12-07-2007, 01:59
05-07-2010, 01:47
Model wykonany przez kolegę Yanis z forum Konradusa. Bardzo mu dziękuje za udostępnienie fotek mile: .
Parę słów komentarza autora modelu.
"Jedyny model budowli, jaki udało mi się kiedykolwiek wykonać. Wycinanka opracowana "do linii wodnej", lecz ja pokusiłem się o wykonanie "wody". Na tamte czasy (początek lat 90-tych) był to dla mnie szczyt waloryzacji
"Wraki" na dnie wykonałem ze ścinków koloru, które udało mi się przyoszczędzić z właściwej wycinanki.
Warto w tym miejscu dodać, że model nie był w ogóle lakierowany. I trzyma się już tak od kilkunastu lat. Jedynym zabezpieczeniem jest gablotka. To świadczy o tym, że "pancerny karton" ma także swoje zalety. Jedyną zmorą tej wycinanki był stale odłażący druk na liniach zagięć. Czasami trzeba było dosłownie przyklejać druk z powrotem na swoje miejsce. Do samego opracowania nie mam żadnych zastrzeżeń poza spasowaniem bocznych dachów (szczególnie ich styku ze środkową wieżą). Tam trzeba się było troszkę nagimnastykować z maskowaniem niedoróbek - dobrze widoczne na czwartej fotce.
Parę słów komentarza autora modelu.
"Jedyny model budowli, jaki udało mi się kiedykolwiek wykonać. Wycinanka opracowana "do linii wodnej", lecz ja pokusiłem się o wykonanie "wody". Na tamte czasy (początek lat 90-tych) był to dla mnie szczyt waloryzacji
"Wraki" na dnie wykonałem ze ścinków koloru, które udało mi się przyoszczędzić z właściwej wycinanki.
Warto w tym miejscu dodać, że model nie był w ogóle lakierowany. I trzyma się już tak od kilkunastu lat. Jedynym zabezpieczeniem jest gablotka. To świadczy o tym, że "pancerny karton" ma także swoje zalety. Jedyną zmorą tej wycinanki był stale odłażący druk na liniach zagięć. Czasami trzeba było dosłownie przyklejać druk z powrotem na swoje miejsce. Do samego opracowania nie mam żadnych zastrzeżeń poza spasowaniem bocznych dachów (szczególnie ich styku ze środkową wieżą). Tam trzeba się było troszkę nagimnastykować z maskowaniem niedoróbek - dobrze widoczne na czwartej fotce.