PaperModels.pl

Pełna wersja: [R] SU-85M WAK 1:25
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzień dobry Smile Po wpadce z poprzednim modelem chciałbym z nutką nieśmiałości zaprezentować moje kolejne wypociny. Złapałem się szybko za kolejny ciekawy dla mnie model, tak żeby nie tracić natchnienia. Lekka rozgrzewka z PWSem przypomniała mi jak to jest bawić się kartonem. Więc do dzieła!

Model jest naprawdę spory i solidny. Dostępny w dwóch malowaniach. Podstawowa wersja to sztuka znajdująca się w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu. A druga wersja należała do 24 Pułku Artylerii Samobieżnej II Armii z 1945. Wybrałem tą drugą wersje.

Szkielet składał się łatwo, szlifowanie i kilkukrotne pasowanie części pozwoliło na zmniejszenie luk miedzy panelami bocznymi do minimum.
[Obrazek: 29e74b7c5792eb3em.jpg]

Oklejanie szkieletu zaczyna się od burt. Wykałaczki w wsunięte w otwory na ośki bardzo pomogły w dokładnym ułożeniu elementu. Części poszycia staram się retuszować w miarę moich możliwości. Nie jest wybitnie, ale efekt mnie zadowala jak na tą chwilę. Troszkę upaprałem lewy bok :/ Na szczęście będzie to nie widoczne i wygląda jak rdzawy wyciek Big Grin
[Obrazek: 6c9cd45065c532a5m.jpg]

A tak prezentuję się cała już oklejona puszka. Są małe babole, no ale cóż, uczymy się na swoich błędach. Fotka spodu z niedoklejonymi kilkoma szczegółami.
[Obrazek: e9f4dbd059b251dam.jpg]

[Obrazek: 842536640c043b9em.jpg]

[Obrazek: b0c9f145a50c520am.jpg]

[Obrazek: a8e0c274a3971d56m.jpg]

I to tyle. Mam nadzieję że ta bestia da się ukończyć w stopniu mnie zadowalającym.
Pozdrawiam Smile
Pokaż efekt końcowy potem. Ja dopiero zaczynam swoje działanie w tym temacie i ciekaw jestem takich początkujących prac, a w zasadzie ich efektów finalnych.
Elegancko. Będziesz go malował?
Witam. Prace nad modelem idą do przodu,ale niestety dość wolno. Ostatnio mało czasu spędzam w domu.
Zahar, dzieki za pochwale. Modelu malować nie będę. Kleje całkowity standard. Dopiero się rozkręcam z modelowaniem.
Jutro postaram się wkleić kilka fotek z błotnikami i może kilkoma innymi detalami, jeśli uda mi się je ukończyć.
Jako że wczoraj obiecałem fotki, więc są. Powoli do przodu, ale jakoś idzie. Elementy na grzbiecie z tyłu są tylko położone, jeszcze bez klejenia.

[Obrazek: 4af359091d913ff7m.jpg]

[Obrazek: 20e938cfebd46e43m.jpg]

[Obrazek: 6fa52ac4e1be06ddm.jpg]

[Obrazek: 27d57fc3dc1a1583m.jpg]

Na zadku są niby widoczne białe przerwy w retuszu, w rzeczywistości nic takiego nie występuje.
Zapraszam do oglądania Wink
Fajnie tobie wychodzi. Smile
Gąsienice będziesz sam robił, czy wykorzystasz laserowe ogniwa gąsienic?
Wszystko będę wykonywał z wycinanki. Nie kupowałem laserów. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy bez wspomagaczy Smile
Witam, tym razem już przy jesiennej aurze Wink Z powodu pracy i nie tylko, ostatnio mam mało czasu na model. Głownie z tego powodu tępo mocno zwolniło. Ale nie oznacza to całkowitego zatrzymania. Na dowód tego mała aktualizacja. Elementy pokrywy silnika są wstępnie sklejone. Brakuje jeszcze detali oraz całość nie jest jeszcze doklejona do pancerza. Przez co są widoczne szpary i niedopasowanie.

