20-12-2011, 10:19
Witam.
Tym razem galeria modelu będącego efektem skrytoklejstwa :mil11:
Model należy do mniej udanych w moim dorobku - chyba pokonały mnie mikroskopijne rozmiary tego pojazdu. Dość spora (procentowo do rozmiarów całego modelu) jest powierzchnia wymagająca retuszu - co rzuca się w oczy.
Był to pierwszy model autorstwa Waldemara Rycharda który sklejałem - odczucia mam mieszane. Spasowanie jest całkiem porządne - chyba największym problemem było złożenie kadłuba oznaczonego do podklejenia tekturą 1mm - które to oznaczenie jest moim zdaniem błędne. Powinno się te części podkleić tekturą max 0,8mm. Ja podkleiłem 1mm i musiałem je metodą rozwarstwiania odchudzać.
Jest też w modelu sporo błędów merytorycznych, których już nawet nie korygowałem - zbyt niskie zawieszenie (gąsienice które wykonałem są i tak gdzieś o połowę za niskie w stosunku do oryginalnych, a już był problem żeby się zmieściły pod błotnikiem. Następnie kosmiczna ilość śrub w piaście koła napędowego, bandaże gumowe na kołach nośnych są za grube i za duży profil mają i jeszcze brak sprężyn amortyzujących w układzie kierownicy.
Wkład własny ograniczył się do wykonania bieżnika opon metodą zębatek i zmodyfikowania gąsienic (kupiłem lasery z GPM'u i odradzam to innym - strasznie cienkie są i w ogóle to po prostu wycięte laserem paski skopiowane z wycinanki - już lepiej dołożyć 5zł i kupić ogniwka z Draf Model)
Zapraszam do oglądania:
Tym razem galeria modelu będącego efektem skrytoklejstwa :mil11:
Model należy do mniej udanych w moim dorobku - chyba pokonały mnie mikroskopijne rozmiary tego pojazdu. Dość spora (procentowo do rozmiarów całego modelu) jest powierzchnia wymagająca retuszu - co rzuca się w oczy.
Był to pierwszy model autorstwa Waldemara Rycharda który sklejałem - odczucia mam mieszane. Spasowanie jest całkiem porządne - chyba największym problemem było złożenie kadłuba oznaczonego do podklejenia tekturą 1mm - które to oznaczenie jest moim zdaniem błędne. Powinno się te części podkleić tekturą max 0,8mm. Ja podkleiłem 1mm i musiałem je metodą rozwarstwiania odchudzać.
Jest też w modelu sporo błędów merytorycznych, których już nawet nie korygowałem - zbyt niskie zawieszenie (gąsienice które wykonałem są i tak gdzieś o połowę za niskie w stosunku do oryginalnych, a już był problem żeby się zmieściły pod błotnikiem. Następnie kosmiczna ilość śrub w piaście koła napędowego, bandaże gumowe na kołach nośnych są za grube i za duży profil mają i jeszcze brak sprężyn amortyzujących w układzie kierownicy.
Wkład własny ograniczył się do wykonania bieżnika opon metodą zębatek i zmodyfikowania gąsienic (kupiłem lasery z GPM'u i odradzam to innym - strasznie cienkie są i w ogóle to po prostu wycięte laserem paski skopiowane z wycinanki - już lepiej dołożyć 5zł i kupić ogniwka z Draf Model)
Zapraszam do oglądania: