Wyraźnie widać, że w tym modelu autor zaproponował łączenie burty
z częścią podwodną "na zakładkę" dlatego w instrukcji jest zalecenie
by przykleić najpierw część podwodną, a dopiero potem burtę.
W Twoim wypadku zostało klejenie "na styk". Będziesz miał trochę
zabawy z przycinaniem i mierzeniem. Mam nadzieję, że dosyć
jasno wypowiedziałem się. Niestety taka pora, że ciężko jest
myśleć.
Pozdr.
Faktycznie- nie obędzie się bez cięcia. Ale unikniesz skoku płaszczyzny pod linią wodną. Moim zdaniem to będzie lepiej wyglądać.
Japończyk ma 100% racji. Klejenie na styk burta - dno jest standartem u Halińskiego.
Widać, że ostatnio kleiłeś waterline :grin:
Witam
Możesz użyć kalki, odrysować kształt burty i nanieść go na dno w odpowiednim miejscu. Albo przyłożyć dno na miejsce i odcisnąć krawędź burty. W obu przypadkach masz linię po której przejedziesz nożem...
Pozdrawiam
Dzięki za wyjaśnienia/porady. Grunt, że ta pomyłka nie wpłynie negatywnie (mam nadzieję) na wygląd kadłuba a w sumie można obrócić ją na plus likwidując uskoki. Trochę więcej pracy mnie czeka ale sam jej sobie przysporzyłem. Będzie ładnie...musi

Tradycyjnie ostatnimi tygodniami z zapytaniem się wynurzam.
Zmieniła mi się koncepcja podstawki pod model. Miała być ta z wycinanki, ale stabilności modelowi raczej żadnej nie da, myślę głównie o przemieszczaniu się w gablocie. Może już za późno bo większa część poszycia położona ale czy ktoś na takim etapie próbował może zamontować dwa kołeczki/śruby w kadłubie aby poźniej przymocować to wszystko do podstawki?
Ułatwieniem może być fakt że boków poszycia nie mam jeszcze przyklejonych więc można jeszcze trochę manewrować przy trzymaniu kadłuba.
Każda Wasza sugestia będzie pomocna.
Tak to teraz wygląda, warto zaczynać tę zabawę?
![[Obrazek: c53eb40ee7f4e894m.jpg]](http://images62.fotosik.pl/853/c53eb40ee7f4e894m.jpg)
W Rossiji miałem już zrobione podposzycie i udało się założyć koledze
kołki do modelu. Więcej i dokładniej dowiesz się w Olsztynie (jak będziesz :mrgreen

.
Szantażysta, ale masz dobrą kartę przetargową w ręku
Z Olsztyna raczej chyba nici bo mnie jakieś grypopodobne gó**o złapało od wczoraj i trzyma niemiłosiernie. Ehh, szkoda, plan był.
Dzisiejszy pobyt w domu zaowocował za to ukończeniem artylerii głównej:
Dziobię sobie dalej...
![[Obrazek: 02ad6756da4f3cd2m.jpg]](http://images63.fotosik.pl/881/02ad6756da4f3cd2m.jpg)
Ładnie

Bez fajerwerków ale za to czysto i schludnie a to chyba ważniejsze niż doklejanie tysiąca dulek linek relingów itp...
Pozdrawiam
Bardzo czysto skleiłeś te łódeczki. Podoba mi się Twoje dziobanie
Pozdrawiam.
Gdyby nie te białe to prawie flota wikingów by była, :milbravo:
Zbrojeń ciąg dalszy

Z taśmy zjechały pojedyńcze 102mm:
:milbravo: :milbravo: :milbravo:
Jeszcze tylko pagaje i będzie git
Ładnie wyszły ci te pontony.
Z czego zrobiłeś te "liny" na pontonach? To jest nić, żyłka czy coś innego?
Pontony klasa, dodatkowe brawa za wystrugany ,,drewniany szablon''

pikowski, na opakowaniu było, że nić, ale jest bardziej sztywna, coś jakby woskowana i co istotne jest gładka i dość łatwo łapie SG. Nie wiem czy nawet olinowania z jej nie zrobię.
Kupiłem ją jakiś czas temu w zestawie nici w lidlu za kilka pln, zdjęcie pewnie więcej powie:
buniodawid1, ten wystrugany szablon to 3mm tektura przeszlifowana po rogach i utwardzona SG. Cyna ją zabarwiła i faktycznie wygląda jak drewniany patyczek :mrgreen:
(10-05-2014, 07:05)yogi link napisał(a): [ -> ]pikowski, na opakowaniu było, że nić, ale jest bardziej sztywna, coś jakby woskowana i co istotne jest gładka i dość łatwo łapie SG. Nie wiem czy nawet olinowania z jej nie zrobię.
Kupiłem ją jakiś czas temu w zestawie nici w lidlu za kilka pln, zdjęcie pewnie więcej powie:
Dzięki za info

Pontony pokończone.
Powstał również pierwszy dźwig.
![[Obrazek: 46c04590772e3859m.jpg]](http://images63.fotosik.pl/1005/46c04590772e3859m.jpg)
Teraz dopiero widzę, że muszę jeszcze trochę liny ponaciągać.
Ładnie się robi na zewnątrz więc relacja trochę zwolni, do następnego..