PaperModels.pl

Pełna wersja: [Poradnik 001] Fotografowanie, a dokumentacja modelarska.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich Papermodelersów. Dziś podzielę się z Wami patentem, który bardzo często wykorzystuję gromadząc materiały potrzebne do projektowania modeli. W większości przypadków dokumentację modelarską powinniśmy, w miarę potrzeb i dostępności obiektu, uzupełnić materiałem fotograficznym. Znając jednakże złośliwość przedmiotów martwych, to mają zaskakującą właściwość wyłaniania się w najmniej odpowiednim momencie, kiedy akurat nie jesteśmy do tego przygotowani :evil: .

Otóż problem mamy następujący: jedziemy sobie gdzieś po Polsce z rodzinką ... a tu za rogiem wylania się obiekt, który chcielibyśmy zaprojektować i zbudować ... jak na złość nie mamy przy sobie miarki, kartki papieru, ołówka nie wspominając już o czasie (rodzinka chce jeszcze zdążyć do jakiegoś skansenu). Jedyną rzeczą, jaką mamy pod ręką to cyfrówka. Kurcze, ale co z wymiarami :?:

Do każdego wyjazdu należy się w domu odpowiednio przygotować i mieć ze sobą Czarodziejskie Miarki. Ja swoje zrobiłem z folii magnetycznej, zakupionej w sklepie sprzedającym folię samoprzylepną (w każdej firmie wykonującej szyldy lub plafony świecące podpowiedzą Wam gdzie tego szukać). Do swoich miarek użyłem kawałka folii o wymiarach 60x5 cm, który „nic” nie kosztował (kawałek folii o szerokości 60 cm i długości metra kosztuje jakieś 60zl). Zakupując folię należy wybrać jak najgrubszą i jak najmocniejszą. Następnie z folii samoprzylepnej wycinamy odpowiedni wzorek, ja sobie zrobiłem trzy różne miarki 30x2 cm, 20x1 cm oraz 10x1 cm po dwie sztuki. Na fotce widać rys. A-folię magnetyczną, rys. B-wycięte na ploterze miarki (można to bez problemu wyciąć skalpelkiem, ważne, aby folia była kontrastowa do folii i żeby w czasie wycinania kawałki folii pozostały połączone papierem). Na wyciętą folię naklejamy kawałek taśmy papierowej (stosowanej przy malowaniu) - rys. C. Potem odwracamy całość „do góry kolami” i ostrożnie usuwamy podłoże papierowe. Teraz bez problemu przeniesiemy całość miarek na folię magnetyczną nic nie powinno się pokrzywić. Zdejmujemy taśmę papierową i już mamy prawie gotowe miarki rys. D Teraz już wszystko rozcinamy i pakujemy najlepiej do samochodu lub torby z aparatem ... bo nigdy nie wiadomo kiedy będą nam potrzebne :mrgreen: .

[Obrazek: th_P2174950.jpg] [Obrazek: th_P2174951.jpg]

Na zdjęciach poszczególne paski mają ściśle określone wzorki, których wymiary są nam znane. Folia bez problemów przyczepia się do każdego metalowego przedmiotu. Robiąc fotki starajmy się przyczepiać paski w pionie lub w poziomie, unikajmy układania ich po skosie. Ważne jest również, aby fotki robić na maksymalnym zoomie i z większej odległości, tak żeby obiekt lub jego część wypełniała większość kadru. Dzięki temu unikniemy zniekształceń beczkowatych, charakterystycznych dla krótkich ogniskowych. Po zrobieniu tych pasków wyszedłem przed firmę i pstryknąłem takie fajne urządzonko (fotki są oczywiście dość mocno zmniejszone, w oryginałach dokładnie widać krawędzie miarek).

[Obrazek: th_P2174952.jpg] [Obrazek: th_P2174953.jpg] [Obrazek: th_P2174954.jpg] [Obrazek: th_P2174955.jpg] [Obrazek: th_P2174958.jpg]

Po prostowaniu fotki i obróbce w Corelu otrzymałem coś takiego ... wyrysowane w skali 1:1 Smile Teraz bez kłopotu będę mógł dowolnie to przeskalować i postawić przy Ol-49, która czeka w szafce :razz:

[Obrazek: th_Gotowe.jpg]