Hej! Od kiedy się ten model ukazał miałem ochotę go skleić, jednak jakoś zawsze na matę trafiało co innego. Tym razem
konkurs pomógł się przełamać i oto zaczynam
Na początek okładeczka:
Model autorstwa Tadeusza Grzelczaka, czyli tzw "stara szkoła", ale przerysowana komputerowo - ciekawe co z tego wyjdzie. Do modelu mam laserowo cięte wręgi - w tamtych czasach nowinka
.
Na razie mam tyle. Wręgi wydają się zbyt małe, staram się złapać gdzieś oś symetrii (nie jest zaznaczona) - oby się udało.
Nietypowy temat. Z chęcią popatrzę jak powstaje
Również przysiadam się cichutko ciekawym efektu końcowego... tym bardziej że konkursowy...
Fajnie, że w końcu dołączyłeś do konkursu!
Podobno model do łatwych nie należy, więc tym mocniej kibicuję!
Powodzenia życzę!
O ciekawy model. Sam się do niego przymierzałem... może napocznę....
Powodzenia
Nieoklepana konstrukcja. Chętnie popatrzę
Fajnie ze go sklejasz. Może być ładny model, o ile nie popełni się paru błędów - jak ja. Moje błędy to były po prostu złe decyzje przy korekcji błędów modelu. Pan Tadeusz był świetnym projektantem, ale przerysowanie modelowi nie posłużyło... Najgorsze u mnie to to, że dopasowałem poszycie między kabinamni do wręg, a to wręgi były złe. I mam teraz klapnięty przód kadłuba... Widzę że półka tylnego strzelca też za mała. Ja ją po prostu zwiększyłem.
części zdjęć już nie ma, ale może będzie pomocne.
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=133773&t=127325#reply_133773
Fajny autobus, z pływakiem nawet :-) Będzie podstawka? :-)
Samolot brzydki jak noc
, ale temat ciekawy i rzadko spotykany, a takie są najlepsze
.
Dawno mnie nie było
łosiu Twoja relacja przekonała mnie do budowy tego modelu, fajnie że podglądasz!
stachoo - tym razem chyba obędę się bez podstawki
W modelu przybyło trochę pierdółek w kabinie:
i zabrałem się za usterzenie:
cdn...
Czas na silnik i jego osłonę:
Korpus silnika miał trochę pomylone wymiary i numerację, cylindry skręcały się okej (dodatkowo obkręciłem je cyną), silnik mieści się w osłonie, a ta spasowana również bez zastrzeżeń (trochę rozjechały mi się początkowe paski osłony, ale wytłaczałem je i kleiłem bcg - mogły stracić swe wymiary)
cdn...
Fajnie, a nawet bardzo fajnie to wygląda
Dzięki!
Tymczasem dorobiłem stery i przykleiłem silnik z osłoną do reszty kadłuba. Zimorodek teraz prezentuje się tako:
cdn..
Wygląda ładniej niż mój
Tak trzymać
Teraz znów kilka fotek obrazujących kaleczenie rzemiosła modelarskiego... Poszycie dna pływaka mi nie poszło, postanowiłem je trochę wyrzeźbić i podmalować. Plan był super! Nawet pamiętałem, aby zabezpieczyć wierzch przed przypadkowym pomalowaniem. Wyszło po japońsku: jako-tako, ale toż to pod spodem więc może być
Śmiesznie za to zrobiło się, gdy zdejmowałem maskowanie przeciwzabrudzeniowe z maskolu - zdjąłem razem z drukiem... Myślałem, żeby zrobić jakieś obicia albo coś w tym stylu, ale po pierwsze nie umiem, po drugie zbyt wielkie to powierzchnie żeby mogły robić za ubytki farby... Pokombinowałem farbkami które miałem, na koniec pójdzie wykończenie lakierem satynowym, to nie powinno rzucać się tak bardzo w oczy.
tak, czy siak: cdn.
Sympatycznie to wszystko wygląda.
Jaką technika brudzisz? Farby, pastele, pigmenty czy coś innego?
Zenon Klasa! Mi się podobało, jak ma rdzy pływak.
Wydaje mi się, że brudzing pastelami robiony? Więc pewnie i tak będziesz to zabezpieczał na koniec, także kolor będzie ciemniejszy o ten 1-2 tony na pewno.