Witam, noooo i nie wiem jak podejść do zagadnienia coby nie urazić uczuć kolegi ;-) może zastosuję wariant łagodny :grin: model sam w sobie całkiem fajny, tylko to wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Proponuje popracować nad standardem bo malowanie raczej nie wychodzi (na to zawsze będzie czas) brak dokładności co szczególnie widać przy układzie jezdnym i to brudzenie
a tak poza tym wszystko OK
A ja powiedziałbym tak: pomysł całkiem interesujący, wykonanie również. Tylko że interpretacja całości zależy od tego, co autor chciał osiągnąć. Jak na mój gust, to wyszedł Tobie ostro zużyty, pordzewiały pojazd, który wygląda jakby został wykopany z bajora i osuszony po kilku latach częściowego zatopienia.
Jednym słowem fajny, ale na jakąś większą podstawkę jako przydrożny złom.