I bardzo dobrze, trzeba iść za ciosem i nie ma czasu na odpoczynek. Zapowiada się dobrze. Będę podpatrywał co jakiś czas.
PS. Mała rada przy wstawianiu zdjęć: zamiast entera daj jedną lub dwie spacje i zdjęcia będą w ładnych rządkach co zaoszczędzi troszkę miejsca.
Pozdrawiam i do następnego.
Ok dzięki za uwagę poprawione i witam pierwszego gościa .
Pozdrawiam Łukasz.
Dobry temat do pracy nad warsztatem, jest sporo relacji na forach, problemów nie powinieneś mieć z spasowaniem więc pozostaje tylko brak pośpiechu i dokładność a efektowna galeria jest murowana.
Czy siatki nie są osadzone za głęboko?
Wszystko robię tak jak na rysunkach z instrukcji więc chyba nie, choć mi też się wydawało trochę głęboko ale tego akurat już chyba nie będzie jak poprawić.
Pozdrawiam Łukasz.
Edycja.
Chyba jednak za głęboko
http://www.panzer-modell.de/referenz/in_...f/009g.jpg ale w instrukcji jest ze powinno być tak jak jest u mnie, chyba będzie trzeba się posiłkować zdjęciami oryginału. Dzięki za uwagę jeszcze raz.
Mam go obecnie na warsztacie i rysunki pokazują inaczej niż zrobiłeś powinno być tak jak u Krystiana
Hej, zajrzałem tu i widzę świetny temat, fajne i efektowne są te pancerne pchły
Witam po krótkiej przerwie spowodowanej oczywiście wyjazdem do Olsztyna, pora na parę fotek z ostatnich prac.
Pozdrawiam wszystkich tutaj zaglądających.
Witaj , na twoim miejscu nity i inne tego typu rzeczy zostawił bym na późniejszy okres , obecnie radzę Ci się skupić się na dokładności i precyzji w klejeniu i łączeniu elementów.Retusz również jest zbyt ciemny.Grunt to uczyć się od podstaw a bajery swoją drogą
Poza tym jak na drugi model jest bardzo dobrze
Retusze dobieram z bazy farb pectra ten akurat jest najbardziej zbliżony, co do nitow nie przeszkadzają one w niczym podczas klejenia moim zdaniem a zawsze idę krok na przód bo robię coś nowego. Dziękuję za opinię i uwagi. Pozdrawiam
Retusz lepiej samemu dobrać mieszając zwykle farbki plakatowe byle dobrej jakości.Ja używam farb Astra.Jest z tym trochę zabawy ale trochę wprawy i retusz będzie idealny.Co do tych nitów to oczywiście że nie przeszkadzają ale bardziej pójdziesz na przód jeśli nauczysz się najpierw precyzyjnie i czysto kleić z odpowiednim retuszem.
Akurat samemu farb dobierać sobie nie wyobrażam nie mam takiego oka i zmysłu jakie farby pomieszac aby uzyskać jakiś kolor więc to akurat sobie odpuszczę :-P akurat czystość klejenia z nitami nie mają nic wspólnego staram się przy tym modelu zrobić go jak najlepiej umiem może coś z tego będzie a jak nie to pójdzie i tak do gabloty :-P pozdrawiam
Mieszanie jak dla mnie jest banalne , oczywiście podstawa to wiedzieć co z czym się miesza by uzyskać dany odcień ale ogólnie jest to prosta sprawa , przykładowo u Ciebie wystarczy zmieszać farbę białą z czarną.Bierzesz pokrywkę od farbki białej,kładziesz na nią trochę farby , dodajesz do niej troszeczkę farby czarnej , mieszasz i patrzysz czy to ten odcień malując kawałek na kartce np, jeśli nie to wiadomo , dodajesz jeszcze trochę i to samo dopóki odcień nie będzie prawidłowy.Ja finalnie zawsze maluję ryskę na elemencie upewniając się czy to właściwy odcień po czym od razu ją ścieram by go nie zabrudzić.Najlepiej zrobić od razu więcej farbki by uniknąć ciągłego mieszania.Po czym zakręcasz nakrętkę i już.Ważne by nie mieszać jej na gwincie tylko na środku.Można w ogóle mieszać w innym pojemniku , obojętnie jak komu wygodniej
a nity zostawiam w spokoju
Dzięki za lopatologiczne opisanie tego co z czym zmieszać spróbuję po weekendzie coś z tą materia zrobić, a długo taka farba się nadaje do użytku?
No jeśli będzie jej dość sporo , nie będzie za gęsta ani rzadka no i dobrze zakręcona to przez długi czas zależy jak długo będziesz kleił model , jak często jej używał itp.
Budując ten model korzystam z A37 i A107 Pactra, Jaśniejsza (A37) na kadłub ciemniejsza koła. Nie wiem czy to problem w odcieniach druku że jeden kolor nie pasuje do wszystkiego.
No i właśnie potrafiąc mieszać można sobie z tym poradzić bez problemu