PaperModels.pl

Witam w mojej galerii.
Po wielu miesiącach zmagań z kartonem, po wielu nieprzespanych nocach, by zadać kłam
wszelkim oszczercom kalającym moje dobre imię kartoniarza zakończyłem budowę - nie jednego, ba, nie dwóch,
a TRZECH okrętów. Proszę uprzejmie zauważyć, iż nie są to tylko kadłuby, a CAŁE modele.
W modelach tych widać pewną rękę i bystre oko modelarza, jak też i serce włożone w wykonanie
rzeczonych modeli. Jeszcze tylko troszkę rozsypię pigmentu, i medale na konkursach zapewnione.
Zapraszam do duchowego przeżycia.



Ps.
Okiem Japończyka
Co by stary rok zakończyć na wesoło  :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich i Do Siego Roku !!

  A to ci dopiero... Nie będę mówił, co szczęka o podłogie itak dalej, i tak dalej. Skali zdziwienia brakuje na moim skalomierzu... Albowiem.
  Serdeczne GRATULACYJE! - Ty Żmiju... :milbravo: :milbravo: :milbravo:
  Widać, co starego roku tak całkowicie, ze szczętem nie zmarnowałeś, pomimo tych przepięknie wydłużonych (przez co conajmniej podejrzanych) tras powrotów z Węgorzewa i innych Gdańsków.
  Czekam na następne kartoniaki sklejone co najmniej nie gorzej, niż te widoczne na obrazkach.
  Aliści zatargało moim wnątrzem straszliwe podejrzenie: - a może to nie TY?
  Kategorycznie żądam potwierdzenia przez Pana Prezesa!!! I, nie dlatego, cobym Ci nie wierzył... - aliści literze prawa stać się ma zadość!
  Do wiary to niepodobne. Otóż!
  Otrzonsnońć sie nie mogie.
  Lepiej już zakończe. Pozdrawiam i serdecznie sukcesów na niwie kartoniarstwa i w życiu osobistem w Nowem Roku nam nadchodzącem życzę!
  UFFF... - ja chyba śnię...

Serce me się kraje, gdy czytam słowa podważające wiarygodność moich dokonań.
A słowa Pana Prezesa to ja bym tak nie dowierzał, gdyż albowiem skoro swoją nieumiejętność chodzenia po schodach chce wrzucić na me biedne barki, to w kwestii mojego sklejania też może rozmijać się z prawdą.
Albowiem :twisted:

Witam.

Widać W I E L K I E  S E R C E  włożone w te trzy cuda  .

Szczęśliwego Nowego Yorku!!!!!

Pozdrawiam.
Paweł O.

Aliści potwierdzam,że modele owe zostały legalnie zakupione przez autora wątku od niejakiego Pawła M.na wyprzedaży po śp.wydawnictwie Schreiber.Jakiem Prezes.Co do sklejania owych przez Pełzającego,z litości nad gadem nie wypowiem się,albowiem znam go jako specjalistę od kadłubów,a nie całych modeli .Ale może noworocznie się nawrócił i zaczął od abecadła kartonowego??.No w kazdym razie na przyszłym konkursie w Gdańsku w klasie junior medal będzie.Rzeczony ,,junior"ma co prawda szron na głowie,ale nad morzem sędziowie wychodzą z załozenia ,,ducha nie gaście" :lol:

Kadłuby to niepełne są, a pogięcie i pofalowanie maty do cięcia nie wystarczy by fale toto udawało.
Więc samozachwyt precz i proszę o rzeczone fale jakieś 
Pzdr

Ło matko on umie kleić !!!

Ja chyba wiem czemu SŻ skleił CAŁE trzy modele. Te modele zapewne nie miały szkieletów na których Żmijowaty mógłby zakończyć sklejanie.

Klei jako tako,no w kazdym razie nożyczki trzymać potrafi.Ale jak spiewa i gra na gitarze ho,ho.Mam nadzieję że Zetpt wstawi odpowiednią relacje z tego faktu

(01-01-2012, 01:13)ceva link napisał(a):Ja chyba wiem czemu SŻ skleił CAŁE trzy modele. Te modele zapewne nie miały szkieletów na których Żmijowaty mógłby zakończyć sklejanie.

Bliziutko, Wojtku, bliziutko :mrgreen:

A cóż to, czyżby żaden z włazów na "Wolfgangu" się nie otwierał? No to kiepsko...

(01-01-2012, 03:27)Tap-Chan link napisał(a):A cóż to, czyżby żaden z włazów na "Wolfgangu" się nie otwierał? No to kiepsko...

Otwierają się, otwierają, ale jakiś "tapczan" mi je zamknął  :twisted: