PaperModels.pl

Z racji tego, że udało mi się skleić od początku do końca drugi model autorstwa Łukasza Fuczka chciałbym zaprosić Was do obejrzenia galerii tego modelu. Jest to model samochodu osobowego Volvo 240 wydany w skali 1:25 przez wydawnictwo Księgarnia "Nike". Z wycinanki można wykonać model tego samochodu z lat 1986-93 w teoretycznie kilku wersjach wyposażeniowych. Dlaczego teoretycznie? Ano dlatego że do wielu wersji brakuje kompletu charakterystycznych elementów np. do wersji angielskiej brakuje maski silnika z naniesionymi miejscami mocowania ramion wycieraczek które są umieszczone w innym miejscu niż w wersji kontynentalnej. Tego typu "drobiazgów" jest jeszcze sporo. Kolejnym z nich jest umieszczenie wielu rodzajów felg w rozmiarach od 14' do 16' w różnych szerokościach, a tylko jednego rozmiaru opon 180/70R14. Sklejając model trzeba być cały czas czujnym i przewidywać co należy poprawić. Jednym z ważniejszych błędów który przeoczony zemści się w dalszym etapie budowy jest błędne zaznaczenie podklejenia podłogi cz.1 tekturą 1mm zamiast 0,5 mm. Kolejnymi są za wysoki tunel na podłodze przeszkadzający w umieszczeniu konsoli centralnej i błędne umieszczenie otworu na oś przednią w cz. 1gP. Gumowe dywaniki można położyć na podłodze tylko po obcięciu ich fragmentów. Wzajemnego dopasowania wymagają elementy nadwozia. Pokrywa bagażnika jest za szeroka o dwie grubości kartonu względem tylnego pasa. Moje błędne próby poprawy tego elementu są widoczne, ale na powrót było za późno. Poszerzyłem pas tylny zamiast zwęzić pokrywę bagażnika przez co później nie pasował mi zderzak. Za szerokie są również górne krawędzie ram szyb tylnej i przedniej względem odpowiednich krawędzi dachu. Z pasem przednim też nieco było kombinacji. Itp, itd... długo wymieniać. Możliwe, że dla kogoś takie niedokładności są to mało znaczące drobiazgi, dla mnie niestety nie.
Model starałem się upodobnić do prawdziwego egzemplarza jaki jest w posiadaniu mojego kolegi. Nie starałem się osiągnąć efekt jaki uzyskał Kudłaty998 z kombiakem bo jakbym wszedł w szczegóły to pewnie do końca roku bym nie skończył. Kolega posiada Volvo 244 z 1982 roku więc siłą rzeczy nie byłe w stanie z elementów wycinanki wykonać w standardzie modelu dokładnie tego auta. Model ma prawie takie samo wyposażenie wnętrza, kolor tapicerki, wzór felg i mniej więcej kolor który w oryginale jest jaśniejszy i w metaliku. Samochodem tym jechałem kiedyś do ślubu. Zdjęcia z oryginałem dołączę w momencie przekazania modelu koledze. Ma to być "łapówka" na przyśpieszenie obróbki blacharsko-lakierniczej mojego Polskiego Fiata 125p. 
Tak więc koniec gadania i zapraszam do galerii. Zdjęcia są bezlitosne w ukazywaniu błędów i to nie tylko moich...





Podziękowania dla autora modelu za egzemplarz wycinanki z którego powstał powyższy model.

Ja nie zdążyłem w całości jeszcze obejrzeć swojego egzemplarza a tu taka niespodziewanka Fajnie wyszedł

Pierwszy do lania  :twisted:
Edit: echższty Dexter...

Model bardzo ciekawy. Zbyt wielu pojazdów o takim charakterze to nie widziałem...
Na pewno widać czystą robotę, bez zabrudzeń. Nie widziałem wycinanki więc trudno stwierdzić, czy niektóre części powinny być szatkowane na mniejsze elementy (np. trzy części na krawędzi maska-błotnik).
Wydje się też, że przy odrobinie dobrej woli mógłbyś postarać się o uplastycznienie kilku elementów. Wymienię tylko: klamki, rurę wydechową i z całą pewnością felgi.
Uwaga ogólna też do całej bryły, jak i mniejszych detali.
Wiem, że czasy to były dziwne, ale aż tak kwadratowy to ten samochód nie był. Pokazałeś, choćby w P-11, że jak chcesz to możesz wyoblić wiele elementów. A tu zagłówki takie, że jakby pasażer baniakiem walnął, to i nie byłoby czego zbierać.