[Obrazek: d3abd056c5cb6281m.jpg]

[Obrazek: 2a836ebc49be32b2m.jpg]

[Obrazek: aec566a54d3b0749m.jpg]

Miłego oglądania.
Ciekawy model masz na macie. To co masz sklejone dobrze wygląda, oby tak dalej PDT_Armataz_01_34
No nie bardzo wygląda mocowanie tylnej klapy. Odetnij zawiasy,przysuń klapę ,,do budy" to zniwelujesz tą szparę. I wtedy dokładnie na swoje miejsca wklej zawiasy.
Andrzeju wiem co masz na mysli Smile te elementy rozjechały sie na fotkach tylko dlatego że nie są przyklejone. Samo dociśnięcie palcami powoduje że szpara jest "naturalna". Na nastepnych fotkach wszystko już będzie na tip top
Czas na mini aktualizację. Pokrywy już doklejone, plus trochę szczegółów.

[Obrazek: d72640789aaa3aefm.jpg]

[Obrazek: cd159650d2d284adm.jpg]

Fotki nie wyszły za specjalne z racji słabego światła. Z góry przepraszam Wink
Jak na razie dobrze.Tylko wydechy uciekły Ci w prawą stronę na ostatnim zdjęciu,albo fotka przekłamuje.
Kilka dni wolnych pozwoliło ruszyć prace nad modelem lekko do przodu. Oto efekty.

[Obrazek: 0d270c92eb145fdam.jpg]

[Obrazek: 80f4e8cae6a4c8a4m.jpg]

[Obrazek: 3ae798dea27e4062m.jpg]

[Obrazek: 5105238129aa7f23m.jpg]

[Obrazek: ed87356e01c2d137m.jpg]

W najbliższym czasie powstaną wahacze kół, więc w końcu pudełko podniesie się z brzucha Smile
Witam. Za oknami śniegu grubo, wychodzić się nie chcę, to modele kleją się jakoś lepiej. Aby pokazać że relacja idzie do przodu, wklejam dwie fotki. Trwa zażarta bitwa z zawieszeniem. Jeden z monotonniejszych jak na razie etapów. Sporo powtarzających się elementów itd. Ale co tam, gąsienice jeszcze mnie czekają   Big Grin 

 [Obrazek: a93a41834a080101m.jpg]

[Obrazek: 14df82e5dd0fc4e5m.jpg]

Generalnie z modelu jak narazie jestem zadowolony. Jako moja druga próba klejenia po 14 letniej przerwie (kleiłem w wieku 12 lat, ah piękne czasy) idzie całkiem spoko. Jedynie z retuszu jestem średnio zadowolony. W świetle dziennym wygląda ok, to w sztucznym już nie bardzo. Różnica odcieni jest spora.

Teraz pytanie. Jeśli chodzi o malowanie całego modelu. Machacie pędzelkiem czy czymś w stylu aerografu?

Na dzisiaj to tyle. Smile
Aby pokazać że prace idą powoli do przodu. Wrzucam kilka aktualnych fotek. Podczas budowy wieżyczki dowódcy natrafiłem na mini błąd. Otóż poszycie cz. 31D była około 1.5mm za długa co powodowało luz na wrędze. Wręgi podkleiłem na 1mm karton, w instrukcji była mowa o 0,5mm ale jakieś za wiotkie mi się to wydawało. W jednej z wręg wyciąłem otwór by kolejną wręgę łatwo wpasować na miejsce.

[Obrazek: f1de1a38fcb8e49cm.jpg] [Obrazek: 3b70c820baad5336m.jpg] [Obrazek: 7ca253aab8d4c3f4m.jpg] [Obrazek: a6aa3f9a6a28bf26m.jpg] [Obrazek: b49b7a9167c8347dm.jpg]

Osłony wentylatorów wykonałem w opcji trzyczęściowej. Całość z listków była na moje oko i umiejętności trochę za trudna. Niektóre zawiasy muszę troszkę poprawić bo paluchem je przygniotłem i są nienaturalnie płaskie Big Grin.

Zapraszam do komentowania.
Jak dla mnie bardzo ładna suczka, trzymaj tak dalej.