20-07-2011, 11:08
"Model został opracowany w skali 1:50(Wyd."WIR",oprac.M.Pacyński-Olecko),nr kat.796oo1,nr egz.0469"-cytat ścisły.
Jest to mój drugi HORTEN.Pierwszy był z FLY'a w skali 1:33.Do relacji przystępuję,ponieważ mikołaj 68 konstrukcje rozpoznał a Paweł O animuszu mi dodał.
Z pierwszego,oprócz wspomnień został mi jeden samolot-pocisk klasy powietrze-powietrze.Nocny horten miał ich nosić chyba sześć.Dłuość tego "aparatu"-70 mm.
Zgodnie z obyczajem tego forum-oryginał wycinanki w skrócie
,
zaczynam z animuszem ale nieco za szybko.Wszystkie elementy góry i nosa łączę w jedną całość i nasuwam na szkielet.Elementem newralgicznym są tu wloty powietrza do dwóch silników-te, ze zmienionego kartonu- wykonuję dwa walce zamknięte z obu stron i wklejam do tego co już zrobiłem.To wygląda jak na razie mocno humorystycznie
I na fot j/w widać,że pośpiech jest wskazany jedynie przy łapaniu pcheł i jedzeniu ze wspólnej miski.Niektórzy twierdzą,ze jeszcze przy sraczce...racji nie mają!
Poszycie dołu wykonuję jak górę-cztery elementy sklejam w jedną całość.Jak powinno być widać,poszycie dolne "nosa' nie całkiem szczelnie przylega do szkieletu.Wygubię to!
https://lh6.googleusercontent.com/-diefI...pg/img]Jak wyżej-jeszcze raz góra.[img]https://lh6.googleusercontent.com/-1OxjV...682pop.jpg" alt="[Obrazek: DSCN1682pop.jpg]" class="mycode_img" />
Skrzydełka-niestety,tu widać niedostatki poligrafii,zarówno przy oświetleniu naturalnym jak i przy fleszu.
Po "przyłożeniu"to wszystko ma się raczej zgrabnie!?
Chrapa wlotowa jest całkiem...odlotowa!!!
Zaznaczam-model ten daje się wykonać "nieco' lepiej niż mi się to przydarzyło.A nie mówiłem,że Marek.P is cool!
Jest to mój drugi HORTEN.Pierwszy był z FLY'a w skali 1:33.Do relacji przystępuję,ponieważ mikołaj 68 konstrukcje rozpoznał a Paweł O animuszu mi dodał.
Z pierwszego,oprócz wspomnień został mi jeden samolot-pocisk klasy powietrze-powietrze.Nocny horten miał ich nosić chyba sześć.Dłuość tego "aparatu"-70 mm.
Zgodnie z obyczajem tego forum-oryginał wycinanki w skrócie
,
zaczynam z animuszem ale nieco za szybko.Wszystkie elementy góry i nosa łączę w jedną całość i nasuwam na szkielet.Elementem newralgicznym są tu wloty powietrza do dwóch silników-te, ze zmienionego kartonu- wykonuję dwa walce zamknięte z obu stron i wklejam do tego co już zrobiłem.To wygląda jak na razie mocno humorystycznie
I na fot j/w widać,że pośpiech jest wskazany jedynie przy łapaniu pcheł i jedzeniu ze wspólnej miski.Niektórzy twierdzą,ze jeszcze przy sraczce...racji nie mają!
Poszycie dołu wykonuję jak górę-cztery elementy sklejam w jedną całość.Jak powinno być widać,poszycie dolne "nosa' nie całkiem szczelnie przylega do szkieletu.Wygubię to!
https://lh6.googleusercontent.com/-diefI...pg/img]Jak wyżej-jeszcze raz góra.[img]https://lh6.googleusercontent.com/-1OxjV...682pop.jpg" alt="[Obrazek: DSCN1682pop.jpg]" class="mycode_img" />
Skrzydełka-niestety,tu widać niedostatki poligrafii,zarówno przy oświetleniu naturalnym jak i przy fleszu.
Po "przyłożeniu"to wszystko ma się raczej zgrabnie!?
Chrapa wlotowa jest całkiem...odlotowa!!!
Zaznaczam-model ten daje się wykonać "nieco' lepiej niż mi się to przydarzyło.A nie mówiłem,że Marek.P is cool!