PaperModels.pl

Pełna wersja: Dotyczy JAK-a 1b Kartonowy Arsenał 1/2007 - AH
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
  Po zbudowaniu pięknego, z ponad 70 części szkieletu kadłuba JAK-a 1b nie wiem, w jaki sposób pokryć go poszyciem.
  Wśród rysunków montażowych i w opisie brak jest spójnych wskazówek, jak to zrobić.
  Jednocześnie z kolegą, również kartoniarzem zastanawialiśmy się nad pustą stronicą w ciągu stronic z rysunkami montażowymi.
  Kolega mój (ów kartoniarz) twierdzi, iż u "HAL-a" powinny być instrukcje, czy rysunki ukazujące wszystkie elementy modelu i sposób ich sklejania. I był cośkolwiek zdziwiony brakiem logicznej ciągłości w tej materii.  To renomowana przecie firma.
  Jest to mój pierwszy model z wydawnictwa Pana Halińskiego i chciałbym jednak jakoś go zlepić. Tym bardziej, iż, jako model z najwyższej półki kosztuje wcale niemało.
  Wspólnie z kolegą (kartoniarzem) doszliśmy do wniosku, iż brakujące rysunki mogły być na owej pustej stronicy, które mogła pominąć drukarnia. Aliści są to tylko nasze domysły.
  Czy ktokolwiek z Wielce Szacownego Grona Mistrzów Kartoniarstwa, klejących "na codzień" modele ze Stegny mógłby mnie łaskawie objaśnić, jak się rzecz macała w tym przypadku?
  Być może, robił ktoś ten model: czy były może jakieś poprawki, nowsze, poprawione wydania, erraty i temu podobne artykuły?
  Bardzo proszę. Szkielet czeka na swoje poszycie, a ja siedzę, patrzę i patrzę i nie wiem, co robić dalej?
  Robię, co prawda teraz użebrowanie stateczników i skrzydeł, aliści już i te elementy niedługo ukończę. Poszycie na tych powierzchniach ukazane jest całkiem zadowalająco.
  Pozdrawiam i na pomoc czekam. ZbiG. 
 
ZbiG-u rysunki montażowe w Jaku zajmują sześć arkuszy i kawałek arkusza ze szkieletem. Pusta strona w ciągu rysunków może wynikać stąd że modele "sklepowe" mogą nie posiadać na odwrocie niektórych arkuszy oferty sprzedaży.
Rysunki nie są do końca logicznym ciągiem sugerującym właściwą kolejność klejenia. Nie pokazują też wszystkich części jak również sposobu ich montażu. Kolejność klejenia zawiera opis budowy. 
  Panie Wojtku.
  Pięć arkuszy rysunków montażowych. Szósty arkusz jest raczej propektem reklamowym - rzut w aksonometrii bez żadnego absolutnie ukazania numeracji, czy przekrojów. Ten "rysunek" niewiele wnosi w kwestii montażu.
  Z opisu nie wynika, jak zrobić połączenie części centralnej, z kokpitem z częścią ogonową ze staecznikami: na ogólnym malunku, w rzucie bocznym pokazano, iż są to części "37+W11" i "38". Jak (znów JAK!) są one połączone, czy "we środku" jest jakaś część szkieletu - nie wiem. I, nigdzie znaleźć opisu, czy rysunku tego nie mogę. No: nie umiem.
  Pozdrawiam. ZbiG.
Oj coś jednak z tego opisu wynika.
[Obrazek: th_P1110536_cr.jpg]
Na powyższym zdjęciu zaznaczyłem fragment który mówi kiedy i jak łączyć segmenty ogona. Segment cz. nr. 28 posiada tylko wręgę W6c. Cz. 37 nie posiada wręgi bo jest mocowana do paska łączącego wystającego spod cz.31a. Część 31a oklejona jest na szkielecie sklejonym z cz. W7 do W7n. Tak trochę od d..py strony ale da się skleić.
  Panie Wojtku.
  Najprawdopodobniej mówimy o innych wydaniach tego samego modelu. U mnie część 28 to wlot powietrza w kształcie rury na krawędzi natarcia  u nasady lewego skrzydła, tuż przy kadłubie. Część 38 - to część poszycia "przyogonowa". Następną, od ogona w stronę dzioba patrząc jest 37+W11, następną, "kabinową" - cz. 16, następną - 22 (góra kadłuba) i 23 L oraz 23 P (burty z wnękami rur wydechowych).
  Sposobu przyklejenia poszycia na kadłubie nigdzie nie znalazłem. Ani na ząbki, ani bez nich... Narysowano tylko, jak ma być "na gotowo" z wierzchu. Żadnego przekroju.  I szluss.
  Czuję ja, iż do naszego kolegi z Warszawy dołączę. Do tego, o którym mówią, iż same tylko szkielety tworzy...
  Pięknie za to na gitarze gra i śpiewa.
  I utworzymy razem klub. Z zespołem wokalno-instrumentalnym!
  Pozdrawiam. I za czas poświęcony mnie, frajdolarzowi dziękuję.
Oj panie ZbiG - okularki trza najsampierw założyć  :mil11:
[Obrazek: 5b745cb8f18fd4ffm.jpg]