Pisząc uwagi miałem świadomość, że Twoje podejście do projektanta jest pejoratywne i dbałeś bardziej o sam fakt ukończenia - co zresztą podkreśliłeś - niż zabawy w upiększanie. Z tego co napisałeś, swoje do efektu finalnego dołożył też projektant.  Nie wiadomo, co powiedzieć. W ogóle to z którego roku ten model (wycinanka)?

Natomiast oklaski należą Ci się choćby za system linii grzewczych na tylnej szybie  :milbravo:

Podsumowując:
- model bardzo ciekawy i ładny  :vvv:
- poniżej Twoich bardzo wysokich umiejętności  :ble:

Kłaniam się,
Arovist

Bardzo fajny samochodzik wyszedł  :milbravo:

Tak jak przedmówca zwrócił uwagę tak i jak zwracam swoją uwagę na ogrzewanie szyby tylnej. Jak to jest wykonane? Na zdjęciu wygląda to jak rozciągnięte, cienkie druciki pod szybą. Wygląda to świetnie.

Dziękować za Wasze opinie będę później (jak może trochę więcej się ich zbierze :roll: :razz: :mrgreen: ) póki co poinformuję, że włókna grzejne na tylnej szybie jak i błękitny pasek na przedniej to nadruk na folii dołączonej do wycinanki (uwaga na zastosowanie butaprenu do ich przyklejania, mnie się rozmazał wydruk paska na przedniej szybie :-\ ).
Arovist, model miał być przede wszystkim sklejony, a czy podobny do tego czy owego to już mniej ważne, niemniej aviatorowe koszmarki bije na głowę. 

Eee, to skoro to naklejka, i jeszcze robotę spartoliłeś to cofam owacje na stojąco  :ble: :razz:

Noooooooo! Nareszcie jest sedan!!!
Tylko jak tak patrzę na ten model, to brakuje w nim bardzo charakterystycznego elementu (o czym mailowaliśmy z autorem tego projektu), a mianowicie "gzymsu".
Myślę, że na tym zdjęciu widać o co mi chodzi:
http://volvo244.pl/images/galeria_moja/02.jpg

Aaaale co tam - i tak go skleję.
I ciesze się, że wybrałeś akurat ten krój felg.

U mnie w kolejce modeli, czeka wersja kombi, i też myślałem o tym, żeby dorobić większe felgi (a mniejszy profil opon).

Dziękuję za Wasze opinie o modelu i w ramach suplementu do galerii wstawiam dwa zdjęcia z oryginałem.

(17-10-2012, 02:31)Arovist link napisał(a): [ -> ]Model bardzo ciekawy. Zbyt wielu pojazdów o takim charakterze to nie widziałem...
Na pewno widać czystą robotę, bez zabrudzeń. Nie widziałem wycinanki więc trudno stwierdzić, czy niektóre części powinny być szatkowane na mniejsze elementy (np. trzy części na krawędzi maska-błotnik).
Wydje się też, że przy odrobinie dobrej woli mógłbyś postarać się o uplastycznienie kilku elementów. Wymienię tylko: klamki, rurę wydechową i z całą pewnością felgi.
Uwaga ogólna też do całej bryły, jak i mniejszych detali.
Wiem, że czasy to były dziwne, ale aż tak kwadratowy to ten samochód nie był. Pokazałeś, choćby w P-11, że jak chcesz to możesz wyoblić wiele elementów. A tu zagłówki takie, że jakby pasażer baniakiem walnął, to i nie byłoby czego zbierać.

Przypomniało mi się że wyobliłem boki opon, ale na zdjęciach nie widać. Ech ta rura wydechowa, długo można opowiadać o spasowaniu jej elementów, a wydawało by się, że poszatkować rurę skośnymi cięciami to przedszkole projektowe...

ges, no gzymsu brakuje i nie tylko...

Pozdrawiam.

A czyj to kredens? Jeszcze z taką rejestracją?

(18-10-2012, 09:59)ges link napisał(a): [ -> ]A czyj to kredens? Jeszcze z taką rejestracją?

A, to fura mojego kolegi. Drugi jego Volviak będzie zaprezentowany jak ukaże się jego model. Podobnie z obecnym Volvo jego ojca.

ps. W tle widać mój statek... 

Fajny ten "statek", można by w jakimś neutralnym dziale (różności) strzelić galerię tego cudeńka :?: Chyba jest się czym pochwalić, a wśród nas jest pewnie wielu fanów motoryzacji z tamtych lat. Ja to tam jeszcze smark jestem ale nieraz takim Fiatem jechałem a i z brakiem wspomagania w Polonezie i  często mam okazję się siłować  :twisted:. Podziwiam taką pasję i chętnie bym zobaczył zdjęcia Twojego cacka po odświeżeniu .
http://www.youtube.com/watch?v=xluf0EJqQOI -125p znajomego z mojej mieściny