PaperModels.pl

Pełna wersja: [G] F6F-3 Hellcat AH 1:50
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Prezentuję świeżo ukończony model z mojego ulubionego teatru działań tzw. "Burzy na Pacyfiku". Model przedstawia samolot F6F-3 Hellcat z lotniskowca Intrepid, pilot por. Alexander Vraciu, druga połowa lutego 1944 roku. Model przeskalowany do 1:50 z wycinanki Kartonowego Arsenału. Zainteresowanych szczegółami budowy zapraszam do relacji.

[Obrazek: P035.jpg]

[Obrazek: th_P036.jpg] [Obrazek: th_P037.jpg] [Obrazek: th_P038.jpg]
[Obrazek: th_P039.jpg] [Obrazek: th_P040.jpg] [Obrazek: th_P041.jpg] [Obrazek: th_P042.jpg]
I wyszło  :milbravo: :milbravo: :milbravo:
Tylko gdzie jest obiecana podstawka  Wink ???
:milbravo: Rewelacyjnie Ci to wyszło.
Bardzo interesująca propozycja dla ludzi nie mających zbyt dużo wolnego miejsca na półce, czyli dla mnie Smile
Super się prezentuje!  :milbravo:
Gratuluję udanego modelu.
Być może stopniem skomplikowania ten model nie równa się Twoim poprzednim projektom (P-38, P-39), ale osobiście podoba mi się najbardziej. Uważam, że znakomicie go skleiłeś. Jestem pod dużym wrażeniem. :milbravo: :milbravo: :milbravo:

Nie wiem czy dawałeś jakąś końcową warstwę błyszczącego lakieru, czy to tylko efekt wstępnego zabezpieczania, ale świetnie udało Ci sie oddać  błyszczącą powierzchnię samolotu. Bardzo realistyczny efekt PDT_Armataz_01_34

To co następne? :mrgreen:
Świetna robota! Jestem pełen podziwu dla precyzji wykonania. Być może kiedyś spróbuję skali 1:50, ale na razie wydaje mi się to karkołomne.
:milbravo: :milbravo: :milbravo:
Przepiękna robota  :milbravo: :milbravo: :milbravo: :milbravo: Gratulacje  :milbravo:
Panowie, dziękuję bardzo za pozytywne opinie - cieszą one podwójnie bo napisane przez modelarzy, którzy nie jeden raz dali popis w sztuce modelarskiej.

Panda zapomniałem zrobić zdjęcia podstawki w budowie - przepraszam. Nie wyrobiłem się przed skończeniem modelu, ale na pewno będzie.
cotlet jeśli chodzi o lakierowanie to pierwszą warstwą był lakier w sprayu jeszcze przed pocięciem. Po sklejeniu na błękitne elementy poszycia nałożyłem jedną warstwę błyszczącego humbrola ze słoiczka - papier którego użyłem jest bardzo chłonny więc dało to efekt satyny. A na granatowe poszycie nałożyłem w sumie dwie warstwy błyszczącego. Aby nie było widać przejścia między jedną a dwoma warstwami lakieru granicę kolorów błękitnego i granatowego przetarłem rozcieńczalnikiem humbrola. Wszystkie warstwy nakładane były pędzelkiem.

Jak uda mi się skończyć podstawkę to pstryknę jeszcze kilka zdjęć kompletu.
 
Noooooo ! :milbravo: :milbravo: :milbravo:
Brawo!
Model bardzo mi się podoba, świetnie sobie z nim poradziłeś!
Gratuluję!!
Bardzo ładne wykonanie. No i w tej skali!  :milbravo:
Pozdrawiam