Tak jak ceva napisał jest to trochę od dupy strony robione - identyczne rozwiązanie było w Demonie którego właśnie sklejam - najpierw robisz sekcję kabinową, potem sam ogon, a potem łączysz te dwie sekcje za pomocą segmentów 37 i 38 z wręgą W11 między nimi  :mil11:
O kurde, ale wtopa. Nie spojrzałem dokładnie na tytuł wątku. Zgadza się patrzyłem w innego Jaka tego świeższego co nie oznacza że jest sklejany w innej kolejności i innym sposobem.
Zastępujemy więc w moim poprzednim wpisie cz. 28 + W6c cz. 37+W11, cz. 37 to cz. 38 reszta bez zmian.
Cz. 16 należy przykleić tak aby otwór pod kabinę zgrywał się z tym otworem w poszyciu wewnętrznym cz. 15 oraz aby tylna krawędź cz. 16 była na równo z krawędzią zewnętrzną W1c. W wyobrażeniu sobie jak zorientować poszycie kabiny czy to zewnętrzne czy to wewnętrzne pomagają linie na cz. 15 sugerujące gdzie dana część lub wręga ma przylegać do poszycia.

Może przypadkiem coś ciekawego wypatrzysz w mojej relacji http://www.papermodels.pl/index.php?topi...3#msg90323 niedokończonej...     
  Widać pamięć u mnie dobra. Ino krótka. A przecież oglądałem! Wszak wpisy moje figurują...
  Eeeehhhh... SKS!!
  Zrozumiałem, iż część centralna z częścią ogonową połączona została za pomocą dwu segmentów, bez żadnego szkieleta. Miałeś Wojtku rację twierdząc, iż modele AH dla modelarzy o wyższych, niż przeciętne umiejętnościach tworzone są. Amen.
  Się poddaję. Zrobię do końca szkielet, pięknie go umaluję i ustawię na honorowym miejscu.
  Szkielet podoba się mnie bardzo. Albowiem. Tak pięknie spasowan jest...
  I porywał się z motyką na słońce więcej nie będę. Basta.
  Jeszcze raz dziękuję i przepraszam za cierpliwe wytłumaczenie matołowi, iż jest matołem.
  Pozdrawiam. ZbiG.
 
