Zabrudzone gąsienice wyglądają świetnie
Widać ,że to chyba jeden z pierwszych modeli ukończony i za to gratulacje.
Musisz sporo popracować nad dokładnością formowania papieru na wierzy widać to szczególnie retuszem ciemnym nie podkreślaj w miejscach łączeń bo to dobrze nie służy jeśli chodzi o efekt finalny.
Wiem ,że chciałeś uzyskać jako takie brudzenie jednak lepiej jak już zrobić delikatniejsze ale to tylko moja mała sugestia .
Ta lina wygląda jak wąż a nie jak lina mogłeś zrobić ją z kilku nitek cienkiego drutu po przewodzie elektrycznym. koła wiadomo wycinankowe ale czegoś im brakuje chyba malowanie ujęło im ranty felg .
Gratki mimo wszystko bo mimo drobnych błędów fajnie się prezentuje.
Hmmm
Na pierwszy rzut oka model robi wrażenie
Ale...
Co tam robią te okrętowe liny cumownicze?
Zanim zabierzesz się za brudzenie (błoto rzeczywiście wyszło całkiem fajnie
) popracuj trochę nad precyzją montażu części i brył. Nawet najpiękniejsze błoto nie przykryje tych niedopasowanych ogniw i łebków od szpilek a także nieprecyzyjnie wyciętych kół. Chociaż szczerze mówiąc efekt jest taki jak by czołg przebył cały front wschodni bez konserwacji i napraw... Jak o to chodziło to model bomba :mil11:
Takie modele mi się podobają, fajne zrobione brudzenie, napewno z nim wyglada lepiej niż bez. Za jakis czas dodam do swojego rudego cos podobnego- taki trening :wink: Jedyne do czego można się przyczepić to kiepsko dobrane liny, są o wiele za grube, ja bym je wymienił na takie z drutu ciękiego skreconego i pomalowanego.
Filmik bardzo w klimacie serialowym, fajny pomysł
(17-08-2014, 04:48)seb545 link napisał(a):Ta lina wygląda jak wąż a nie jak lina mogłeś zrobić ją z kilku nitek cienkiego drutu po przewodzie elektrycznym.
Tak, wiem że lina za gruba, próbowałem wykonać linę ze starej stalowej linki od przerzutki rowerowej(ze względu na idealny splot) Problem był jednak z jej formowaniem ze względu na sztywność.
(17-08-2014, 04:49)Lukee link napisał(a):Chociaż szczerze mówiąc efekt jest taki jak by czołg przebył cały front wschodni bez konserwacji i napraw... Jak o to chodziło to model bomba :mil11:
Dokładnie miałem takie założenie, czołg miał wyglądać jak po ciężkich przejściach na polach bitewnych. W końcu "RUDY 102" walczył na wielu frontach