PaperModels.pl

Pełna wersja: Relingi w Emdenie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Powoli dojrzewa myśl o pocięciu Emdena z Modelika. Niestety wydawca nie zaznaczył na pokładzie miejsc pod słupki i dlatego chciałbym się dowiedzieć od znamców tematu w jakiej odległości od siebie powinny się znajdować. Pytanie drugie dotyczy wysokości na jaką muszę te słupki podocinać? Do wykonania relingów zakupiłem drut miedziany 0,3mm i żyłkę 0,2mm. Słyszałem jednak, że żyłka po pewnym czasie ma tendencję to deformowania się i chciałbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie w tej sprawie. Mam też drut o grubości 0,2mm ale obawiam się czy będzie tak podatny jak żyłka. Dzięki za każdą odpowiedz. Pozdrawiam.
Cześć.
W skali 1:200 standardowa wysokość relingu (u mnie) to 5mm. Niektórzy chyba używają też 6mm. Drut miedziany na słupki to trochę słaby pomysł, za łatwo się deformuje, spróbuj dorwać inny, najlepiej stalowy.  Ja używam takiego:
http://www.leroymerlin.pl/artykuly-metal...l1109.html
Żyłka 0,2 mm może być, używam takiej i nie zauważyłem żadnych negatywnych tendencji (przynajmniej na razie, żyłki zacząłem używać do relingów jakieś 9 miesięcy temu).
Nie wiem jak było na Emdenie z rozstawem słupków, ale na Piorunie mam średnio jakieś 7mm.
Na słupki polecam drut ze szczotki drucianej zakupionej w Castoramie.
0.3 mm grubości, nie trzeba prostować wystarczy odciąć. Na słupki idealna sprawa.
Ja przynajmnie takiego używam.
Dzięki za podpowiedzi. Mam jednak kolejne pytanie. Jestem ciekaw jak montujecie słupki do pokładu by miały wystarczającą wytrzymałość. Czy robicie otwór w pokładzie i wpuszczacie z 2mm drutu pod pokład zalewając to klejem? czy może są inne sposoby?
(17-06-2014, 08:29)fishbed link napisał(a):Dzięki za podpowiedzi. Mam jednak kolejne pytanie. Jestem ciekaw jak montujecie słupki do pokładu by miały wystarczającą wytrzymałość. Czy robicie otwór w pokładzie i wpuszczacie z 2mm drutu pod pokład zalewając to klejem? czy może są inne sposoby?

Robię otworki w pokładzie. Kiedyś robiłem to szpilką, ale jakiś czas temu udało mi się kupić ręczną mini-wiertarkę modelarską i zestaw wierteł o bardzo małych średnicach i teraz takowym narzędziem robię otwory. Przy wklejaniu słupków zanurzam ich końcówki w kleju cyjanoakrylowym i wpuszczam w pokład na jakieś 2-3 mm. Mam zrobiony prosty wzornik wysokości z kawałka tektury i za jego pomocą kontroluję wysokość słupków. Trzeba tylko w okolicach dziobu uważać, żeby przypadkiem nie przebić poszycia burt.