Ty tu ZbiG nie pitol żeś matoł, tylko kończ waść coś rozpoczął  :mrgreen: ,,Prawdziwego mężczyznę poznasz nie po tym jak zaczyna,tylko po tym jak kończy,,  :mrgreen: albowiem  :mrgreen:
  Szkielet podoba się mnie szalenie. Zrobiłem już stateczniki; aktualnie robię skrzydła.
  I liczę części: kadłub i stateczniki - 88 szt - po pewnych niezbędnych (wzmacniających) uproszczeniach. 
  Zdjęć nie będzie. Limit wyczerpany.
  Pozdrawiam. ZbiG.
  Części liczyć przestałem. Szkielecik przepiękny wyszedł. Zachwycony jestem dokładnością spasowania wszystkich jego elementów.
  Dziękuję wszystkim za pomoc i za głupie pytania przepraszam.
  Pozdrawiam. ZbiG.
[Obrazek: th_IMG_3214.jpg][Obrazek: th_IMG_3213.jpg][Obrazek: th_IMG_3212.jpg][Obrazek: th_IMG_3211.jpg][Obrazek: th_IMG_3210.jpg][Obrazek: th_IMG_3209.jpg][Obrazek: th_IMG_3208.jpg][Obrazek: th_IMG_3206.jpg][Obrazek: th_IMG_3205.jpg][Obrazek: th_IMG_3202.jpg][Obrazek: th_IMG_3198.jpg][Obrazek: th_IMG_3197.jpg][Obrazek: th_IMG_3195.jpg][Obrazek: th_IMG_3194.jpg][Obrazek: th_IMG_3191.jpg][Obrazek: th_IMG_3187.jpg][Obrazek: th_IMG_3186.jpg][Obrazek: th_IMG_3183.jpg][Obrazek: th_IMG_3182.jpg][Obrazek: th_IMG_3181.jpg]

  ... - to zdjęcia "zaległe", robione podczas montażu tego przepięknego naprawdę szkieletu, a wstawione dopiero teraz, po
rozwiązaniu przez moją wnuczkę zagadnienia innego systemu wstawiania obrazków na forum.
  Zdjęcia gotowego szkieletu w najbliższym czasie postaram się zrobić, wnuczkę poprosić, by wstawiła je ku uciesze Zacnego Grona Kartoniarzy. I do śmiechu grono owe rzeczonymi obrazkami pobudziła. Będzie to tylko i wyłącznie szkielet.
  Trochę późno się zorientowałem - poproszę więc zatem teraz Panów Moderatorów:
  Jeśli w tym kąciku ten wątek nie pasuje, - przerzućcie, proszę go do kącika HUMORU...
  Pozdrawiam. ZbiG.
  Niekoniecznie musi być smutno i ponuro na forum.
ZbiGu szalejesz :mrgreen:!
Szanowny Panie ZbiG
Co raz bardziej mnie Pan zaskakuje idzie Pan jak BURZA!! Wink        .....(a co  z ŁOŚ-em) Big Grin
Pozdrawiam
  Roland - to prawda: trzy tygodnie na szkielet!!. Szaleję ze złości na swoje niedołęstwo. :mil1:
  Antonio - uprzejmie proszę nie nabijać się ze mnie, starego. Odpowiedź - jw. :roll:
  ŁOŚ ma się świetnie i coraz świetniej. Zaraz po ukończeniu szkieleta jedynki biorę się wreszcie za uczciwy kartonowy w pełnym znaczeniu tego słowa model. To znaczy ukończyć chciałbym ŁOSIA. Z porządnymi i kompletnymi rysunkami montażowymi dla mnie, ciemnoty zacofanej zrozumiałymi. HAL-a robiłem tylko dla eksperymentu i doświadczeń własnych. Coby nikt nie mógł mi zarzucić: " - Nie robił, a mądrzy się..." Kosztowne to prawda doświadczenie, aliści doświadczenia własne zawsze kosztownymi były. PDT_Armataz_01_10
  Teraz już WIEM, co sądzić o tych wycinankach. PDT_Armataz_01_25
    GALERIA gotowego SZKIELETU - niebawem.
    Pozdrawiam - ZbiG - PDT_Armataz_01_01
Bardzo Pana PRZEPRASZAM ale ja na prawde się nie nabijam może to tak wyszło .
Przepraszam
Pozdrawiam Pana serdecznie
Antonio zrobił galerię prawie pół nagiego samolotu, a Ty chcesz zrobić galerię całego szkieletu? Tego jeszcze nie było. Nie mam dobrego rozeznania, ale jeśli to prawda, że Japończyk klei bez szkieletów, zaś Ty szkielet to podpowiadam duet, zawsze to raźniej a w finalnie może być ciekawie. No dobra, już zakładam kask na głowę gdybyś zechciał mnie w nią walnąć jako, że szalejesz ze złości PDT_Armataz_01_22 PDT_Armataz_01_23
Tak, tak,  idź do Łosia a jak Cię on już ukoi to przeproś się z Jakiem.
  Ba! wielu jeszcze rzeczy nnie było... :mil22
  Galeria już jest...