-2011, 11:09
Pz.Sp.Wg. II Luchs to mój najnowszy model. Powstawał w bólach przez około półtora roku, z czego większość tego czasu spędził za szybką czekając na litość i wykończenie.
Model bardzo fajny, świetnie spasowany, nie znalazłem żadnego błędu. Jedyna rzecz, która mi się nie podobała to kolorystyka wydruku - model był mega czysty i bardziej przypominał papierową zabawkę, niż prawdziwy czołg. Od początku planowałem temu zaradzić, różne eksperymenty dały taki efekt jak widzicie na zdjęciach:
Bawiłem się suchymi pastelemi, pigmentami Valleyo i delikatnie washem z farb olejnych dla plastyków. Niestety tego washa bardzo słabo widać. Mimo wszystko model nabrał bardzo indywidualnego charakteru, nie ma drugiego takiego samego. Dołożyłem kilka detali wypatrzonych na zdjęciach, dorobiłem spawy na wieży i kadłubie. Najbardziej dała mi w kość antena z rozwidloną końcówką. Trzeba było to zlutować, a nie męczyć się z superglutem, w końcu dodałem kartonowy łącznik, który nie występował w oryginale, takie małe odstępstwo od historycznej prawdy. Zapraszam do oglądania zdjęć!
Pozdrawiam
Model bardzo fajny, świetnie spasowany, nie znalazłem żadnego błędu. Jedyna rzecz, która mi się nie podobała to kolorystyka wydruku - model był mega czysty i bardziej przypominał papierową zabawkę, niż prawdziwy czołg. Od początku planowałem temu zaradzić, różne eksperymenty dały taki efekt jak widzicie na zdjęciach:
Bawiłem się suchymi pastelemi, pigmentami Valleyo i delikatnie washem z farb olejnych dla plastyków. Niestety tego washa bardzo słabo widać. Mimo wszystko model nabrał bardzo indywidualnego charakteru, nie ma drugiego takiego samego. Dołożyłem kilka detali wypatrzonych na zdjęciach, dorobiłem spawy na wieży i kadłubie. Najbardziej dała mi w kość antena z rozwidloną końcówką. Trzeba było to zlutować, a nie męczyć się z superglutem, w końcu dodałem kartonowy łącznik, który nie występował w oryginale, takie małe odstępstwo od historycznej prawdy. Zapraszam do oglądania zdjęć!
Pozdrawiam