Gratuluję sympatycznego modelu
Może teraz RWD-5bis do kompletu ?
Zenek widziałem na żywo i nawet się zastanawialiśmy jak takim czymś można było latać
. Zamysł był chyba taki jak w lokomotywach czyli pilot się wychylał i sobie leciał. Śmieszna i dziwna konstrukcja. Modelik fajnie wyszedł chociaż to nie moje klimaty. Gratuluje i pozdrawiam.
Fajny, różowy. Mam jednak wrażenie, że kilka połączeń można było wykonać ciut lepiej, troszkę nie teges jest też krawędź natarcia skrzydła. Ale generalnie wielce sympatyczne "latadło"
To rzeczywiście było "coś szybszego". I- jest to, widoczne. Niestety.
No, cóż, z gó...na bata nie ukręci; - nie był to najlepszy model MM-a: modelik mały, karton gruby i kruchy, kolorystyka nieciekawa, więc efekt jest i tak nie najgorszy.
Z twierdzeniem, iż jest to piękna sylwetka - skłonny jestem dyskutować.
Model wykonany. Sztuka się liczy. Nie, żebym krytykował; stać Cię jednak na coś lepszego.
Wszystkie te pierwsze RWD-ciaki miały kabiny bez przedniej osłony, ot taki zamysł konstruktorów który był zresztą raczej słuszny bo te samoloty miały dzięki takiej konstrukcji małe opory powietrza i były tanie w produkcji. Pewnie było to też spowodowane brakiem porządnej fabryki, w której można by wdrożyć bardziej zaawansowane i skomplikowane konstrukcje i technologie (co nastapiło potem wraz z RWD-5). Zresztą co tam kabina bez wiatrochronu, skoro samolocik nie miał hamulców a do tego dużą prędkość lądowania i zawodny silnik Hermes
. Mimo to maszyna i tak się zapisała dobrze w historii polskiego sportu lotniczego. No a sam modelik ładny, ale jak wspomnieli koledzy mogło być staranniej :twisted: , ale gratuluję i oby więcej takich sprzętów
.