PaperModels.pl

Witam serdecznie. Mój pierwszy post na forum więc chciał bym się przywitać Nazywam się Michał i pochodzę z małej miejscowości Działoszyn w centralnej Polsce. W maju zeszłego roku skończyłem technikum informatyczne więc moje zainteresowania powinny być już znane Do tego oczywiście od wielu lat interesuję się modelarstwem. Zaczynałem chyba w wieku 8-10 lat od modeli plastikowych. Nie trzeba zdjęć aby sobie wyobrazić jak to wszystko wyglądało
Po pierwszy papierowy model sięgnąłem w wieku 12 lat i był to Su-27 z MM (nie pamiętam niestety, które wydanie - pewnie coś koło roku 2000). Później były różne eksperymenty. Od okrętów i czołgów po samoloty z II WŚ oraz z dzisiejszych czasów. Niestety nie zostało nic po przeprowadzce No i tak sobie dłubałem w papierze od czasu do czasu. Wszystko co powstało było później niszczone
Przerwa od modelarstwa była długa bo około 6 lat. Do tego roku, kiedy to postanowiłem coś zbudować. Pierwszy był skromny model robota z jednych z moich ulubionych gier - Borderlands 2. Model w 100% wykonany ręcznie, tzn. bez żadnych instrukcji, gotowych materiałów itd. Pomagałem sobie jedynie kilkoma zdjęciami z gry. Możliwe, że również wrzucę tutaj galerię tego modelu.

OK, przechodzimy do rzeczy. Zainspirowany grą TESV: Skyrim i kilkoma książkami w których występują smoki postanowiłem zakupić sobie jakąś gotową figurkę smoka. Niestety ceny są moim zdaniem przesadzone a i sama figurka nie jest jakichś ogromnych rozmiarów. Po prostu szkoda pieniędzy. Przeglądając google'a trafiłem na ciekawy projekt. Był to właśnie smok z gry Skyrim.



Znalazłem więc pliki .pdo oraz program Papekura Viewer. Następnie trzeba było znaleźć kogoś kto wydrukuje sporo kartek w kolorze. To też łatwe nie było ponieważ jak się okazuje w mojej miejscowości drukują jedynie w czarnym kolorze.
Udało się po kilku dniach znaleźć osobę, która była w stanie mi to wydrukować. Początkowo zaniosłem do druku jedynie części do zbudowania głowy (cały model podzielony był na głowę, ciało, nogi wraz z ogonem, skrzydło L i skrzydło P) chcąc zobaczyć czy zbudowanie tego jest w ogóle możliwe. Kolory wyszły OK więc można było zacząć wycinać i sklejać Sklejenie całej głowy zajęło mi około tygodnia czasu. Coś niesamowicie trudnego. Niestety program Papekura jest jaki jest i projektując swój model nie uwzględnia on, że coś można zrobić np. z jednego elementu a nie z czterech. A osobie, która to projektowała widocznie nie chciało się tego poprawiać.

Zaczynając od głowy można się zrazić do budowania tego. Czegoś tak trudnego jeszcze nie miałem okazji budować.
Ale udało się szczęśliwie to zbudować więc poszedłem wydrukować kolejne elementy. Tym razem całość - wiedziałem już bowiem, że jest to możliwe a Papekura Viewer w miarę dobrze pokazuje co i gdzie powinno być ze sobą połączone.

Całość kosztowała mnie 30zł, nie licząc papieru (drukowane na zwykłym bloku technicznym z najbliższej księgarni ).

Kolejne części ciała była łatwiejsze co nie znaczy, że łatwe. Problemem były też skrzydła - trzeba było docinać, kombinować, malować wiele elementów, czy doklejać jakieś szczątki aby nie zostawiać szpar szerokości centymetra (!).

Muszę dodać, że model nie zawiera praktycznie w ogóle szkieletu ! W brzuchu znajdują się jedynie jakieś 2 grubsze elementy, które w ogóle nie pasowały do całości. Udało się je jakoś wcisnąć i troszkę to model usztywniło. Szkielet znajduje się jedynie w skale na której posadzony jest smok. Niestety mimo, że jego elementy są wykonane z grubej tektury (3mm) to i tak waga całości jest za mała. Smok albo przechylał się do przodu albo na boki (kiedy już przykleiłem skrzydła). Wystarczyło więc wrzucić do środka sporej wielkości nakrętkę

Zbudowanie całości zajęło mi 4 tygodnie. Do zbudowania tego cuda zużyłem 3 tubki kleju Butapren (wiele elementów trzeba było zalewać klejem aby się porządnie trzymały). To właściwie wszystko.

Przepraszam za te tony tekstu lecz trzeba było to napisać i się przywitać
Zapraszam do oglądania galerii. Niestety zdjęcia są jakie są, jakość nie jest jakaś tragiczna lecz do ideału wiele brakuje. Niestety mam trochę mało miejsca w pokoju a ten potwór zajmuje sporo miejsca więc manewrowanie nim nie było łatwe.



Porównanie rozmiarów:





--------